Będzie dobrze,zobaczysz;-)Ja też jeszcze nie śpie, bo mnie tak kaszel męczy że już ledwo żyję. Dzisiaj aż zwymiotowałam, tak mnie dusiło. W ogóle nie mogę leżeć. Idę jutro do lekarza, niech mi coś konkretnego przepisze, bo domowe metody nie działają. Inaczej chyba urodzę. Aż mnie brzuch od tego kaszlu boli. No i mam mocno skróconą szyjke - to po dzisiajszej wizycie u gin mam takie nowości. Jeszcze przez 3 tygodnie mam brac cordafen. Ale brzuch mi mocno opadł i ja to nie wiem czy jeszcze te 2 tygodnie pociągnę. Winę zrzucam na ten kaszel, bo mi naprawdę mocno w kość daje :-(
Wtrzymiesz przynajmniej do 36tc. Ja mam skróconą o połowe szyjkę macicy i rozwarcie na palec i się nie daje wytrzymie jeszcze 2tyg

. Winę zrzucam na ten kaszel, bo mi naprawdę mocno w kość daje :-(
Czego nie robi się dla maluszka:-)
nie miałam do kogo się przytulić 
spałam może z półtorej godziny sumując
normalnie oczy same mi się zamykają.Na 15 mam gina to wybłagam go rzeby mi coś mocniejszego przepisał na tą zgage bo nie wyrobię do porodu

Ja jestem pozytywnie nastawiona nie jedna już dała radę z takimi problemami więc czemu nie my