reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Cześć dziewczyny:-)
W końcu mi się udało zajrzeć:-) Ajj ciężko z tym moim synkiem...Moje dziecko prawie wcale nie śpi:baffled: W dzień to jeszcze trochę pośpi,ale w nocy katastrofa....A jak śpi to ja korzystam z tego żeby zrobić coś w domu albo żeby też choć trochę pospać...Próbuję go przystawiać do piersi i oboje się męczymy:-( Po urodzeniu mały miał żółtaczkę i w szpitalu 2 tygodnie karmili go butlą także teraz jest ciężko to zmienić.Mam do Was pytanie dziewczyny i prośbę,może któraś pomoże.Mały robi mi kupę tylko raz dziennie i to zawsze na noc.I strasznie się przy tym męczy,pręży,płacze...Do tego ja muszę mu pomagać-masować brzuszek,czasem wkładać mydełko w pupę,bo sam nie może zrobić:-( Nie wiem co mam z tym zrobić...
 
reklama
Najgorsze jest to, że ciągle mam te delikatne skurcze, które robią mi nadzieje, ze może to już :happy:. A tu ciągle nic :-) Jak tak dalej pójdzie to zaciągne mojego faceta do łóżka i przyczynimy się do szybszego porodu małej :-D
 
Lenka nie musisz sie tak unosci.. trzeba bylo po prostu sie zapytac jak mozna zedytowac posta:tak:
Galarecia to nieciekawie.. Uwazam, ze Twoj maz nie powinnien tak sluchac mamusi we wszystkim.. to jest strasznie denerwujace..a juz nie rozumiem, co on ma do tych sloiczkow.. i dlaczego pieniazkow Ci nie daje.. bez sensu.. mam nadzieje, ze w koncu zrozumie:tak:
Aniu kurcze nie wiem, co Ci doradzic.. najlepiej bedzie jak przejdziesz soe do pediatry - powinni ci cos poradzic:tak:
 
Basia położna mi powiedziała,że mam mu dawać herbatkę koperkową.Ale to i tak nic nie pomaga...A jak zbliża się wieczór i wiem,że kupy jeszcze nie było to słabo mi się robi:-(
 
Kupiłam dzisiaj małemu samą marcheweczkę gerbera, ale dam mu ją dopiero za parę dni.. Teraz jeszcze narazie jabuszko..

baska201 bo on twierdzi że po co wydawać niepotrzebnie pieniądze na mały słoiczek z którego większość i tak ja zjem jak można kupić jabłko i zetrzeć i będzie taniej. A ja próbowałam dać niedawno małemu tarte jabuszko to wypluwał. A ze słoiczka to przynajmniej troszkę połykał.. Ja już nie mam siły do niego..

ANIA2608 skoro herbatka nie pomaga to może w takim razie zapytaj w aptece co by Ci mogli polecić. Ja mogę polecić herbatkę na trawienie po 1m-cu. Mojemu małemu dzięki temu kupy się już w miarę unormowały i przynajmniej nie płacze przy jej robienieu, tylko czasami jeszcze troszkę się pręży.. A tak poza tym to nie wiem co innego bo nam nic nie pomagało (próbowaliśmy herbatki platex dostępnej tylko w aptece, koperku, ciepłej wody z glukozą jak się prężył i nawet espumisan nam nie pomógł na wzdęcia)i mały nawet nie mógł sobie prutnąć..
 
Galarecia nie no Twoj maz z leksza przesadza.. To jak taki madry to niech sam trze sobie jabluszko(ktore i tak on zje potem).. ja tam zawsze na sloiczkach jechalam.. nie dosc, ze sporo czasu mozna zaoszczedzic to Lenie smakowalo:tak:zreszta Lena sloiczki uwielbiala do roku czasu.. teraz jak widzi nasze jedzenie to az uszy sie jej trzesa a na sloiczki to patrzec nie chce.. wydaje mi sie, ze dzieciaczki same dobrze wiedza, co im najlepiej smakuje..
naprawde tez nie mogl znalezc lepszego powodu do klotni..:baffled:
Aniu zrob tak jak pisala Galarecia albo poprostu idz do lekarza ona na pewno Ci cos przepisze.. na pocieszenie pwoiem, ze jak widac wiekszosc dzieciaczkow ma problemyz kupka i prezeniem.. u nas podzialaly kropleki esputicon:tak:a wiem, ze u kasi nie dzialaly.. wiec najlepiej bedzie jak skonsultujesz to z lekarzem ale po prostu jak Galarecia radzi idz do apteki, bo tak nie moze byc..
 
"Niektóre dzieci w wieku 6 miesięcy nie potrafią jeszcze dobrze połykać innych produktów - wypychają je językiem. Inne cierpią na alergię lub po prostu konsekwentnie odmawiają nowych pokarmów jeszcze przez kilka tygodni. Uspokój się i nie karm dziecka "na siłę". Spójrz na dziecko. Jeśli jest zadowolone, aktywne, najedzone, zdrowe i prawidłowo rośnie, oznacza to, że i na tym etapie rozwoju mleko w pełni zaspokaja jego potrzeby.''------
moze GALARECIU powinnas poprostu jeszcze troche poczekac...przeciez nie zmusisz adasia zeby zjadl to jablko.-moze rzeczywiscie nie jest jeszcze gotow .skoro to powoduje takie problemy w domu miedzy wami to zostaw ta sprawe na tydzien lub dwa ,niech ucichniea potem probuj dalej.
moze sprobuj doslodzic troche to jedzenie-moze mu poprostu nie smakuje....
 
Kasiu ja stosuję się do zaleceń pediatry. A z resztą Adaś już powinien mieć wprowadzane nowe pokarmy troszkę wcześniej niż zaczęłam.. Co do dosładzania to nie wiem czy wiesz, ale raczej dosładza się tylko wodę do picia dla niemowlaka i to tylko glukozą a nie zwykłym cukrem. A i tak przecież jabuszka są słodkie. A Adasiowi nie smakowało poprostu starte, a to ze słoiczka troszkę jadł.
 
reklama
BlackWizard - Jeszcze troche, i będziesz wprowadzała te nowe produkty :happy:
Zobacz ile ja jeszcze musze czekać, hehe :happy:

Mam takie pytanie do Mamusiek, co myślicie o alkoholu w sylwestra?
Chodzi mi oczywiście o szampana. Czytam informacje w necie że lepiej nie pić nawet kropelki alkoholu, dlatego myśle czy lampka szampana może zaszkodzić? Czy najlepiej zrezygnowac i nie ryzykowac? Co myślicie?
 
Do góry