Vegas
Mama Martynki i Zosi :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 8 164
U mnie była fatalna noc, ledwo w ogóle spałam bo Misia chora. Ma okropny katar, który jej spływa do gardła i mi się dławiła nim w nocy a ja odciągałam jej na siłę fridą gilki, inaczej się nie dało bo już jak widzi fridę jest straszny wrzask. Co te dzieci mają z tą fridą jak to je w ogóle nie boli=P
Myślałam, że ten katar może przez tego zęba przebijającego jest, ale zaczynam wątpic.
Ma syropek, krople do nosa, frida jest, jakoś damy radę. Jak nie będzie poprawy do pon to musowy lekarz, ale myślę, że spokojnie przejdzie.
Głowa mnie boli przez tę nieprzespaną noc, już 2 tabletki wzięłam a Młoda odsypia, od 9 nadal śpi=) I dobrze, niech wypoczywa.
Myślałam, że ten katar może przez tego zęba przebijającego jest, ale zaczynam wątpic.
Ma syropek, krople do nosa, frida jest, jakoś damy radę. Jak nie będzie poprawy do pon to musowy lekarz, ale myślę, że spokojnie przejdzie.
Głowa mnie boli przez tę nieprzespaną noc, już 2 tabletki wzięłam a Młoda odsypia, od 9 nadal śpi=) I dobrze, niech wypoczywa.

Nie wiem jak ja mam teraz ubierać skoro jeden kaftan i śpiochy to widać za ciepło ;-)