jestem dziewczyny...
okropny czas mam, jakos nie moge ani siebie ani calej reszty ogarnac....
z tesciem nie jest dobrze, powiedzialabym nawet ze jest bardzo zle...nadal jest w spiaczce farmakologicznej, ma miec robiona kolejna tomografie zeby sprawdzic co i jak...
Olka generalnie ok chociaz dzis marudna byla do granic wytrzymalosci, malo mnie cos nie trafilo, zwlaszcza w pociagu...
planow na weekend nie mamy, B dopiero jutro w poludnie przyjedzie, napewno bedzie chcial do taty pojsc, porozmawiac z lekarzem...
przytlacza mnie to wszystko..
Dziewczyny z Olsztyna my to musimy sie kiedys umowic na spacerek, dla mnie Olsztyn powoli robi sie jak druga Ilawa, tak czesto tam jestem, musmi sie kiedys zgrac...
Kingus Ciebie tez bylo milo spotkac, pieska masz pieknego..a mnie to chyba nie poznalas hehe
zdrzemnelam sie w dzien bo tak mnie glowa bolala ze na wymioty mnie bralo, teraz pewnie problem z zasnieciem bede miala...