reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze sprawy...

reklama
Martuniu cięzko mi powiedzieć ale prawda jest taka ze w ostatnich miesiącach to dziecko tyje najbardziej, ja ci daje jeszcze ze 3 kilo do końca ciąży:)) naprawde nie ma się czym przejmowac

Bobo ja właśniezjadłam z moimi dziećmi litrowe lody:))
 
wstawilam wszystko sie pyrczy a ja dokanczam czekoladke :) ehehe
moi tescie maja z glowa. jada do tego gdanska jutro i jutro tez wracja . tyle km jechac na kilka godzin to trzeba miec z glowa szczegolnie ze oni nie sa najmlodi i ze zdrowiem tescia nie jest najlepiej. no i moj pacan wymysli ze moze im powiemy ze w niedziele wszyscy pojedziemy i w niedziele wrocimy. no wiec powiedzialam mu ze nie ma takiej opcji ze ja nie bede jechac tyle km i lazic i w ogole i pozniej wracac. no i sie przekonal a tescie jada haha
 
marta mnie najbardziej chodzi o to ze tesciu lazic nie moze jak ma do nas przyjsc to jeczy ze go noga boli w domu jak lazi to to samo. byl na badaniu i stwierdzili ze ma miazdzyce. a po drugie moj m to by juz z nimi jechal i w ogole a na benzyne sie nie dorzuca a oni maja 3 wyplaty bo tesciu zarabia tesciowa zarabia i ma emeryture ale zeby nam chociaz dolozyc cos to nie nawet jak jedziemy gdzies to nawet 20zl nie dadza to samo bylo z weselem nie dali nic nawet nie zapytali czy nam pomoc np przy nalepianiu naklejek na wodke widzieli ile siedzimy i w ogole to nie. zle im ciagle w dupie wiec i ja mam ich w dupie i niech sobie jada i wracaja pociagami sami a jak uslysze znow ze tesciu narzeka ze go boli to mu powiem ze mogl jeszcze kuzwa pieszo do honolulu isc :wściekła/y:
 
hej kochane,

czuję od kilku dni jak śmieć, środa i czwartek pilnowałam bratanicy M po 11 h, dzisiaj miałam jechać do Lublina, ale babcia w szpitalu, a ja ledwo żyję. buuu :(((

Bobo - nie rozumiem Twoich teściów, że im się chce tak jeździć...

jak się czujecie ciężaróweczki? jak tam mamusie?

co w ogóle u Was?
 
anisiaj moi tescie maja pod sufitem nie tak wiec nie ma co sie dziwic hihi:) ja sie czuje dobrze. jula kopie i wszystko jest ok.
Kochana opieka nad dzieckiem szczegolnie zywym dzieckiem to naprawde nie lada wyzwanie hihi wiec sie nie dziwie ze jestes zmeczona
 
Bobo - nie musisz mi mówić, pracuję z nimi od 5 lat ;) ta mała ma dopiero 1,8 a jej mamam w zagrożonej ciąży, więc się nalatałam, a mam kłopoty z kręgosłupem i nie powinnam jej dźwigać. no i teraz cierpię katusze :(

Marta - coś Ty, w pon wracam do pracy. poza tym tygodniem nad morzem, to miałam podczas urlopu taki zapieprz, że z tych 4 tygodni, to raptem wyszedł jeden plus remont, pilnowanie dziecka i praca w projekcie. Wkręc teściowej, że grudki mają być ;)
 
reklama
Do góry