reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

aniu ja mialam tak samo tez duzoooo przedemna byla silownia hehe i nie chodzi o to ze czesto chodzi cwiczyc bo to znosze normalnie hehe tyle ze chodzi z nim moj tato i brat i jak tylko okazja do wypicia to temat SILOWNIA hehe a ja z mama oczami przewracam hehe :tak: a jak slysze "kurcze lapa mi maleje" to mnie krew zalewa hehe:tak:
madzia ja rady wykorzystam napewno :happy: a do masazu piersi wykorzystam Krisa hehe Femme pewnie tez bedzie z Twoich rad korzystac :-pprawda FEMME??;-)
kasiaF i basia mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie ehh ja tak sie stresuje bo moja kumpela dawala pokarm zawsze kiedy mala plakala no a maluch zawsze ssal czyli tak jakby niby byla glodna pozniej pomyslala ze ona pije za duzo bo naprawde co chwile dostawala mleko i cherbatke bobovity na zmiane pozniej okazalo sie ze mala kupki nie robila i chyba cisnela a nie szlo wyszla pozniej twarda no i do tego chyba kolki dostala bo twardy brzusio byl i co wy na to ? skad ja bede wiedziala kiedy mala bedzie glodna a kiedy bedzie miala kolke czy zatwardzenie ehhh wlasnie przez to sie strasznie bojeeeee :baffled: ja mialam straszne kolki jak bylam mala i podobno u dziewczynek to czesty objaw ehh ale tak jak mowicie nie ma co gdybac zobaczymy co bedzie :happy2: narazie to coraz blizej porodu i tego tez sie boje hehe
 
Ostatnia edycja:
reklama
Koszmarku hmmm...Mój brat też chodzi na siłownię z Mariuszem.Ale po pierwsze Mariusz nie pije,bo wtedy ćwiczenie zupełnie nie ma sensu.Rozmawiają o siłowni rzadko,a poza tym mi to wcale nie przeszkadza:tak: A to,że uważają,że coś zmalało to normalne.Tak to jest,ze chcą więcej.Taki sport.ja cieszę się,że Mariusz nie robi tego dla wyglądu czy dla kogoś ale dla siebie i że jest to jego pasja i część życia.podoba mi sie to,że robi to z zapałem i to nie przerwanie od 7 lat:-) A Ty tutaj narzekasz,a pewnie strasznie Ci sie podoba to jak Twój facet wygląda-a niestety kochana nie ma nic za darmo:-p
 
ania hehe no tu mnie masz hehe pewnie ze mi sie podoba :tak: tym bardziej ze znalam go jak bym chudziutki zupelnie inaczej wygladal duzoo gorzej chociaz ujol mnie jego charakter nie wyglad ;-) wyglada na gbura itd a jest po pierwsze niesmialy (czego nawet nie podejrzewalam) po drugie strasznie zabawny nie wiem skad on te teksty na miescu wymysla hehe poza tym jesli mialam czas to czytalas nasza historie i to co zrobilam wiec teraz niech robi co mu sie tylko podoba ja zawsze bede obok z wyciagnieta pomocna dlonia :rofl2: nom i moj tak samo ma poprostu jak nie pojdzie na silke to sie zle czuje mowi ze musi sie wypocic rozladowac gdzies wyzyc i powiem szczerze ze wole wydac pieniadze na odzywki dla niego niz zeby chodzil co chwile do baru (jest taki u nas miejski gdzie sami znajomi sa niektorzy faceci co dzien)i pil tam z nimi gral w maszyny itd na szczescie to duzy chlopiec i mimo swojej nieciekawej przeszlosci (kryminal):-( zrozumial ze czasem trzeba docenic inne priorytety zyciowe niz tez przez ktore go tyle lat nie bylo !! mowi ze sztuka jest zarobic pieniadze i odejsc od tego zalozyc rodzine byc szczesliwym z tego ze wstaje nowy lepszy dzien i to mi sie bardzoo podoba :tak:
 
Koszmarku nie martw sie tak z tym karmieniem:-) zreszta sama bedziesz wiedziala kiedy dziecko chce jest.. takie malenstw jedza srednia co 2,5-3,5 godziny.. ja nie jestem zwolenniczka karmienia na zadanie (czy. non stopz cycem przy dziecku) przesrane.. w szpitalu polozna mi tak okreslila karmienie piersia: "a co pani myslala - karmirnie piersia to 24 h) stuknieta.. ja karmilam Lenke co 3 godziny zrestza ona jak w zegarku sie budzila..a do tego sama po kilku tyg rozpoznasz placz glodnego dziecka a poprostu marudzenia:tak: nie martw sie:-)


Uwazam ze bez probleu idzie rozpoznac płacz dziecka gdy jest głodne:-) a przynajmniej ja tak mam;-)w szpitalu karmiłam dziecko co chwilke, szczególnie w 2 dobie... Dzidzius juz nie miał w sobie wód płodowych, a ja jeszcze za mało pokarmu... wiec mała była ciagle głodna, ale przezyłam ta 2 dobre i teraz je srednoo co 3 godziny:-) Ja dalej mam Aniołka w domku:-) W ogóle nie marudzi, ona nawet płakac porzadnie nie umie:-pTeraz moje 2 karby śpią, a ja korzystam z chwili i podczytuje co u was:-) (ja juz odespałam:-p)
I wiecie co... mój mąż jest cudowny:-):-):-) Chyba dlatego tak dobrze nam idzie... bo jest nas 2:-) buziaki
 
Czesc Kobietki :happy:

Asiowo poczekaj ,poczekaj Paulinka teraz jest grzeczniutka ale pozniej bedzie urwanie glowy :-) sama sie przekonasz ;-)
ja tez nie narzekalam na P jak Ala sie urodzila,zawsze pomagal przy Niej jaktylko mogl-wspolne kapanie musialo byc bo jak na Niego nie poczekalam to sie pozniej zloscil na Mnie :-)

A wiecie co bylo najlepsze ? jakies 3 dni porzyjezdzcie i to wlasnie podczas kapania mowie Przemkowi umyj pieluszke (bo chyba tak wszyscy nazywaja u dziewczynek ta czesc ciala)a ten poszedl po pieluche tetrowa i zaczyna moczyc w wanience :laugh2::laugh2::laugh2: potem oczywiscie mu wytlumaczylam ale kilka dni z Niego sie smialam z tego co zrobil :-)
 
Czesc Kobietki :happy:

Asiowo poczekaj ,poczekaj Paulinka teraz jest grzeczniutka ale pozniej bedzie urwanie glowy :-) sama sie przekonasz ;-)
wiem wiem, dlatego teraz cieszymy sie tymi chwilami pieknymi:-) i dobrze, z eteraz jest spokojniesza, nabierzemy wprawy, nacieszymi sie Aniołkiem, ja wydobrzeje, a pozniej juz wszystko bedzie przychodzic nam łatwiej:-)
 
Asiowo to logiczne, ze w szpitalu trzeba bylo karmic non stop ale potem to sie reguluije i karmi sie dziecko, co 3 godziny..
a nie wiem jak u Was ale chyba wszytskie malenstwa jak sa glodne pchaja piastki do buzi.. jak ja juz to widzialam to cieplo mi sie robilo i plakc chcialo (przez te dziury w brodawkach) ale dacie rade dziewczynki:-)
 
Hejka
Angel501 No nie wiem, żeby was nie straszyć. gdy Justynka skończyła 4 miechy zaczęła nam non stop chorować, dwa pobyty w szpitalu. okazało się że urodziła się ze śmiertelną wadą to się nazywa przepuklina przeponowa, z którą dzieci umierają tuż po porodzie. Ja miałam szczęście. Zoperowali to i jest dobrze, do tego doszedł refluks III stopnia, i tak Mała ma dwie długie blizny po operacjach. Przez te operacje osłabiła się, oczko zaczęło jej uciekać i ucieka nadal, no i to doprowadziło do opużnienia w rozwoju ruchowym. No i non stop nam choruje.:-(
mnie nie męczy zadawanie pytań, z chęcią piszę o sobie tylko mam problem z rozpoczęciem tego. Mieszkam na zadupiu w promieniu kilometra żadnej żywej duszy, a na dodatekm sama w domu siedzę.:confused:
AsiowoJustynka jak była mała też była Aniołkiem, spała mi całą noc, wszyscy mi zazdrościli takiego dziecka, tylko do tej pory się zmianiło, łobuzuje ile może.
Baśka201 To prawda. Mareczek jak jest głodny też pcha paluszki do buzi. To że może wkładać paluszki do buzi "odkrył" dopiero dwa dni temu
 
Ostatnia edycja:
reklama
A to faktycznie chyba mi sie termin na 18 przesunał wg ostatniej miesiaczki... Ale mi lekarz wyliczył nich mnie drzwi ścisną.....

Ewi nio to trrzeba przyznac łatwo nie miałas twarda kobitka z Ciebie:):) Naprawde podziwiac:):) A jak nazywaja sie Twoje dzieci?? Mieszkacie z rodzicami czy sami?
 
Do góry