reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

ja mojej Oliwce brzebiłam uszy jak miała 8 mc , nic nie odczuła i nie ciągła sie za uszy bo była za mała by się tym interesować!!!uszy szybko się zagoiły i jestem zadowolona ,moja sioatra przebiła swojej niespełna dwu letniej córce to tak ciągla za kolczuki że wciągła sobie w ucho i musieli z nią do chirurga jechać, a moja panna na chwilę obecną jak u kogoś zobaczy kolczyki to pokazuje ze i ona ma ,a tak to ją nie interesują
 
reklama
Karolinko!!! Pięknie...:tak: Dzielna Kobitko!!! Nic tylko gratulować...;-) i zgadzam sie, jak poród to tylko rodzinny:-) ehhh...
Ty to przynamniej nie masz juz problemu czy i kiedy przebijać "Lence" uszka:-D
 
Netgirl to nie za raz tyle ściągnęłam, raz mały długo spał to udało mi się nazbierać 150ml mojego mlesia. Swojska to wędzona, jadłam polędwicę. A może drożdżówki ale wcześniej też je jadłam. Jak mały ma się tak męczyć przez moje mleko to wolę już go nim nie karmić :( Nie mogę wytrzymać jak on tak cierpi

Ja tez nieraz sciagałam tyko 30 ml,a karmie małą bez problemu. Robi kupki, ładnie spi i przybiera, wiec na pewno sie najada:) Wiec zgadzam z Netgirl. Mi sie wydaje, ze to nie wina Twojego mleczka, po prostu nie ktore dzieci sa takie kolkowe. Ja na Twoim karmiłabym TYLKO swoim mleczkiem, a odstawiła sztuczne. Moze sie pomeczysz 2 dni, ale pozniej bedziesz miała nawał mleka:) wiem co mowie, znam to z własnego doswiadczenia.;-)
 
Mika jak tak czytac Ciebie to sie ciesze ze Ala nie miala kolek :sorry2:ja bym pewnie sie poddala na Twoim miejscu i zrezygnowala z piersi ,chodziaz wiadomo ze od mamusi to najzdrowsze ;-) moze zrob tak jak radzi Mikusa i zamow te kropelki to moze akurat pomoga !!

netgirl NIE !! !! !! !! nie bede przebijala ALi uszu tylko dlatego bo ladnie wyglada dziewczynka w kolczykach :sorry2:- bezsensu !! jedne dzieci wogole nie zauwarzaja pojakims czasie ze ma kolczyki a drugie co chwile bedzie krecilo nim albo probowac wyciagnac :no:
jak tylko Ala bedzie chciala to pojdziemy do kosmetyczki - wczesniej nie ma takiej mozliwosci !!

Karolina to mialysmy troszke podobny porod :tak:tylko ze umnie druga faza poszla szybciej - jak przebili mi pecherz przed 18 to o 20:05 urodzilam Aluske :happy:
a ja Ci radze zostawic sukienke do chrztu , przeciez zawsze sie przyda jak nastepnym razem urodzisz coreczke :rofl2::happy:


Od wczoraj znowu dostaje zastrzyki-przed wyjazdem P zrobil mi i akurat pokazal tatowi jak ma go zrobic :nerd: no i zrobil ale tak ze omalo nie zemdlalam z bolu :crazy:
qzwa wbijal sie dwa razy bo jak to powiedzia .. chyba za nisko wbijel to ukuje troszke wyzej .. - myslalam ze go zabije :angry: a nadodatek strasznie mocno sciskal skore ( bo jak daje sie ten zastrzyk trzeba zlapac na skore na brzuchu zeby odstawala ):sorry2: Ala tylko siedziala u mamy na kolanie bo nie chciala mnie zostawic z tata samej w pokoju to po zastrzyku jak sie polozylam na lozku to glaskala moj brzuch :happy:
 
netgirl Ty sie tak nie ciesz za wczasu bo sie Mlodej Despinie odwidzi i nie bedzie chciala wcinac kaszek :-p
ale niby One naraz zjadla 100 ml ? :szok: i wogole z jakie firmy kupujesz ?
 
Nie no naszczescie tylko jeszcze jutro dostane zastrzyk i dopiero w pon powiedza mi czy mam je robic dalej :sorry2: chodziaz z checia bym je komus oddala nawet za darmo by juz wiecej ich nie brac -strasznie bola a potem robia sie siniaki na brzuchu :dry:!!

Mika ja Ci powiem tak ... nic sie nie stanie jak przestaniesz karmic piersia !! przeciez modyfikowane tez jest dobre ,wkoncu wiele mam karmi tylko sztucznie i nie musi sie martwic ze jedzenie ktore zjedza zaszkodzi dziecku !! teraz pewnie Asiowo i netgirl bede mnie atakowac :-p:rofl2:
Moze Alanek wlasnie ma takie kolki bo karmisz go na zmiane piersia i sztucznym !!
 
Asiowo Netgirl tylko najgorzej ze mały prawie cały czas je tylko do pewnego momentu, dalej to piszczy wykręca sie, i masakruje moje brodawki, wciąga je i wypuszcza nerwowo, do butli się pewnie przyzwyczaił. Myślałam wcześniej ze będę karmić piersią, ale powoli już wymiękam, walczyłam walczyłam , karmiłam nawet po 4 godziny, ale jemu już cyca nie pasuje, ale nawet po butli obowiązkowo musi być. Teraz dałam małemu trochę cyca i w końcu (tfu.. tfu...) sie uspokoił, biedaczek :(

Mika... Paulinka jak zaczyna tak robic to juz daje mi znac, ze nie chce jesc i chce spac... i wtedy jak mala sie bawi sutkiem, wierci sie i zaczyna plakac to ja odkladam do wozka, troszke poruszam nim i mała zasypia:tak: nieraz tylko na chwilke sie drzemnie, ale pozniej ciagnie dalej ladnie;-)
Wytrwalosci zycze... , mysle, ze tez musisz sie jeszcze "nauczyc" malego... ja dopiero ok tyg temu zaczailam o co malej chodzi w danych sytuacjach:tak: zycie stalo sie latwiejsze, mala nawet zaczela przysypiac 8h z rzedu w nocy:-) i codziennie zasypia ok 20, jak w zegarku:tak:

Nie no... ja tam tylko wyrazam swoje zdanie:) Jak ktos wybiera sztuczne to jego wybór:) Ja sie troszke pomeczylam, a teraz mam raj:) ja sie bardzo ciesze ze karmie naturalnie ze wzgledow finansowych, bo nie przelewa nam sie no i moze dzieki temu mala sie nie zarazila od tausia chorobskiem:)

Mykam do wyrka bo mezus czeka ;) dobranoc!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
netgirl eeeee mi tam kaszki nie smakuja ani zadne purre a tym bardziej te gotowe jedzonka dla bobasow ze sloiczka :no: swinstwo .....
ja przez miesiac meczylam sie z kaszkami u Ali -nawet kupilam 3 roznej firymy o takim samym smaku ale zadnej nie chciala jesc :sorry2: a ze jestem sknera i szkoda mi bylo pieniedzy to robilam kaszki i oddawalam tacie bo On takie papki lubial zawsze jesc :rofl2::-D wiesz nawet jak kiedys zadzownil P to zostawilam Ale z tata bo akurat ja karmilam budyniem z grysikiem i jak wrocilam to bylam w szoku bo pusty talerz zobaczylam i odrazu ..Ala jak Ty ladnie zjadlas , zuch dziewczynka .. ale tata odrazu sprowadzil mnie na Ziemie ze Ala wziela od Niego tylko pol lzyczeki,wyplula wiec On zjadl wszystko :szok::-D:-D:-D


A produkty z tej firmy kiedys widzialam u Nas w markecie i jedna babka ktora przypadkiem potracilam wozkiem :sorry2::laugh2: chwalila te kaszki bo Jej synek tez nie chcial jesc kaszek ale ta mu posmakowala , ja akurat wtedy kupilam z Bobovity i moze faktycznie jakbym sie skusila na tamta to moze akurat by Jej posmakowaly :nerd:
 
Do góry