reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

ASIOWO - ja Cię w pełni rozumiem ;-) my z Kubą to w ogóle kiedyś byliśmy nie normalni ... teraz to widzę teraz nadal ludzie się dziwią ale już jest i tak spokojnie ... i co kto by nie mówił to tak mamy i chu* niektórzy umieją widywać się 2 razy do roku jak Polna a inni muszą dostawać sms-a co pół godziny :-) jak kiedyś pojechałam na wycieczkę klasową na weekend ... nie wiem jak to się w ogóle stało że on mnie puścił :szok: to około 1200smsów napisaliśmy i prócz tego ciągle na telefonie bo on ma do mnie darmowe ... więc ja to rozumiem ... wróci do domu to się okaże o co chodziło spokojnie :-) na pewno ma jakiś powód może jest na Ciebie za coś zły i nawet o tym nie wiesz a on się wkurza że ty nie wiesz :-p u nas często tak bywało :-p

OLENKA - no no to jeszcze nic nie przesądzone :-p może jednak ja będę pierwsza bo ostatnio mam coraz częściej te skurcze chyba :-p ...

No właśnie ostatnio jak mnie chwyciło to koło 10 min trzymał taki ból w podbrzuszu i tak jak by na okres ... i jak by się kupę chciało ale to nie to ... to są skurcze ? :-p
 
reklama
a ja normalnie to chyba jekieś fatum jestem...dzieciaki jak nic mają te odporność po mnie!!!Dziś to mnie jak makabrycznie gardło boli że to szok!!!ledwo śline łykam i przy tym taki ból że to szok i do tego uszy zaczynają mnie boleć i ledwo co gadam ,taki ból!!Daniel się ode mnie zaraził też go gardło boli ,a dzieciaki znów katar !!!!Normalnie nic tylko się powiesić!!!dziś w nocy to umre chyba bo nie wyróbka z tym gardłem!!!!jutro muszę chyba iść do lekarza!!!!!

GALARECIA wszystkiego naj dla Adasia ,ech jak ten czas szybko leci!!!!To twój mąż jest naprawde odważny!!!szczerze go podziwiam!!i dobrze że się od początku nie bał i zajmował się synkiem oby tak dalej!!!!!

ASIOWO ja cię rozumiem i wiem co czujesz!!!bo codziennie piszecie sms a tu nagle taka przerwa i niewiadomo co jest!!!ja na twoim miejscu też bym myślała co się stało i czemu nie reaguje na ciebie!!!może coś się stało nie wiem !!1kochana trzymaj się !jak mąż wróci z pracy to napewno wszystko się wyjaśni i będziesz spokojniejsza!!!

MIKUSIA a jak się umawialiście z mężem???jak bedzie coś nie tak to zrezygnuje???A mała Julcia to rzeczywiście twarda sztuka skoro w dzień ci nie spała ,za to może ąłdnie pośpi w nocy,choć ty chyba nie pisałaś że w nocy się budzi??????
 
Femme wiesz ja dawno rodzilam :szok::-D
ale z tego co pamietam to to sa skurcze :tak:

Mikusa wytrzymasz . spokojnie ;-):tak: przynajmniej bedzie dodatkowy przyplywa gotowki :-) twarda sztuka z Julki ze nie spala :rofl2: ja to bym nie wytrzymala i chyba bym skoczyla z mostu jakby Ala nie poszla na drzemke :-D
 
jeee jeee ... mam skurcze :-p :-) :śmiech:

MIKUSA - dasz radę :-) nawet chyba lepiej jak się chociaż na pół dnia rozstaniecie :-p to tak na dobrą sprawę zbliża chociaż będziesz miała kiedy się stęsknić :-p

OLIWKA - to ty babo łykaj jakieś tabletki uodparniające !! a nie cały dom zaraziłaś znowu :-p jak najszybciej wyleczyć żeby się znowu nie rozwinęło :*
 
jest -_- ale teraz śpi :-p to wykorzystałam moment za chwile spadam na na wspólną a później idzie do kolegi mu kompa naprawić to znowu wpadnę :-p ... na początku to w ogóle było :-p teraz po prostu staram się nie siedzieć jak jest żeby mi nie srał :-p
 
OLIWKA - hehe no teraz to wszystkie seriale jakie się da oglądam :-p bo co tu innego robić :-p

MIKA - a jak tam u Ciebie w domku ? poprawiło się coś ?

kurde tak jak czytam to te skurcze coraz częściej mam do tego schudłam a to też ponoć pod koniec zwiastun porodu no i mam w chu* tego śluzu -_- ... więc może może coś się szykuje :-)

Co do skurczy to ja tak się nie boje ... strasznie bolesne miałam miesiączki ... turlałam się po łazience z bólu zawsze ... więc jakoś tak mnie ten poród nie przeraża tzn no same skurcze ... bardziej się boje tego nacinania cholernego i szycia później :/
 
w szpitalu w którym chce rodzić nie dają znieczulenia ;-) nie ma anestezjologa ;-) zresztą ja nie chce przeraża mnie myśl że coś mi przy kręgosłupie by mieli grzebać bardziej od porodu :-p

To dobrze że w domu lepiej :-)
 
reklama
Ale ja się nie boje bólu tylko że coś mogą mi uszkodzić i będę miała problemy z kręgosłupem do końca życia ... bo już się naczytałam jakie mogą być komplikacje ... a ty Mika to nie pocieszasz :-p

A no pewnie ogarnąć się trzeba :-) najwyższa pora :-)
 
Do góry