No i doopa czekam i czekam a pogoda dalej burzowa co chwile pada i raczej dziś nigdzie nie pojdziemy...
Ja sama z 2 siedzę i nikt mi nie pomaga a męża mam tylko w week i cały czas daje sobie radę. a Ty przy jednej mówisz że Ci ciężko??
Ala to diabeł wcielony Oliśka też nie lepsza rośnie....
Kurde idę malować paznokcie bo Oliśka w końcu usneła a Ala się zajeła malowanie (trzymajcie kciuki żeby ściany były czyste bo nie mam już sił maować ścian po nocach)
Hej dziewczyny , strasznie mi głupio że tak wpadam i wypadam ale czasami to nawet nie mam czasu zetrzeć potu z czoła :/
wczoraj od 6 rano byłam sama z małą aż do teraz, mąż wrócił dopiero z pracy.
Byłam z małą na szczepieniu, strasznie płakała, teraz też marudzi, ale nie wiem czy marudzi jak zawsze czy to przez te szczepienie.
W końcu mi ją zważyli i waży już 4806gr czyli w miesiąc przybrała 1,4kgale się cieszę
![]()
Ja sama z 2 siedzę i nikt mi nie pomaga a męża mam tylko w week i cały czas daje sobie radę. a Ty przy jednej mówisz że Ci ciężko??

Kurde idę malować paznokcie bo Oliśka w końcu usneła a Ala się zajeła malowanie (trzymajcie kciuki żeby ściany były czyste bo nie mam już sił maować ścian po nocach)

Ostatnia edycja: