reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

to samo miałam się zapytać? dodajesz jakiś serek? bo widzę, że aestima dodaje mm
dziewczyny a dacie radę napisać bardziej szczegółowy przepis? w sensie ile czego (w tym szpinaku)

Dzisiaj tak:
3 kulki szpinaku mrożonego
2 zabki czosnku przeciśnięte przez praskę [przeciskam i resztę wyrzucam, beż "wyżymania" ;-) dlatego biorę więcej]
Gotuję ok. pół godz. Niecałe pół godz.
Dodaję makaronik i mięsko [dzis bez mięska] i pod koniec gotowania kilka miarek mm. Dziś 6.

To będzie porcja na 2 dni. Makaronu, oczywiście, na oko - ale wyszła taka garść od serca ;-)

A! I kapkę oleju dałam.
 
reklama
To ja chyba mam wszystkożerne dziecko. Wcina buraki, szpinak, brokuły, pietruchę, seler, marchew i nawet naleśników próbowała z dżemem. Nie daję jej tyko produktów wędzonych i sera żółtego. Mleko krowie z kartonika, bo innym pluła na kilometr. Chlebek jasny codziennie na śniadanko, do tego serek homogenizowany i woda z sokiem albo herbatka. Mięsko z indyka i kurczaka, wczoraj dorsz gotowany. jak tylko zobaczy, że coś jemy to nadstawia dzioba :) aha i grapefruita już próbowała nawet :D
 
reklama
martadelka my nie dajemy nic, ale młody był długo na nutramigenie, dopiero od 4 miesięcy jest na normalnym mm, więc z nabiałem bardzo uważamy, dostaje czasem bułkę z masełkiem i tyle, nie czuje ciśnienia na jak najszybsze wprowadzanie, a do jogurtów specjalnych w stylu 'jogurcik malucha' nie jestem dobrze nastawiona, jakoś nie przemawia do mnie nabiał, który nawet nie musi stać w lodówce... więc nie pomogę :/
 
Do góry