reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty: terminy, zdjęcia USG, wyniki

ja też nie rozumiem jak to MAgda napisala "szastania" terminami porodu:) Wydaje mi się ze OM powinna być głownym dnosnikiem, przynajmniej w większosci przypadkow, bo wiadomo że niekiedy bywa inaczej.
Ale przytoczę wam przykład mojej znajomej, ktora dopiero co została mamą.
Zaznaczam, że dziewczyna nie bardzo w temacie ciązy od tej fachowej, medycznej strony, nie dziwię się, bo przy pierwszej ciązy tez w wielu rzeczach byłam zielona, no ale po to wlasnie prowadzi się ciaze u lekarza zeby miec pewnosc ze jest ok.

Jej lekarz też rzucał terminami z usg, ustalając co wizytę inny:/ W koncu tak jej zamieszał, że tak naprawdę ona do porodu szykowała się miesiąc prawie wczesniej, a jak się z nią widziałam ostatni raz przed urodzeniem, to zaliła się ze jest tydzien po terminie a tu nic. W koncu z ciekawosci pomogłam jej wyliczyć termin z om, okazało się że do tego terminu zostało jej jeszcze prawie 2 tygodni:-D KOniec końców, urodziła w 39 tyg, naprawdę była tak zakręcona, duzo winy w jej nieswiadomosci, ale też i lekarza.


Ja urodziłam dzien po terminie, pod koniec marca, a moj "konował" wmawiał mi już na wizycie w połowie lutego, że kolejnej wizyty u niego juz nie doczekam, bo na bank urodzę. Na jakiej podstawie, nie wiem, czy sugerował się usg czy szyjką czy jeszcze czyms innym. Anajlepszym odnosnikiem i tak pozostał termin z om.
 
reklama
Oomamba otóż to. To jest proste. Wystarczy,ze lekarz ustali z usg tp 2 tyg wcześniej ( bo tak wskazuje wielkość dziecka), potem ustali cc 2 tygodnie przed tym tp i mamy wczesniaka :-( Dla porodu naturalnego tez ma to znaczenie,bo zaczną wywoływać poród,gdzie mogli by zaczekać.


Moje wszystkie dzieci są zawsze większe niż wskazuje tp z OM, ale nikt mi nie wyznacza cc na w sumie miesiąc wcześniej. Trzeba troszkę mieć tego świadomość,że dziecko pod koniec rośnie intensywnie i te 2 tygodnie,to na prawdę dużo ;-)
 
Magda gdyby ktoś mi dał gwarancję, że poród przebiegnie bez komplikacji to bym się nie bała znaczy w sensie bólu i wogóle ale ponieważ nikt mi takowej nie da nie miałabym zamiaru ryzykować. Zresztą mój lekarz wogóle nie widzi innej opcji. Akurat u mnie obaj chłopcy urodzeni w terminie już pisałam 39t1d i 40t2d ale oboje przenoszeni i sini a u Edka brązowe wody i ja bardzo wysokie CRP od tego miałam, więc u mnie tydzień wcześniej powinno być nawet lepiej dla dzieciaczka, tak sobie myślę, moje dzieci były gotowe wcześniej przyjść na świat ale mój organizm nie współpracował:confused:
 
Jopal tak,masz rację. Gwarancji nie da nikt,ale mam dwie koleżanki,które urodziły naturalnie po 2 cc. Chciały i nikt im nie mógł zabronić, a ekipa operacyjna była w gotowość do cc,także wszytko pod kontrolą :-) Ja i tak bym szans nie miała,bo u mnie od I cc wskazania bezwzględne. Gdybym jednak mogła,to bym próbowała. Zawsze to miałabym szansę mieć potem więcej dzieci,a tak to te wszystkie cc mnie ograniczają :-)
 
Ja tak chciałam przy drugim próbować i tak długo w domu czekałam na te właściwe skurcze, że jak pojechałam do szpitala to poszły brązowe wody a szyjka była całkowicie zamknięta,efekt był taki, że Edka po wyjęciu musieli reanimować. Więcej nie zaryzykuję dzieci są najwazniejsze. Teraz też jak lekarz mnie badał to mówił, że szyjka ma ponad 5 cm a na tym etapie powinna być ok 3.5 więc nic nie zapowiada żeby teraz moje leniwe cielsko zechciało urodzić. Każdy ma inny problem jednym szyjka za wczesnie i zbyt latwo się skraca albo tak jak u mnie szyjka ma wszystko w doopie. Ja nawet nie odczuwałam żadnych skurczy przepowiadających i innych tym podobnych.
 
U nas po cesarce jak chcesz rodzic naturalnie w niektorych szpitalach musisz podpisac papier ze robisz to na wlasne ryzyko i ze lekarz poinformowal Cie ze cesarka bardziej wskazana.
 
Jopal ja znowu się bałam w I ciąży. Wiesz, niedoświadczona, pierwszy raz cc, a tu lekarze mi mówią,że czekamy. W noc przez wyznaczonym w końcu terminem miałam straszne skurcze. Nie wiem,może z nerwów,ale cieszyłam się,że mnie rozpakowali,bo ja rodzic naturalnie nie mogłam i ten stres znowu....co jak się zacznie...ehhh..taki tydzień przed tp jest według mnie bardzo ok. Bezpieczny dla dziecka i tez daje spokój mamie, a nie takie czekanie do końca ;-)
 
Czarna u nas zaś lekarze dokładają wszelkich starań,by taki poród zakończył sięsukcesem. W razie W reagują bardzo szybko. W uk jest bardzo popularny pn po cc.
 
reklama
Do góry