ja tam się wole nie pachać z małą do wanyy bo mamy troszke wąską i moja dupa się tam ledwo mieści co dopiero z rozłożonymi nogami
a zresztą kupilśmy już Pauli taką dużą wanienke z gąbkowym podkładem więc ona sobie spokojnie leży nanim i nie musze jej podtrzymywać także plecy uratowane;-)
a zresztą kupilśmy już Pauli taką dużą wanienke z gąbkowym podkładem więc ona sobie spokojnie leży nanim i nie musze jej podtrzymywać także plecy uratowane;-)
.
),ale jeszcze Oliwki nie mierzyliśmy.Jedyne co to mogę powiedzieć,że z ubranek na 68 cm to już wyrosła.W ogóle to zakładam jej ubranka na 6-9 miesięcy,wprawdzie czasem trzeba troszkę nogawki i rękawki podwinąć,ale przynajmniej te ubranka nie krępują jej ruchów,tym bardziej,że pajace zakładam już tylko na noc,jako piżamkę.W dzień Mała ma dresik,bluzeczkę,a dzisiaj to nawet takie malutkie dżinsy ;-) .Czadersko wygląda
niestety nic z tym nie robie musze poczekać aż skończe karmić;-)
Inna masz rację masażyk jest super. Mi czasami siostra robi. Uczy się na mnie, bo studiuje fizjoterapię.