reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

trasia bo ja czasami małej też robię obiad z dwóch dań, ile wtedy ilościowo Marysia zjada zupki? i u mnie niestety to drugie danie przypomina własnie zupke tylko bardzo gęsto (warzywa z mięskiem) bo Emilka na razie cięzko radzi sobie z kawałkami, a teściowa nie uznaje, żeby jadła sama - przecież się ubrudzi!!!:wściekła/y:
 
reklama
Muszę się pochwalić, że Tymek pałaszuje już wszystko z Nami. Dzisiaj nawet jadł ryż zapiekany z jabłkiem i truskawkami. Koniec z papkami!! Pałaszuje wszystko i to jeszcze w ogromny ilościach :-) Wczoraj na kolację dostał kaszkę mannę waniliową na mleku i to przeszło 250 ml
 
martadelka przeprasza,, dopiero teraz zobaczylam ze mnie pytalas o zupke:)
Marysia zjada 250 ml zupki. Konsystencja plynna ale w srodku duzo warzyw i kasza.
Na drugie danie zjada caly talerz, np dzis to byl 1 maly ziemniaczek, kawalek lososia (ok 100g) i szpinak (nieduza kupka). Radzi sobie rączkami nawet ze szpinakiem!
Ja wprowadzilam drugie danie, bo wolalam zeby jadla miesko z warzywami niz po raz kolejny kaszke.

U nas to wyglada tak ( w wilekim przyblizeniu)
5.30 po przebudzeniu - 210 ml mleka (raczej nie wypija wszystkiego)
8.00 mala przekaska np banan albo kawalek buleczki, czy kanapka z pasta warzywna czy jajeczna
11.00 kaszka na mleku z owocami
13.30 zupa
16.30 po drzemce drugie danie
20.00 mleko 210 ml

na spacerku dostaje czasem do raczki kawalki jabluszka albo grahamki
 
Martadelka, u nas też drugie danie wyglądało jak gęsta zupka! ;-) Mały nie tolerował jedzenia w innej postaci. Stopniowo więc zostawiałam mu coraz większe kawałki. I wczoraj np. zjadł co prawda pomieszane wszystko, ale były to spore kawałki ziemniaczka, marchewka w kostkę, kalarepka w kostkę i kawałki mięska [mielone rzuciłam na wodę i takie farfocle się pogotowały ;-)]. Ale też często robię mu coś w stylu potrawki z jakiegoś mięska z kaszą i warzywami :-)
 
A ja polecam taką banalna przekąskę dla tych, co nie maja problemu z alergią: jogurt naturalny z łyżeczką miodu. Maluch mówi, że pyszne ;)
 
U nas Olka zjada wszystko. Na początku starałam się uważać, ale teraz jak już wyprópowane wszystko i wszystko ok, to rąbie wszystko, chociaż ostatnio wzięła sobie do serca docinki ludzi i przeszła chyba na diete, bo już się nie opycha tak jak kiedyś, teraz coś skubnie sobie i pije pije pije, każda postać płynów, nie wiem ile ona wypija ale zdecydowanie więcej ode mnie (a ja piję dużo płynów)

Nasz dzień
7.00-7.30 pobudka i mleczko 210ml
10.30 II śniadanie np jajeczniczka, albo jakieś kanapeczki
14.30-15.00 próba obiadowa (nie chce jeść mi obiadów) np zje 3 kawałeczki miesa, 2 łyżeczki/widelczyki ziemnaków, troszkę warzywek I KONIEC !! Zup w ogóle nie je, udaje że się nimi dusi (kocha spaghetti)
17.30 jakiś jogurcik (COKOLWIEK, bo obiad można powiedzieć niezjedzony) z wielką łaską
19.30 Kaszko-mleczko i oooooddddppppływamy
 
Tymek znowu baaaardzo obiadowy :-p Od jakiegoś tyg. je już z Nami. Wczoraj jadł kluski śląskie z gulaszem, a dzień wcześniej gulasz z plackiem ziemniaczanym :-) Wsuwa wszystko pięknie i pije na umór :-D:-D
 
martadelka przeprasza,, dopiero teraz zobaczylam ze mnie pytalas o zupke:)
Marysia zjada 250 ml zupki. Konsystencja plynna ale w srodku duzo warzyw i kasza.
Na drugie danie zjada caly talerz, np dzis to byl 1 maly ziemniaczek, kawalek lososia (ok 100g) i szpinak (nieduza kupka). Radzi sobie rączkami nawet ze szpinakiem!
Ja wprowadzilam drugie danie, bo wolalam zeby jadla miesko z warzywami niz po raz kolejny kaszke.

ja w zupce mam kaszę np jaglaną a do 'drugiego' dania (które jak pisałam jest gęstą zupką) już kaszy nie dodaję
trasia czyli owocków jako dania niedajesz? tylko do kaszki, tak? ale kaszki na mm? bo ja np robie jabłko z kaszką kukurydzianą

moja miodu do roku czasu na pewno nie dostanie (czyli przez 2 tygodnie buhahahaha)

edit: doggi to masz taki problemik z tym obiadkiem i kompletnie pod żadną postacią nie chce zupki?
 
Ostatnia edycja:
reklama
asinka Ola też bardzo chętnie wszystko jadła i jadła bardzo dużo... ale jej przeszło, od około 2 tyg malutko bardzo zjada, nadal chętnie próbuje nowych rzeczy, albo tego co inni mają na talerzu, ale troche podziubie i narrra idzie dalej obmyślać plan podbicia świata ;)
 
Do góry