Witam witam :-)
kurcze zaczelam pisac i Kacper sie obudzil wiec przepraszam za brak polskich znaków ale mam go na rekach i zasypia spowrotem a M na prawku wiec go nie wezmie...
Kacperek wczoraj miał mini urodziny... skonczył miesiac... kupilismy mu ten podkład do wanienki i M bedzie go chyba kapał sam

dostałm wczoraj pełno ubranek już takich na 74 i nie mam na nie miejsca a "ciotka"mimo ze jej filip jeszcze 68 nosi to oddaje bo tez nie ma miejsca... a mój jeszcze 56 nosi... Wogóle to ile powinno wazyc 2,5 miesieczne dziecko? bo ich to taki duzy mi sie wydaje (7-8kg) jak na rece go wzielam to masakryczna róznica z kacprem a to tylko 1,5miesiąca róznicy miedzy nimi...
Dzisiaj załatwilismy chrzest, na święta... na szczęście nie było problemu bo przy pierwszymprzymykają oko na brak ślubu tym bardziej że planujemy... No ale ksiądz sie troche skrzywił bo 2lata tu mieszkamy a jeszcze kolędy nie przyjęlismy
Oliwka mały grzeczny spi mi juz po 2,5godz a sypiał po 1,5... no aleniestety od 4 do 6 nie może spac... M pomaga... kłóci sie o prowadzenie wózka, niekiedy jak chce sie "pobawić" z małym to mnie wkurza bo akurat musze go np przewinąc, no a lubi spedzac z nim czas, zwłaszcza teraz jak ma wolne... a ja sie czuje dobrze, tylkomi sie chyba anemia pogorszyłsa bo mam ciagle krwotoki z nosa no ale niedługo do lekarza... moze to tylko osłabienie bo spie po 5godz a jeszcze niedawno spałam po12
Firanka nie... M nie jest kanarem tylko cukiernikiem... ale moja kolezanka załatwiłasobie i jemu robote na wszystkich swietych... stalina przystanku i przedzierali bilety do autobusów na cmentarz zeby ludzie siedo kasowników nie przepychali... i stał tak 10godzin
CHWILKA wszystkiego naj naj naj... jak najwięcej miłości, powodzenia w nauce, i w budowie domu, no i spełnienia wszystkich innych marzeń... BUZIAKI