Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Ble999]

Czesc mamuski:-)
Ja wczora caly dzien na dworze(no od 16 bo wczesniej nie szlo) a potem padlam jak Lena:-):-)

femme fatale super, ze wam sie dobrze uklada.. co do bylego to ja bym tez Ci odradzila wracac do niego.. bo teraz chce,pozna jakas inna i znowu Cie zostawi:-( niestety tacy faceci tak maja.. a po drugie" nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki" mial szanse, stracil.. a potem jak bedzie dzidzius zgodzisz sie na jego konatkty z maluszkiem?? a tak w ogole to ja nie chce krakac ale Twoj brzuszke z profilu wyglada na chłopca;-);-) bo jest taki szpiczasty a ozesz pokazac zdjecie z przodu

Snoopy mala nie miala wczoraj goraczki u malych dzieci goraczka zaczyna sie od 38 st.. zreszta sama zobaczysz jak pojdziesz na pierwsze szczepienie to pielegniarka sama Ci powie, ze jak goraczka przekroczy 38 to wtedy mozna podac jakis lek na zbicie typy Nurofen, Panadol itp.. nie stresuj sie tak a i ciesze sie, ze Twoj facet cos zrozumial.. oby mu sie znowu nie odmienilo..

Ania gratuluje nominacjiteraz to jestes jak nasza szefowa;-)

Asiowo ma racje co do seksu.. Jesli nie mas zadnych przeciwskazan, to jak najbardziej mozna.. dla dziecka to tez przyjemnoscmama odprezona.. ja niestety przez cala ciaze nie moglam ze wzgledu rozwierania sie szyjki.. po 37 tyg moglam "szalec"..

Aha a co do zaprac to moze sprobuj jesc jogurt.. mnie one zawsze pomagaja

 

[Asiowo]

Ja przez całą ciąże też miałam mało... a to dlatego, że mój mąż nie umiał, mała mu przeszkadzała ale ostatnio się odblokował i jet super:-) jak za dawnych czasów On chyba w pracy musiał coś czytać... bo tak z dnia na dzien sie odblkować...:-)

 

[Alex.]

Asiowo to super, już nie długo przytulisz maluszka. Przede mną jeszcze dluga droga:-) dzieki dziewczyny za radę, chociaż u mnie bedzie to problem z tą woda. W prawdzie zmusam się do jej picia, ale nawet nie do litra dziennie, poniewaz nie lubie...niigdy nie piłam wody z kranu, przegotowanej czy nie, ani wody gazowanej jak i niegazowanej po prostu nie lubie. No ale widze że nie mam wyjścia. Lecę wypić szklankę przegotowanej wody wg waszej porady hehe

 

[ania_zywa]

Dzień doberek! Melduję się z pracy;-). Coś mi net dziś szwankuje.
Femme fatal, wiesz co ja myślę? Że on zobaczył, że Tobą się ktoś interesuje, że jesteś szsczęśliwa, i... Albo coś zrozumiał, że stracił Ciebie i dziecko itp, że teraz ktoś inny spędza z Tobą czas, albo.. pies ogrodnika. Liczy że Cię na nowo uwiedzie, Ty swojego Romeo rzucisz, a potem jemu się odwidzi i znów zostaniesz sama:-(. Faceci sa przebiegli. Dlatego mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję:-).
Netgirl, co do seksu w ciąży to nie ma co do tego zadnych przeciwwskazań! Ja sama praktycznie do ostatnich dni się kochałam z Hani tatą, później już nie miałam siły. Też mi lekarz tak powiedział, że jeśli z ciążą jest wszystko ok to można się bzykać do woli. A dzidzia jeszcze długo po wyjściu na świat nie będzie wiedziała co to seks.
Snoopy, to prawda, że 37,4 to nie gorączka;-). ALe się nie dziwię, że się martwiłaś. A z tym ubieraniem to ja Hanie też przegrzewałam na początku (uodziła się zimą, więc myślałam, że musi być ciepło ubrana w domu) i w końcu doprowadziłąm ją do kataru. Także spokojnie kochana, słuchaj intuicji a nie mamy, babcie tak mają, chcą przede wszystkim wnuka ciepło ubrać i obficie nakarmić.
Asiowo, no to korzystaj z męża odblokowania;-).
Oleńka, jak nie lubisz samej wody to dodawaj sobie wyciśnięty sok z cytryny i miód. Pychotka:-).

A ja się cieszę, bo wczoraj sprzedałam na allegro protezę piersi (dostałam od znajomego, po jego żonie). No i 100zł wpadnie do kieszeni na drobne wydatki;-). Trzeba sobie jakoś radzić co nie.

 

[femme fatal]

Nie dopuszczam do siebie nawet takiej myśli żeby do niego wrócić ... nie zaufała bym mu nigdy ani nie wybaczyła tego co mi zrobił... zresztą nawet rodzina by mi na to nie pozwoliła mi od razu powiedzieli że jak do niego wrócę to oni mi przestaną pomagać i mam sobie radzić sama...

Tylko mnie wkurza i mimo wszystko łzy sie zbierają jak mi ten frajer pisze że tęskni i że bardzo żałuje że nas stracił... jeszcze w takim momencie ja nie wiem czy on wyczuł że jest inny ?! bo raczej nie miał się skąd dowiedzieć ... ehh srać jadę do swojego więc pewnie znowu będę dopiero wieczorkiem miłego dnia kochane :*:-)

 

[Alex.]

femme fatal on mogł najpierw pomyslec! a potem działać.;poprostu nie dorósł do roli taty...za swoje blędy trzeba placić. Twoje dziecko zasluguje na szczęście....napewno teraz tez czuje że jego mama jest szcześliwa u boku "twojego nowego". wiec sie niczym nie martw:-)

 

[ania_zywa]

Oleńka ma rację. Ciesz się chwilą i miej go w nosie:-).

 

[polna_N]

Witam Mamusie ;-) Ala sobie spi a ja jestem w trakcie robienia obiadku !!

Zywa no no teraz to z Toba ne pogada Pani Moderator jak sie mamy zwracac ? PER Pani ?

GRATULUJE awansu
Czyli tata Hani dal pieniazki na kolejna dawke ?
co do protezy myslalam ze to byla Twoja dopiero jak przeczytalam drugi raz zakapowalam

femme fatal masz racje co do bylego !! Teraz Jestes szczesliwa,masz Swojego Romea wiec zyc nie umierac

Asiowo działaj z Tym mezem zeby Paulinka wyskoczyla na swiat :-)
ja to niestety od 6 miesiaca przestalam figlowac z P jak gin sie spytal czy przypadkiem nie podskakuje potem jak wyszlismy od lekarza to P powiedzial ze KONIEC sexiku

snoopy12 panikara z Ciebie ja to mamie nie pozwalam sie wtraca w wychowywanie Ali,jak nie jestes pewna czy Twojej Alusce nie jest zimno to sprawdzaj raczki czy nie sa zimne !! chodziaz w takie upaly nigdy nic nie wiadomo no i GRATULUJE ze J zmadrzal (chyba) , wstaw to ubranko co kupil to sprawdzimy z Dziewczynami czy ma dobry gust :-)

miskahxc obys miala racje ze potem Ala sie uspokoii bo czasami to az wstyd z Nia wychodzic na pole

 

[ania_zywa]

Polna, nie denerwuj mnie. Jestem żywa i żywa pozostane.
A co do kolejnej dawki to ma ją wykupić, mam nadzieję, że to zrobi
A tak w ogóle to mama mi napisała właśnie na GG, że Hania wypadła z kojca. Wskrabała się nogami po isatce, wychyliła głowę i BĘC!!! I gdzie ona teraz będzie spała?? Łózeczko stoi w piwnicy złożone, bo się Hania o szczebelki obijała, w kojcu było bezpiecznie, do teraz. Ona nie zaśnie jak ja będę siedziała w pokoju i się na nią patrzyła. A na tapczanik jeszcze za wcześnie, bo spadnie:-(.

 

[Asiowo]

hej hej hej:-)
A ja dziś tak fajnie się czuję... Jakos tak więcej siły niż zwykle...
Boli mnie wszystko, ale juz nie zwracam na to uwagi Zamówiłam dziś jeszcze przescieradełka i ceratki do łóżeczka i mam nadzieje, że nic więcej nie bedzie trzeba kupowac przez conajmniej miesiąc ale ciągle czegoś brakuje
Dziś czekam na M i mykamy na lody:-) Obiecał Ale znajac zycie i moje szczęście zanim wróci z pracy to się rozpada
W ogóle nie umiem się przyzwyczaić, że mała już taka spokojna... jeszcze tydzien temu całymi dniami kopała i wierciła się, a teraz takie niemrawe ruchy kilka razy dziennie:-) ale to dobry znak:-):-):-):-)
pozdrawiam mamusie!!!