Anula1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2011
- Postów
- 3 070
U mnie z imieniem byly boje, ja chcialam Maciej albo Dominik(to odpada bo Ł przyrodni brat tak ma)a on i jego rodzina chcieli Szymon ale strasznie mi sie nie podoba, pozniej ja wymyslialam Adama ale wiekszosc krecila nosem i zostal Bartosz, uleglam bo lepiej tak niz Szymon a dla dziewczynki nie wybieralismy bo od 16 tyg wiedzielismy ze chlopak ale pewnie bylaby Olga;-)

) to zaczęłam walczyc z tym strojem... I jakoś przeszło (herbatki i wygazowana pepsi pomogły chyba) ale teraz wszystko mnie boli od żeber w dół... Masakra, czuje się jak na @ ale od dawna tak mnie nie bolało wszystko na nią.Plecy,nogi, krzyż... Eh... Jutro idę na Jasełka, i po południu moi rodzice zabierają młodego do siebie... My dojedziemy 23 albo w wigilie... Młody nie chce jechac, bo mama mama, ale wyboru nie ma....
ale im wojne jutro zrobię!
W ciągu całego naszego prawie 11 letniego związku ani razu nie byłam szczuplejsza od mojego K., tak średnio jestem od niego cięższa o 10-20kg, no ale chyba mnie nie zostawi ;-) skoro sam jest przeciwny temu bym schudła? No ale on gustuje w tych "większych" wagowo
