Czesc dziewczyn, u nas po burzy, na dworze troche przyjemniej, ale w mieszkaniu nadal ukrop.
Moje dziecko też cos marudne przy piersi, czasami odmawia, i musze wtedy robić mleko modyfikowane, które chętnie wypija, cóż cięzko mi z tym, chce ja karmic jak najdłuzej sie da, a ona wybrzydza
Moniskabe tez chciałas długo karmic, a tu czytam, że zrezygnowałas , z powodu alergii małego? Tak w ogóle to życzę Ci powodzenia przy rozkręcaniu biznesu.
Czarnuszka będzie dobrze, nie ma sie co dziwic, że jestes przemęczona sama z dziecmi, mąż praktycznie Ci nie pomaga, teściowa nie znosisz, pomysl o sobie, daj dzieci męzowi, albo tesciowej, aTy zrób cos dla siebie, musisz odpoczac, szkoda, ze ostatnio tak rzadko piszesz, podobnie jak
Koza.
Marcia zaręczyliście się tuz przed narodzinami synka

jak romantycznie