Mleko, papki i kanapki :)

[ilona212]

jesli chcesz podac biszkopty, to radze ci najpierw wprowadzić samo zółtko - biszkopty robi sie z jajek przeciez ...

Nie pomyslalam o tym ;-) Ojeju ale to wszystko trudne. To w jakiej postaci ten gluten podac?? Kasze manna wsypac do zupki?? Ugotowana na wodzie czy taka "surowa" z paczki??

 

[aga4444]

Jak zacznę kupować eko to dla całej rodziny a nie tylko dla tego jednego dziecka. I dla siebie staram się nie kupować w marketach bo tam są najgorsze. Kupuję na targowisku, łudzę się że tam są zdrowsze.

dziunka w marketach czasem są produkty eko tylko musisz poszukać ja widziałam np w tesco przy warzywach

Co do rozszerzania diety to ja tez jestem baaardzo z tyłu. Owszem mały coś tam je ze słoiczków ale sama jeszcze nic nie robiłam. Mały niestety nie może jeść marchewki bo go uczula a w wiekszości dań jest marchewka. Musze więc sama zacząć gotować. Co do warzyw kupowanych to ja będę mu podawać warzywa takie jak my jemy, czyli z placu lub z marketu... Moim zdaniem nie ma co przesadzać z tym eko jedzonkiem bo przecieć nie będziemy w stanie całe życie je tak karmić. Dziecko musi się przyzwyczaić to kupionych w zwykłych marketach warzyw bo najczęściej takie będą w domu )) Oczywiście to moje zdanie żeby nie było...

my tak mamy z jabłkiem i bananem który jest prawie we wszystkich deserkach, dziewczyny a może być tak że ze słoika uczuli a taki normalny nie?? bo ostatnio dałam banana takiego świeżego troszkę i było ok hmm

jesli chcesz podac biszkopty, to radze ci najpierw wprowadzić samo zółtko - biszkopty robi sie z jajek przeciez ...

wiesz że ja o tym nie pomyślałam i biszkopty zaczęłam dawać z jakiś m-c temu a żółtko pierwszy raz w zeszłym tygodniu z tym że zupka z żółtkiem mu nie podchodzi w sumie to mu się nie dziwię :-)

 

[IzaBK]

ja bede wprowadzab gluten to wlasnie manną dorzuconą do zupki. zółtko tez bede rozprowadzac w zupce.

 

[dziunka24.]

dziunka w marketach czasem są produkty eko tylko musisz poszukać ja widziałam np w tesco przy warzywach

Tak, tylko problem polega na tym ze nie zawsze tam gdzie pisze eko jest ekotrzeba czytac sklad, na razie sie szkole w temacie ale juz np. w auchan w regale "eko" znalazlam kilka "kwiatkow" wiec jesli chodzi o warzywa na gebe nie uwierze...

 

[aga4444]

Tak, tylko problem polega na tym ze nie zawsze tam gdzie pisze eko jest ekotrzeba czytac sklad, na razie sie szkole w temacie ale juz np. w auchan w regale "eko" znalazlam kilka "kwiatkow" wiec jesli chodzi o warzywa na gebe nie uwierze...

hmm one są napewno pakowane nie tak luzem, ja daję warzywa z ryneczku a czego nie ma np brokuł to kupuję mrożonkę z tym że ja paki robię

 

[wyjatkowaonaa]

Nie pomyslalam o tym ;-) Ojeju ale to wszystko trudne. To w jakiej postaci ten gluten podac?? Kasze manna wsypac do zupki?? Ugotowana na wodzie czy taka "surowa" z paczki??

Wcześniej radziłam się dziewczyn ja to z tym glutenem.
Postanowiłam jednak podawać małemu gluten juz teraz.
Daje do mleczka ale troche mniej niz zalecane i juz ok nie ma czerwonych policzków Dodaje do mleczka kaszke bezmleczną pszenna pół łyżeczki na 200ml. Za tydzien dam mu normalnie tak ja powinno czyli pół na 100ml

 

[rouż]

Ale dzisiaj dodalam Alanowi do kleiku pol sloika brzoskwini z bobowity i to byl strzal w dziesiatke! Zjad ok 130g! Bo zrobilam mu 60ml wody+2miarki mleka+4miarki kleiku+ok 10-15ml wody (bo bylo za geste :/ )+pol sloika brzoskwin i wszamal wszystko! Polowe szybko, druga polowe jak go zagadalam. Z cyca po godzinie pociagnal tylko 3lyczki i zasnal pozniej

 

[Lotka]

Tomi zajada mi praktycznie wszystko, moze tylko na rzadkie zupki sie krzywi. Lepsze dla niego gestsze. Albo ziemniaki z roznymi dodatkami, ktore mu ugotuje - jedyne co do tej pory gotuje mu sama. Dzis np zjadl ziemniaka z brokulem - zblenderowane - i az sie mu uszy trzesly.
"Przejechalam sie" za to na soczku gerbera. Kupuje mu rozne marchewkowe i jest ok. A dzis mu podalam sok z jablek i wisni. wypil ok 100ml i tak go przeczyscilo jak nigdy jeszcze, biedak sie meczyl. No to pomyslalam ze sama wypije reszte tego soku, wiec i ja wyladowalam w toalecie... nie wiem co bylo, data ok, przechowywalam go tak jak trzeba, na szczescie juz nam przeszlo, no ale teraz bede sie bala co innego podac do picia.. ;/

Na gluten z kolei zdecydowalam sie po 10mcu.

 

[xxxklaudziaxxx]

A my mamy kolejny skok rozwojowy czy co..... naprawde NIE MAM SIL!

Jak byl chory nic innego nie jadl jak tylko podane lyzeczka... mleko z butli fuuuj..... i wogole jadl tyle co ptaszek naplakal....

Od wczoraj NIE TKNIE lyzeczki.... zaciska buzke z calej sily i zadne zagadywanie rozsmieszanie spiewanie nie pomaga!!!! Jak tylko widzi lyzeczke krzyk! Probowalam mu podac z malej lyzeczki metalowej ale tez nie! Myslalam ze moze mu cos nie podchodzi wiec sprobowalam podac mu jedzonko ktore najbardziej mu smakuje ale lipa... Kaszka bananowa nie, kroliczek nie, kurczaczek nie, kalafior nie.... O CO MU CHODZI???? Na poczatku tez nigdy nie chcial jesc z lyzeczki no ale przeszlo mu nagle i slicznie jadl a tu znowu powtorka z rozrywki....

Czy ktos moze wie o co chodzi mojemu synkowi? Bo moj matczyny instynkt nic mi juz nie podpowiada

Mam odpuscic na kilka dni i znowu sprobowac czy probowac caly czas? co moze byc przyczyna? matko to karmienie jest trudniejsze niz myslalam.... a tu dowod na to ze naprawde ladnie jadl z lyzeczki (jeszcze podczas choroby)

[video=youtube;XP0FKFYn3_I]http://www.youtube.com/watch?v=XP0FKFYn3_I"]http://www.youtube.com/watch?v=XP0FKFYn3_I[/video]

 

[dziunka24.]

Sluchaj a moze mu podalas jak jeszcze nie zglodnial porzadnie?