reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

moje dziecko spi raz popołudniu - ale za to czasem nawet 3 godziny :) i tez chodzi spac koło 21.
i w ciągu tygodnia przebiły jej sie wszystkie trójki. teraz tylko piątki.

yawla - nie odrobaczywiałam i na razie nie planuje :)

i zazdroszczę Wam gadających dzieci :) ja czasem mojej nie rozumiem chociaż ona się dziwi, bo gada i gada i jeszcze gestykuluje przy tym i ładnie intonuje. A mama nic. taki matoł ze mnie :D
 
reklama
Nikodem też śpi raz dziennie i to też tak 3-4 godz .Do października chodził spać o 19-20 ale teraz coś mu się przestawiło i od 19 zaczyna się bawić SAM w piżamce już .Tak jakby robił bałagan ,żeby mamie się nie nudziło no i zasypia na mnie w łóżku ok 22. Z mową też ciężko tylko mamaaaaa tataaaa ( na wszystkich facetów zwłaszcza w mieście:zawstydzona/y::zawstydzona/y:) i baba, a po za tym odchodzą stękania ,piski i tłumaczenia ,ale my wszystko wszyscy rozumiemy ( przynajmniej ja rozumiem i trochę udaję ,że rozumiem:-D:-D)
 
u nas tak samo jak u Agniesi, Ala chodzi spać między 20 a 20:30 niezaleznie od dlugości drzemki w dzień bo spi tak od 1,5 do 2,5 h dziennie... no i mowi już bardzo dużo, buduje zdania i nawet potrafi mnie zaskoczyć jak przychodzi do mnie z kubeczkiem do zabawy i mówi "Ala poszuka kasztanka..." naprawde dużo mowi, buzia to jej sie nie zamyka w ogole... Ale u dzieci to róznie bywa bo ta Zosia co mieszka z nami jest starasza od Ali o ponad 3 miesiące i mówi tylko mama, tata, oć tu, i coś po swojemu... ale to sylaby raczej a nie slowa... wiec z mową róznie bywa u jednych szybciej u innych wolniej, wazne, że rozumieją co sie do nich mówi :)
 
Witajcie po przerwie. Larka ja też bym nie zniosła gdybym ten " swój " wieczór straciła za rzecz biegania za Zosią.
Zosia sypia raz dziennie 1,5-2 godziny o 12.30 . A do 21 zasypia. I chyba taki układ mi pasuje.
Czy są tu jeszcze dzieci, które śpią w sypialni z rodzicami? Oczywiście w swoim łóżeczku.
Zosia ma swój pokój, przygotowany, kolorowy, ale jakoś boję się przeprowadzki:(
 
Antar, Wercia śpi jeszcze z nami w sypialni i to nie zawsze w swoim łóżeczku ;-) My żeby urządzić dla niej pokój musimy zrezygnować z sypialni i dlatego to tak długo trwa, ale to już ostatni moment, więc trzeba zakasać rękawy...
A tak w ogóle jak się czujesz? Byłaś już u ginka?
 
Antar Gabrys spi z nami w sypialni i czesto z nami w lozku:sorry2:
A Gabrys idzie do sypialni o 21 oczywiscie ja ide z nim i usypiam go jakas chwile po czym przenosze do lozeczla , a czy wy usypiacie swoje dzieci czy zasypiaja samodzielnie w lozeczkach i czy jest jakis maluch ( procz Werci ;-)) ktore czasem sypia z Wami?
 
ana ja usypiam Wercię czasami w jej łóżeczku i wtedy ona trzyma mnie za rękę, czasami u nas w łóżku a potem ją przenoszę lub nie ;-) To usypianie wieczorne trwa naprawdę bardzo krótko, jakieś 10 - 15 minut i na razie nie zamierzam tego zmieniać. Myślę, że przyjdzie taki czas, że sama po prostu zaśnie i ja nie będę jej do niczego potrzebna :-( Ale na razie jest inaczej i ja lubię te nasze usypianie :-)
 
Antar u nas też Barcik śpi w swoim łóżeczku w naszym pokoju, ale to przede wszytskim z tego względu że mieszkamy w kawalerce.
Ana B śpi u siebie w łóżeczku i sam zasypia. Ale zawsze ktoś z nim jest w pokoju :) chodzi spać koło 20 - 20:30. I nie ma mowy o spaniu z nami w łóżku. Czasami jak się budzi parę razy w nocy i jak chcę go zabrać do nas, to płacze i pokazuje na łóżeczko, żeby go zanieść z powrotem.
 
reklama
No u nas naprawdę każdy dzień jest inny, czasami ciężko coś sobie zaplanować. Wczoraj młoda spała rano aż do 7:30, więc miała tylko jedną drzemkę godzinną w ciągu dnia, a odpadła w łóżeczku o 20:30.
Ja to Wam zazdroszczę tych drzemek 3-4 godzinnych :D bo u nas nawet jak młoda śpi dwa razy, to sumując wychodzą 2 godziny, a do tego jest na nogach od 6 rano a zasypia o 21:30 :D
maran atha wow, z tym kasztankiem to mnie zaskoczyłaś, pięknie, pięknie.

Dziewczyny czy któreś dziecko oprócz Nikosia jest już odpieluchowane?
 
Do góry