robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
moja mama bardzo wierzyła w tą czerwoną kokardę i wszystkie zdjęcia z dzieciństwa mam z czerwoną kokardą na głowie
reklama
Ja walczyłam z mdłościami ciągłym podjadaniem, co odbiło się oczywiście na wadze (12 tc i ok 5 kg do przodu), teraz mdłości stopniowo ustają, ale zaczęły się straszliwe bóle głowy, bezsenność (jestem wykończona, a na razie muszę pracować) i jakieś okropne duszności - zwłaszcza nocami. Utrzymują się tez właściwie od początku ciąży bóle w podbrzuszu. Zaparcia miałam dość uporczywe, ale przerzuciłam się na pieczywo razowe i od jakiegoś tygodnia jest znacznie lepiej 
chyba każda z nas ma bóle podbrzusza, niezbyt mocne nie znaczą chyba nic, poza rozciąganiem mięśni, wiązadeł, macicy.
Mnie póki co zimno wiecznie, w poprzedniej ciąży też tak miałam, po połowie za to zaczęły się duchoty i mimo nadchodzącej zimy, było mi wiecznie gorąco.
Dziś musiałam wyjść z kościoła, bo stałam i zaczęło mi się kręcić w głowie, oblał mnie zimny pot i bałam się, że zemdleję.
Mnie póki co zimno wiecznie, w poprzedniej ciąży też tak miałam, po połowie za to zaczęły się duchoty i mimo nadchodzącej zimy, było mi wiecznie gorąco.
Dziś musiałam wyjść z kościoła, bo stałam i zaczęło mi się kręcić w głowie, oblał mnie zimny pot i bałam się, że zemdleję.
Mnie właśnie najbardziej przerażają te duchoty
...a rzeczywiście zwykle jestem zmarzlakiem, a teraz jest mi niemal zawsze ciepło.
Co do zachcianek - to od początku ciąży mam ciągłą jazdę na jajka w dowolnej postaci i twaróg, a od czasu do czasu po prostu muszę zjeść rybę, bo od samego myślenia o niej mam ślinotok))
...a rzeczywiście zwykle jestem zmarzlakiem, a teraz jest mi niemal zawsze ciepło.
Co do zachcianek - to od początku ciąży mam ciągłą jazdę na jajka w dowolnej postaci i twaróg, a od czasu do czasu po prostu muszę zjeść rybę, bo od samego myślenia o niej mam ślinotok
))
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mnie się smaki zmieniają!!!
Jak na początku oddałabym wszystko za kawałek dobrego ciasta czy loda to teraz odczuwam potrzeby jedzenia musztardy i innych ostrzejszych i bardziej doprawionych smakołyków.
Godzinę temu zjadłam kawałek makowca - rany jak mi jest teraz nie dobrze!!
Jak na początku oddałabym wszystko za kawałek dobrego ciasta czy loda to teraz odczuwam potrzeby jedzenia musztardy i innych ostrzejszych i bardziej doprawionych smakołyków. Godzinę temu zjadłam kawałek makowca - rany jak mi jest teraz nie dobrze!!
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Ja do chyba 7 miesiąca poprzedniej ciąży też nie wiedziałam, dopiero później dowiedziałam się jaka byłam dzięki temu szczęśliwa ;-) Na szczęście jak już Filip się urodził i przestał mi w żołądek kopać to nigdy więcej tego uczucia nie zaznałam. Brałam wtedy Rennie, jadłam migdały, czasem pomagało mleko - różnie.
reklama
robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
a mnie chyba dopadły hemoroidy:---(
na szczęście jutro ide do gina to moze mi coś pomoże....
--(na szczęście jutro ide do gina to moze mi coś pomoże....
