Leyna nie zgadzam sie z ta zaborczoscia nie wiesz jaka jest tesciowa juz nawet meza kuzynka jak przyjezdza z dziecmi to mowi boze znow bedzie je sciskac jak maskotki a jak bys nie zauwazyla niektore dzieci nie lubia tego zreszta kto lubi jak jest35stopni w samych gaciach czlowiek sie poci a ta dusi i sciska
Pati, ale to Ty sama napisałaś:
najchetniej nikomu bym jej nie dala do obcalowywania
Ja się ustosunkowałam do tego, co napisałaś a wg mnie to jest zaborczość.
Być może powinnaś bardziej precyzować swoje myśli, używać znaków przestankowych itp, bo ciężko wyłowić z Twoich wypowiedzi "co tak naprawdę poeta miał na myśli". I stąd to "niezrozumienie" tematu.
A teściowej proponuję zwrócić uwagę, że takiego obściskiwania Misia nie lubi.