reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

jak tak czytam o waszych malcach to moja mało samodzielna, sama nie je, nie pije, nie zasypia, sama zbyt długo sie nie bawi w spokoju w jednym miejscu, pora zaczac ja uczyc, nie kupiłam tego krzesełka do jedzenia i to był chyba bład, jest to dla was pomocne?
POlusia super tekst
 
reklama
Bartek w tym krzesełku mało siedzi tylko je obiadki,albo jak cos w kuchni robie to daje mu jego miseczke łyzke i ze mną gotuje,a tak potrafi sam sie bawi nawet godzina czasu,takze mam dobrze,teraz sam zasypia w łóżeczku jak narazie.
 
U nas srednio, Franula robi inhalacje, ale coraz bardziej charczy:(((( jutro wprowadze mu do inhalacji nowe leki berodual i mucosolvan i zobaczymy
tymczasem, dobranoc
Mysza, ile dajesz kropelek Berodualu? Bo ja sobie wyrzuciłam kartkę od lekarza i nie pamiętam ile dawać :( A jak Adaś będzie dalej kaszlał, to mu włączę na wszelki wypadek, bo się boję obturacji.
 
come back

bylam godzinke i poszlam hehe, szefuncio jak cos to zadzwoni :)

ale bylam w aptece i pan aptekarz dał mi Lipomal to jest na kaszel, karmilam przed chwila malego i mi zwymiotowal bo jadl i chcialo mu sie kaszlec :( musze mu zaraz jakas kaszke zrobic moze zje. Bidulek
 
wiolonczela, moja je w wysokim krzesełku od 5go miesiąca życia.
czasami karmię ją u siebie na kolanach (jak ma bunt i wszystko jest na nie) i to jest masakra, wszystko brudne, ta się wierci, ja sie denerwuję :/ a tak siedzi sobie w krzesełku, ja jej daję przegryzki po obiedzie (rodzynki, chrupki) i w tym czasie zmywam. a jak gotuję, to Ol siedzi obok i tez gotuje ;-)

polusia, makabryczny tekst, ale jak dla mnie taki pseudo- folozoficzny, nie lubię, jakis niesmaczny bełkot.
 
Mysza, ile dajesz kropelek Berodualu? Bo ja sobie wyrzuciłam kartkę od lekarza i nie pamiętam ile dawać :( A jak Adaś będzie dalej kaszlał, to mu włączę na wszelki wypadek, bo się boję obturacji.

10 kropli plus 1 ml soli.

wiolonczela moj tez niewiele sam robi, nie je sam, nie pije, bo w ogole nie chce pic:((((( tylko mleko w nocy, a tak przez caly dzien nic lub prawie nic:/// juz nie pamietam kiedy ostatnio bawil sie sam dluzej niz 10 minut. Uwazam, ze moj tez jest bardzo malo samodzielny, ale moze to moja wina:((( na razie sobie postanowilam, ze jak skoczy 10 miesiecy to sprobuje go uczyc samemu jesc, ale zobaczymy co z tego bedzie
 
wiolonczela u nas krzesełko rewelacja do jedzenia i karnego siedzenie za grzebanie koło kominka :) poza tym wkładam ją jak razem gotujemy w kuchni.

co do samodzielności to moja tylko sama pije i się sama bawi. nie potrafi sama zjeść poza chrupką czy chlebkiem ale na wszystko przyjdzie czas. ale co zbójowania to nad wyraz jest rozwinięta :)
 
reklama
Do góry