reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

My byliśmy dzisiaj na USG bioderek. Jechałam w jedną stronę z Adasiem autobusami - masakra! Jechaliśmy w sumie ponad godzinę, mały był pod koniec czerwony na buzi i miał mokrą główkę i plecy. Ale to dzielny chłopczyk, prawie przez cała drogę miał dobry humor, dopiero pod koniec zaczął marudzić, bo chciało mu się spać, a on nie umie spać w autobusie. Dawałam mu wodę z butelki i wypił 90 ml. Po powrocie go wykąpałam i teraz sobie usypia w łóżeczku.

A co do samego badania - młody lekarz był tym razem i od razu inna rozmowa. Powiedział, że stawy nie są jeszcze dojrzałe, ale mają prawo - powinny dojrzeć do końca 5 miesiąca i wtedy zalecił ponowne badanie. Powiedział, że te "odchylenia", które wskazał tamten lekarz są jak najbardziej w normie i nie ma się czym przejmować. I oczywiście żadne pieluchowanie nie jest i nie było potrzebne! Więc dobrze, że tego nie robiłam ;-)
 
reklama
mysza m: sprobuj mu puscic dzwiek suszarki lub odkurzacza jak juz bedzie spiacy
moj maly na szczescie w miare dobrze znosi upaly, czesciej spi i duzo wiecej pije, ale nie jest zle.

Oliwier jakos sie juz przyzwyczail do zasypiania w lozeczku. troche to trwa ale i tak jest ok. jak widze ze zaczyna marudzic klade go do lozka i wlaczam karuzele. lezy szczesliwy z 10 min i zaczyna sie wiercic i szukac smoka. wtedy mu go daje i jeszcze z 10 min to mu wypada, a ja go wkladam, czasem w miedzyczasie jeszcze wezmie pare lykow picia w lozeczku i w koncu zasypia. a jak za dlugo sie juz meczy i widze ze mu ciezko to wlaczam na troche suszarke z telefonu i zasypia w ciagu paru minut.

we wtorek mamy wizyte u lekarza, ale moj ma na bank ponad 7 kilo juz :) 6600 to mial ok. 4 tyg temu
 
Czy tylko u nas lekarze tacy przewrażliwieni na punkcie tych bioderek? Ja nie pieluchowałam ani wczoraj ani dzisiaj, bo syn by mi się ugotował:szok: W najbliższym czasie nie zanosi się, że temperatura spadnie, więc chyba na dobre sobie podarujemy!
 
Czy tylko u nas lekarze tacy przewrażliwieni na punkcie tych bioderek? Ja nie pieluchowałam ani wczoraj ani dzisiaj, bo syn by mi się ugotował:szok: W najbliższym czasie nie zanosi się, że temperatura spadnie, więc chyba na dobre sobie podarujemy!
Widzisz, zależy od lekarza. Pierwszy raz byłam u lekarza starej daty i on kazał pieluchować, ale ja poczytałam trochę w internecie i postanowiłam tego nie robić. A teraz trafiłam na młodego lekarza z nowoczesnym podejściem :tak:. Powiedział, że dawniej zalecali pieluchować profilaktycznie wszystkie dzieci, a teraz się już od tego odchodzi.
 
A ja podejrzewam, ze w IRL o czyms takim jak pieluchowanie nawet nie slyszeli... Tutaj bioderka sprawdza lekarz ogolny, jak nic nie przeskakuje, to znaczy, ze ok.
Dawno temu pisalam, ze ja jestem najlepszym przykladem, jezeli chodzi o poduszke ortopedyczna. Pewnien konowal kazal mi ja zakladac, bo mialam jak to okreslil nierowne nozki. No i zakladali mi ta wielka poduszke tylko jak szli do lekarza, a on nadziwic sie nie mogl jaka wielka poprawa z wizyty na wizyte byla :-D

Wiecie co? Zagesclam dziecku tym nutritonem i nie dosc, ze nie ulal, to nawet mu sie nie odbilo :szok::-D

Wydrukowalam sobie Jezyk niemowlat i Usnij wreszcie i zamierzam zaczac studiowac, lepiej pozno niz wcale ;-) Chociaz z wieczornym zasypianiem nie mamy problemu, w dzien ciezko jest mu sie wyciszyc i musze go bujac w wozku :eek:

Za tydzien jade do firmy... Ponoc duzo sie pozmienialo, mamy nowego supervisora i wieczorne zmiany, moze sie przeniose :confused: 4 wieczory po 10h. Zobaczymy.
U nas zaraz kapiel i spanko.

Mysza doskonale Cie rozumiem! To strasznie frustrujace jest jak dzidzius ciagle placze lub maruszi. Przechodzilam przez to, ale u nas to byly problemy brzuszkowe spowodowane alergia na mleko... Tez plakalam... z bezsilnosci.
 
mysza nie łam sie...ja mialam wczoraj masakre...do dzisiaj rana bylam bomba zegarowa i balam sie co mnie moze dzis spotkac na szczescie nie wył tyle ale a ciepło dla niego....cały mokry jest:(((((
 
Dziewczyny, czego używacie na komary? Byłam dziś w parku i tam po powodzi jest zatrzęsienie komarów:no: O mało nas żywcem nie zjadły. Mam nadzieję, że udało mi się wszystkie od Kuby odgonić:dry:
 
reklama
ja już jednego widziałam w pokoju Mikiego...J śpi przy otwartym balkonie więc nie wiem co to będzie rano... mnie lubią kąsać ale mam nadzieję że Mikuś tego po mnie nie odziedziczył :/:sorry:
 
Do góry