reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

lolkak mój szkrab już sie przekręcił, ale znając jego to jeszcze pare razy zmieni położenie...;-) też już sie nie moge doczekać ale jeszcze nie odliczam...;-)

ja mam dzisiaj jakiś beznadziejny humor i ide spac bo jak siedze na kompie to słucham zamulaczy a to w ogóle pogarsza sprawe...:-(

dobranoc mamuśki...;*:*:*:*:*
 
reklama
6 dni po stosunku to jeszcze moze nawet nie dojsc do zaplodnienia... test sie powinno robic w dniu oczekiwanej miesiaczki, czyli okolo 3 tyg po ew dniu zaplodnienia.
 
motylicaja -ogarnij się kobieto, w sprawie trollowania masz najwięcej do powiedzenia, szkoda że tylko w tej. Twoje wypowiedzi najcześciej ograniczaja sie do Twojego własnego .... "dzis robilam to i tamto" , stwierdzeń "ale dzisiaj brzydka pogoda" i komentarzy "gratulacje", "ale ladne dzidzie :* " . Żygać mi się chce jak to czytam, ale przeciez nie musze - prawda? Forum jest dla wszystkich. Ale przynajmniej zachowaj dla siebie swoje komentarze dotyczace trolowania i Andzi bo powinnas tu meic najmniej do powiedzenia jezeli cos wogole.

Dobrze juz nie bede sie czepiacz....ale sama dalas nam powod do tego bysmy tak mylaly o Tobie....



Vegas kochana a tak jakoś wyszło,z resztą pewnie domyślasz się dlaczego czytalas moje posty wczesniejsze;) ale dzieki ,ze pytasz kochana...

Ashera dziękuje;*
Motylicajo nie musisz mozesz sobie pisac o mnie co ci tylko ślina na język przyniesie kazdy ma wolnosc słowa tylko nie rozumiem Cię wchodzisz na kazdy wątek gdzien nie ma z Tobą nic wspolnego, piszesz na mamach styczniowych albo czerwcowych Tobie chyba naprawde się nudzi? po co tak robisz?i jak napisala Ashera piszesz jedno i to samo..
A co do mnie to kazda z was dziewczyny wie dlaczego i jak tu trafiłam..nie chcialam odchodzic bo się przyzwyczaiła,..jestescie naprawde kochane..ale nie mam co tutaj pisac nie mam dzidziusia wyszlo jak wyszło..i postanowiłam sobie ze nie będe wam przeszkadzac..buziole

dobrze kotras napsiala ze JA jak i TY.....nie jestesmy rpzyszlymi Mamusiami..wiec ten post tez ciebie dotyczy

Ewcia M Edycja postów się kłania. Trzymam kciuki żeby to nie była miesiączka.

Temat o szkole został przeniesiony na ten wątek.
Lolak Ja to nie zauważyłam kiedy mi się brzuch obniżył. Może dlatego że nie lubiłam przeglądać się w lustrze. :-D
Motylicaja nie wydało się, po prostu dziewczyna albo myślała że będzie sobie udawac ze jest w ciąży albo naprawdę pomyliła się.

Andzia , Motylicaja Kłóćcie się na pw, ok?

pewnie...ja juz sie nie Kloce;)

Dziewuszki!

Chwalę się moim nowo narodzonym bratem Miłoszem :)

10 pkt 4200g i 59 cm

Urodzony przez cc dziś o 10:45 :)

Zobacz załącznik 277544

GRATULACJEEEEE!!!!!! Sliczny......to Miloszek za Niedlugo zostanie Wujkiem:):)
 
witam z rańca:)
na nogach od 6.10:)
nocka nawet fajna, nie narzekam:)
czas na kawusię:)
no i ogarnianie domku bo Młoda Cwaniara poszła dalej w kimono:p
 
hej :) Dzień dobry Bardzo
ja mam za sobą koszmarną nockę :( nie spałam pobolewał mnie brzuch mały sie wiercił duszno za ciepło za zimno bleeee ... :(
Vegas ja też dzisiaj sobie co nieco posprzątam :) a Morfeusz jest fajny i przyjaźnie wygląda :)
 
Witam dziewczyny z rana:-)

Ja sobie leże pod kołderką jeszcze, bo strasznie zimno u nas dzisiaj:errr:
No i zmęczona jestem dalej, więc bardzo prawdopodobne, że pójde spać tak do 10 jeszcze:zawstydzona/y:
Ciekawe jak tam mama... tata był wczoraj wieczorem u niej i podobno jest tak słaba, że nawet ręki sama nie podniesie..:-( strasznie mi jej szkoda..

A jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda tam...
Porodówka ok.. wybudowali nowy trakt porodowy- podobno jest świetny.
Ale sam oddział..:dry: brzydkie łózka, ściany, 5-osobowe prysznice! nie wspominając o jedzeniu i tym w co ubierają i owijają noworodki..:wściekła/y: jakieś brzydkie śpiochy i 20 letnie koce takie zmechacone i twarde..:angry: jak zobaczyłam te mamy, z dzieciakami w tych kocach to myślałam, że to jakaś melina- bo wtedy jeszcze nikt mi nie powiedział, że to szpital ubiera dziecko do czasu wypisu..
I jeszcze zszokowało mnie to, że cierpią na brak tych szklanych łóżeczek dla niemowlaków.. i dziecko śpi w łóżku z mamą.. na jednej poduszce.. a jak się wychodzi do odwiedzin (bo nikt na sale wejść nie może) to wtedy się dzielą.. bo są chyba takie 2-3 łóżeczka na 6 osobową salę.. i żeby wyjechać do rodziny, trzeba własnie z tym czymś.. więc odwiedziny są podporządkowane dostępnością owych łóżeczek..
Straszne to wszystko..

i poznałam wczoraj dziewczynę 19 dni po terminie i 7 kroplówkach z oxy.. i leżącą w szpitalu od 8 sierpnia..
No i nic. Nie chcą jej nawet ceraski zrobić.. jej facet zrobił wczoraj taką awanture ordynatorowi że chyba w końcu zdecydowali się na cc. A ta biedna, czuła znacznie mniej ruchów maleństwa.. przerażona..

Polska służba zdrowia:crazy:

To może teraz coś z przyjemniejszych rzeczy..

Dzisiaj ma dotrzeć łóżeczko, więc jak mój D. wróci z pracy i skręci, od razu przypasuje do niego pościel i zademonstruje wam w postaci zdjęć to co skompletowałam:-)

Od wczoraj męczy mnie potworna zgaga.. ani mleko, ani migdały ani renie nie pomogły.. więc już nie bede eksperymentować i przeczekam:crazy:


No i witam nowe mamy:-) ciekawe jak długo zostaniecie z nami:tak:

Daffodill daj znać jak będziesz na gg;-)
Clio Jak się czujesz? Lolkak?? a Ty?

Wkrótce się rozpakujecie:tak:
 
Witam dziewczyny z rana:-)

Ja sobie leże pod kołderką jeszcze, bo strasznie zimno u nas dzisiaj:errr:
No i zmęczona jestem dalej, więc bardzo prawdopodobne, że pójde spać tak do 10 jeszcze:zawstydzona/y:
Ciekawe jak tam mama... tata był wczoraj wieczorem u niej i podobno jest tak słaba, że nawet ręki sama nie podniesie..:-( strasznie mi jej szkoda..

A jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda tam...
Porodówka ok.. wybudowali nowy trakt porodowy- podobno jest świetny.
Ale sam oddział..:dry: brzydkie łózka, ściany, 5-osobowe prysznice! nie wspominając o jedzeniu i tym w co ubierają i owijają noworodki..:wściekła/y: jakieś brzydkie śpiochy i 20 letnie koce takie zmechacone i twarde..:angry: jak zobaczyłam te mamy, z dzieciakami w tych kocach to myślałam, że to jakaś melina- bo wtedy jeszcze nikt mi nie powiedział, że to szpital ubiera dziecko do czasu wypisu..
I jeszcze zszokowało mnie to, że cierpią na brak tych szklanych łóżeczek dla niemowlaków.. i dziecko śpi w łóżku z mamą.. na jednej poduszce.. a jak się wychodzi do odwiedzin (bo nikt na sale wejść nie może) to wtedy się dzielą.. bo są chyba takie 2-3 łóżeczka na 6 osobową salę.. i żeby wyjechać do rodziny, trzeba własnie z tym czymś.. więc odwiedziny są podporządkowane dostępnością owych łóżeczek..
Straszne to wszystko..

i poznałam wczoraj dziewczynę 19 dni po terminie i 7 kroplówkach z oxy.. i leżącą w szpitalu od 8 sierpnia..
No i nic. Nie chcą jej nawet ceraski zrobić.. jej facet zrobił wczoraj taką awanture ordynatorowi że chyba w końcu zdecydowali się na cc. A ta biedna, czuła znacznie mniej ruchów maleństwa.. przerażona..

Polska służba zdrowia:crazy:

To może teraz coś z przyjemniejszych rzeczy..

Dzisiaj ma dotrzeć łóżeczko, więc jak mój D. wróci z pracy i skręci, od razu przypasuje do niego pościel i zademonstruje wam w postaci zdjęć to co skompletowałam:-)

Od wczoraj męczy mnie potworna zgaga.. ani mleko, ani migdały ani renie nie pomogły.. więc już nie bede eksperymentować i przeczekam:crazy:


No i witam nowe mamy:-) ciekawe jak długo zostaniecie z nami:tak:

Daffodill daj znać jak będziesz na gg;-)
Clio Jak się czujesz? Lolkak?? a Ty?

Wkrótce się rozpakujecie:tak:

jestem juz na gg :):):):):)
 
reklama
Hej.
Noc za mną dobra. Dzieci nie budziły się a ja się wyspałam.
Justynka kaszleć zaczęła ale najważniejsze ze gorączka jej przeszła.
Ja po urodzeniu Justynki i Mareczka miałam równo 4 tys za kazdym, razem,a le ja w krusie ubezpieczona więc trochę więcej kasy dają.
Ixi Braciszek śliczny. Ale nieźle u Was będzie, wujek niewiele starszy od siostrzeńca.
:-D:-D:-D
Szkoda tylko że mam nie mogła cieszyć się pierwszego dnia z synka, ale na pewno jak ten ból przejdzie to szybko o nim zapomni.
A biżuteria śliczniutka
Elizka Misia U mnie wczoraj tez strasznie wiało aż nie chciało się z domu wychodzić ale było nie było pod wieczór dwie godzinki siedzieliśmy.
Clio A ty już gniazdko wijesz dla pociechy :-)
Skubus Ja zaszłam w ciążę mając 17 lat. I wiesz co? Ja chciałam tej ciąży. Dziecko wcale nie jest problemem. a w dzisiejszych czasach na każdym kroku spotkasz młoda mamę uczącą się, pracującą itp. A Twój narzeczony ile ma lat? Jeśli masz dobry kontakt z jego matką to porozmawiaj z nią o tym. Czy jakby co to mogłabyś zamieszkać u nich. A potem, najlepiej jak najszybciej porozmawiaj z rodzicami, w obecności narzeczonego, nigdy sama i jakoś pójdzie. A jeśli dostaną rodzice zapewnienie od niego ze będzie dobrze to powinno być dobrze.
No i popatrz na to z innej strony. będziesz jeszcze młoda kiedy Twoje dziecko podrośnie, pójdzie do szkoły a wtedy odżyjesz i będziesz się śmiać bo Twoje koleżanki dopiero będą się pakować w pieluchy.:-D
 
Do góry