Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

[Justa_82]

Lajfik u nas też cyca coraz mniej a na butelkę się obraził śmiertelnie i nie ma szans na mleko z butelki :--(. Nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić

Niestety u nas to samo i ciągnie sie to od dawien dawna . :-(Zmieniłam nawet mleko z Bebika na Nan ale nawet i to nie pomogło. Smoczków od butelek mam tyle i żaden nie przypasował małej.
Nadal jej picie mleka kończy sie na 60 , gdy jest głodna na 80 rzadko kiedy na 100 ml.

Aga u nas jedzenie na spiocha nie działa.To samo na leżąco

Ja nie wiem kiedy my dobijemy do tych 7 kg. :-(

 

[hooba]

U nas na śpiocha też nie działa :--(. Próbowałam wielokrotnie :-(. A najlepsze jest to, że u nas od początku była i butla i cycek. A potem mu się odwidziało .

 

[larkaa]

poprostu szok, jak czytam co piszecie
bo u nas pierwsza butla po 5 miesiącu i tą której jej pierwszą daliśmy to odrazu pokochała

 

[hooba]

Niestety u nas to samo i ciągnie sie to od dawien dawna . :-(Zmieniłam nawet mleko z Bebika na Nan ale nawet i to nie pomogło. Smoczków od butelek mam tyle i żaden nie przypasował małej.
Nadal jej picie mleka kończy sie na 60 , gdy jest głodna na 80 rzadko kiedy na 100 ml.

No ja mam chyba z cztery różne butelki, ale u nas to B nawet ich do ust nie weźmie :--(

 

[aga221122]

wiecie u mnie pomimo karmienia od samego początku butlą to i tak teraz szopkę odstawiamy . Przede wszystkim co zauważyłam, jak J jest wścieknięty to za cholerę nie będzie jadł pomimo tego, że głodny. Więc ja robię tak, daje smoka koleś się uspokaja i dopiero jedzenie. Ostatnio dobra metoda to smoczek uspokajacz do rączki i J je jak mały aniołek. Ja nie lubię jak moje dziecię jest złe i szukam powodów. A jeszcze jedno. Spróbujcie dawać rzadziej jedzenie, może dziecko potrzebuje zgłodnieć. Ja jeszcze do niedawna starałam się karmić J co 4h a on ma swoje pory jedzenie i co 4h to ja sobie mogę sama jeść, on tak nie chce.

 

[ana545]

Antar ja podaje gluten w postaci kaszki mannej do zupki pol lyzeczki albo kromeczke chleba do pociumania i nic sie nie dzieje

Wspolczuje ze niektore dzieciaczki nie chca jesc ja nie ma tego problemu Gabrys wciaga wszytsko moze nawet za duzo by chcial

Antar ty pieczesz jabluszka i gruszki a dajesz jakies surowe czy takim maluchom lepiej gotowac lub piec?

Bylismy dzis u lekarza gardelko ok plesniawek brak uff

A Gab znow obudzil sie z rykiem niech te zeby juz wyjda

 

[hooba]

Aga przegładzanie i sposób ze smokiem też już był. Wkładałam najpierw uspokajacza a jak się zassał to wyciągałam i wkładałam butle szybko. I lipa :-(. Nawet próbowałam robić tak żeby nie czuł cycka i mąż dawał butle, ale Bart woli głodować niż butle zjeść.

 

[aga221122]

hooba sama nie wiem co ci już polecić, współczuje i stąd u was to wstawanie po 20 razy w nocy.Dziecko jest niespokojne i nerwowe i nie śpi spokojnie. A zmieniałaś smoczka do jedzenia, może nie zmieniaj już więcej podawaj przez jakiś czas tym samym. A może daj mu nie smoczkiem a takim czymś o czym pisze jezyk, takim gumowym ustnikiem. Może na spacerze dawaj jeść, ja tak J nauczyłam pić, coś oglądał, ja mu butlę z piciem, i powoli wózek przechylałam do pozycji półleżącej. A zaczynał pić na siedząco. Teraz wypija na jedno posiedzenie czasem ze 150ml. Kurde współczuje, bo ja jak się nie mogłam dogadać z J co do jedzenia to też istny koszmar.

 

[mary105]

ja dalam Maji dwa dni po kolei na sniadanie kaszke owsiana z glutenem z bobovity i mamy teraz placki suche na nozkach i cale kolanka wiec jak narazie zaprzestalam podawania jej.

Zuzia dałas na początek zaraz tak dużą porcje glutenu?

Zosia na szczescie fajnie je nawet moje obiadki i kaszki polubiła ale muszę dodac zawsze owoce.

No i mamy 3 ząbek.Górna prawa 1:-):-) Zosia wczoraj popołudniu mi marudziła posmarowałam tym Dentinoxem i przeszło ale do buzi nie dała sobie zajrzec,W nocy tylko raz się obudziła a tu teraz wieczorem jak się turlalismy zajrzałam a ząb juz na wierzchu.Lewa strona też juz biała więc za niedługo napewno czwarty będzie.:-)

 

[hooba]

No nic, zobaczymy, będę dalej próbować . W każdym razie dziękuje za podpowiedzi Spróbuję jeszcze na spacerze. Idziemy jutro do pediatry, zobaczę jak Bart przybiera na wadze, może lekarka coś poradzi. Kładę się, bo cała noc przede mną .

A zębów maluchom zazdroszczę Mnie aż ciarki przechodzą na samą myśl co się u nas będzie wtedy działo