HEJ
Misia super że sie odezwałaś.... ciesze sie że u Was w porządku a co do studniówki to zastanów sie jeszcze....
Beacia daj znac jak tam po wizycie... koniecznie
Mnie wczoraj siostry odwiedziły.... bliźniaczki

Przyniosły smutna wiadomość... Kolega nasz wspólny zginoł na autostradzie w Niemczech

Wpadli w poślizg i auto zatrzymało sie na przeciwnym pasie ruchu... wyszli z niego by go zepchac na pobocze bo odmówiło posłuszeństwa... i jeden zauważył auto nadjeżdżające.... zdążył tylko krzyknąć "uważaj" i odskoczyć... Nasz kolega już nie zdążył nic zrobić auto nadjeżdżające uderzyło w to wuto które on pchał.... smierć na miejscu... Zostawił żonę z dzieckiem i niespełna 4 letnim i drugie na dniach przyjdzie na świat

