reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

KOLIA - żebyś wiedziała 4 facetów ze mną chciało być :-p z tego jeden jak mu nie chciałam dać numeru to wziął ulotkę z mojego samochodu (ulotkę firmy mojej mamy) i do mojej mamy wydzwaniał i prosił o mój numer :szok: :-p

MONA - ja popalam :-) a skąd takie pytanie ?
 
reklama
Mona no u mnie tez nie ma za bardzo czego bo tez mnie cigale ciagnie i sie zdaza cos tam pociagne, ja sie trzyma bez palenia tylko przez P bo on nie pali i nie lubi jak ja pale tak to juz bym sie dawno poddala :-p
femme łamaczko meskich serc:-)
 
hehe no to dziewczyny okazuje sie ze jednak nie takie mocne:blink: pytanie stąd, bo ciekawa jestem jak to sie ma do siebie palenie+ciaza , czy sie odchodzi, czy sie popala, czy sie wraca do tego pozniej i tak dalej.A pozatym nie da sie ukryc, ze papieros łączy ludzi:-D

Sama pale west ice tak 3-5 dziennie.

A teraz pije herbatke z rumem:-D Oj nie byłabym dobrą mamą,nie ma mowy....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mi organizm pomógł w rzuceniu palenia:) po prostu wraz z nudnościami i bolesnością pierski pojawiła się niechęć do fajek mimo, że miałam nerwowy okres-matura!!!! a potem wystarczył test już wiadomo było skąd to:)))

Mam pytanie czy, któraś z was miała doświadczenia typu-który lekarz ginekolog lepszy był dla was na kasę chorych czy prywatnie-jeśli zmieniałyście
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
MONA , PALUS - w poście macie przycisk "edytuj" edytujcie posty bo moderatorki się wkurzają i krzyczą :-p

MONA - ja popalałam do 6 miesiąca w 6 miesiącu organizm sam powiedział nie i z dnia na dzień przestałam :-)

PALUS - myślę że to po prostu zależy na jakiego lekaża trafisz bo jak trafisz bez powołania prywatnego to i tak będzie beznadziejny mimo że prywatny... ja np mam fajnego z kasy chorych widać że facet robi to co lubi :-) :-p niby prywatnie powinni bardziej się starać bo zależy im na kliencie bo z tego kasę mają ale oni mają tyle roboty że nie koniecznie to tak zawsze jest :dry: :-p
 
ja mam lekarza na kasę i jestem bardzo zadowolona:tak:

a co do mojego egzaminu to przedstawiłam zwolnienia lekarskie z mojej nieobecności ale to nic nie dało na szczęście koledzy wziął moją stronę i chcąc nie chcąc głupio jej było mnie nie dopuścić skoro cały rok jest za mną i mnie dopuściła ale z ogromnym bólem serca...
 
Polna ja nie dostaje nic od rodziców. Rodzice na mnie dostają rodzinne 90 zł.. I żyje z tego, z tego co zarobie ( maluje i sprzedaje obrazy, albo komuś ściany w domach artystycznie maluje… Różnie) albo to co dostałam od babć na gwiazdke, czy jakieś pieniadze na ciuchy co dostałam od babci to wszystko to odkładam.. A rodzice nie daja mi. Ostatnio pierwszy raz od hm sierpnia dostałam od taty 50 zł J
Byłam tak zszokowana że zapytałam na co te pieniadze są. A tata ze co chce to mogę sobie kupić, a ja do taty z 5 razy czy to na pewno dla mnie ;P Byłam w szoku.

Nie powiem, rodziców mam dobrych… Tylko oni od zawsze mnie przygotowywali do przyszłości.. I jak dostalam cos pieniędzy to musiałam tak sobie dzielić żeby starczylo i na krem do twarzy i na coś słodkiego czy żeby kupic sobie buty. Wiadome to co było najpotrzebniejsze to mialam. Ale jak chciałam np. jakąś jedną bluze wiecej to sama musiałam zaoszczędzić. Od 6 klasy podstawówki dostaje rodzinne ;P i z tego kombinowałam.
I powiem szczerze że mialam kiedy żal do rodziców a teraz wiem jak sobie coś zakombinować ;) Nauczyłam się dzieki temu. No wyprawke też sama zakombinowałam dla dzidzi ;)

Ogólnie mówiąc rodzice chcą dla mnie jak najlepiej, czasem są okrutni ale czasem naprawde jest z nimi miło ;)

A co do rodziców P. oni chyba nie wiedzą że jestem w ciąży.. P mnie kiedyś z nimi poznał. Ale od kąd jestem w ciąży to właśnie spotykamy się tak żeby nie widzieli jego rodzice.. Nie chce jakoś tak.. Nie wiem czemu, ale boje się że zabronią mu ze mną być , bo jak to kobiete w ciąży sobie znalazł? P chciał im powiedzieć że wpadłam z nim.. I ze to jego dziecko. Tylko najgorsze jest to że odwlekam to a co później?
W końcu muszą się dowiedzieć. Bo jeśli dowiedzą się ze to nie dzidziuś P to na pewno zareagują inaczej niż jakby to był jego dzidziuś. A jak powiemy że mamy dziecko to będą wściekli że wcześniej nie powiedzieliśmy im.. Troche głupia jestem że tak robie i wiem że mnie za to skarcicie, ale to dla mnie naprawde trudne

Sylcia ten 3 najlepszy xD hahah :p

Grecja gratulacje ! J)

Pauluś nie martw się wszystko będzie ok. ;]

Mona lisa ;) No gratuluje :p J) Ja paliłam.. :p Długo..Zanim zaszłam paliłam paczke dziennie. A jak bylam w ciąży a jeszcze nie wiedziałam to jak smok non stop, po 2 paczki dziennie bylam jakoś taka nerwowa. Później we wrzesniu jak leżałam w szpitalu.. Bo była ciąża zagrożona to paliłam 2, 3 papierosy dziennie. A jak wyszłam ze szpitala to rzuciłam i już nie pale ;) Tzn na razie ;p Jak urodze to zobacze czy nałóg wróci.. ;p

Femme no to widze ze podobnie miałyśmy.. Ja ogólnie to jak zaszlam w ciąze to byłam z takim Piotrkiem ,jak zaczęłam podejrzewać że jestem w ciazy to z nim zerwałam.. Później własnie napatoczył się mój P. no to pisaliśmy spotykaliśmy się , ale pozniej był taki mały kryzysik i z Krystianem pare razy się umówiłam :p Ale mimo wszystko za każdym razem myślałam o moim P J no i jesteśmy ze sobą w sumie 5 miesięcy ;)
Ale gdybym chciała to bym też mogła mieć z 5 różnych jeszcze, jakoś tak w ciąży wszyscy lgneli do mnie
W sumie całe życie biegali za mną nie wiem czemu bo nie jestem jakimś bóstwem ;p




Dziewczyny jestem ogólnie wściekła.. Odwiedziła mnie dziś babcia. Przyszła trzeźwa,a co wyszlam z pokoju (musialam a to pranie rozwiesić nastepne ,a to poprać w reku niektore rzeczy) to robiła sie pijana.. pozniej jak poszła to pod stołem znalazłam setke i dwusetke ;/ Ale mniejsza, chodzi o to że tak mi sie przykro robi..

Najpierw mówi że kocha prawnuka itd.. A później mi wypomina że gdybym jej powiedziała to by załatwiła usunięcie, nie byłoby problemu, teraz by tak nie było ;// Wogóle mówiła cały czas tak że teraz sie niby bede męczyć z dzieckiem, a tak to bym usunęła i byłoby po wszystkim.. :( Tak mnie wkurzyła, popłakałam się.
Cały czas uważa że mogłam jej powiedzieć, że nie może sobie darować że nie zauważyła.. Wtedy by nie bylo dziecka ;( A niby mówi że kocha wnuka! Nie nawidze jej jak robi coś takiego. Co mój syn bedzie miał 10 lat a ona jemu powie ze jakbym jej powiedziała wcześniej to by jego nie było?! Nosz kur** już mam dosyć tego głupiego gadania!
 
reklama
My już z Alusiem po pierwszym bilansie:) waży już 4830g :) niestety okazało się, że jest za żółty i musieli pobrać mu krew-z główki:(((( prawie się przy tym popłakałam:/ dostał czopki na obniżenie bilirubiny

OO to duzy chlopczyk....jest...nio okropne takie pobieranie krwi z glowki dziecka...

Artystka-OJJ duzo przezylas jak na swoj wiek....naprwde wieki szacunek dla ciebie ze sie nie poddajesz i wogole....Fajne zdjecie masz na Avatarze:tak::-) a co do babci twej to czasem ludzie po alkoholu duzo zeczy mowia.....Nie przejmuj sie bedzie dobrze....Teraz to chyba Antos najwazniejszy...

a ja sobie siedze nudze sie...i noge trzyma w goze...ehhehe

buzka Dobrej Nocki:tak::tak:
 
Do góry