U
użytkowniczka 212
Gość
A przy biochemie mogę się spodziewać obfitszego i bardziej bolsensego okresu?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie twierdzą, że nie ma owu, a samo badanie progesteronu nie mówi o tym, wtf. Bosze może będę 2 kreski i będzie spokójno plamienia moim zdaniem są powodem do skierowania. Zwłaszcza gdy progesteron jest ok. @LadyCaro miała na NFZ właśnie z powodu plamień w drugiej połowie cyklu
Według gina brak owu, według progesteronu nie ma złudzeń6dpo sprawdzony. I pytanie plamienia, przecież nie z powodu niedomogi czy chodzi, że może być jednak niedomoga bo mocno spada z dnia na dzień, więc trzeba by było sprawdzić 6,7,8dpo?
ja przy dwóch pierwszych nie zauważyłam różnicy w obfitości i bólach, dopiero przy trzecim biochemie (ale ten trwał najdłużej) to była mocna różnicaA przy biochemie mogę się spodziewać obfitszego i bardziej bolsensego okresu?
to może jak ta beta taka malutka to nie bedzie dramatu. Mam nadzieje, ze zacznie się nie jutro bo jeszcze jestem w biurzeja przy dwóch pierwszych nie zauważyłam różnicy w obfitości i bólach, dopiero przy trzecim biochemie (ale ten trwał najdłużej) to była mocna różnica
Niekoniecznie. Mój był całkiem normalny. Tylko na drugi dzień po teście dostałam skurczy takich dosyć mocnych, ale to nie znaczy że u ciebie musza one byćA przy biochemie mogę się spodziewać obfitszego i bardziej bolsensego okresu?
Ja bym chciała, ale kurcze już chyba z 5 ginów zwiedziłamPlamienia mogą mieć różne źródło. Kiedyś wrzucałam Wam info, że wśród badanych jedynie chyba 6% miało stwierdzoną niedomoge.
Dla mnie prog potwierdza owu i podtrzymuje że chce żebyś poszła do normalnego gina
Tak u mnie problemem okazała się trombifilia - mutacja V leiden, 3 biochemy z rzędu i przy kolejnym razie acard po owu pomógł utrzymać ciąże do czasu aż dostałam od gina heparyne. Teraz mały cudak kręci się i stęka obok w łóżeczkuWiele rzeczy tu mogło zagrać i trzymam kciuki żeby rzeczywiście było tak, że po prostu po histero coś ruszy i to był jakiś okropny falstart, ale ja (to chyba przez moje paskudne doświadczenia tak mam) sprawdziłabym od razu bieżące wyniki Starego razem z fragmentacją (słabe nasienie to często powód biochemow i może warto byłoby wtedy pokłonić się nad iui skoro coś drgnelo) i Dorzuciłabym na początek trombofilie bo chyba nie miałaś, a to może też utrudniać implantacje.
Chyba @Kamilad miała taką sytuację, w miała biochemy kilka razy i acard jej pomógł.
Tak u mnie problemem okazała się trombifilia - mutacja V leiden, 3 biochemy z rzędu i przy kolejnym razie acard po owu pomógł utrzymać ciąże do czasu aż dostałam od gina heparyne. Teraz mały cudak kręci się i stęka obok w łóżeczku
Swoją drogą, dobrą masz pamięć![]()