reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

ojjj Pinka ... cierpliwości ... na pewno Ci już ciężko i chciałabyś mieć synka obok siebie ... jeszcze troszke ;-)
 
reklama
Pastelko &&&&&&& do boju :-D trzymaj się dzielnie, może już niedługo i będzie córa z Tobą

Futrzak rewelacja, najważniejsze, że wszystko dobrze :tak: tylko wykorzystaj ten czas od dzidziusia, który się jeszcze nie pcha na świat, na odpoczynku trochę, a nie na pracę ;-)

Madziulka super wieści, waga synka podobna jak moja tydzień temu (też w 37tc), więc to będą pewnie takie nasze kruszynki :-)
 
Ej, co Wy na potęgę będzie się rozpakowywać?
Chciałam wysłać do Ewi, sms-ka że podczas badania wody mi odeszły i jadę rodzić:-p:tak::-D:-D - ale dałam sobie spokój:tak::-).
Pawełek waży prawie 3400g i nadal rośnie - w ciągu 3,5 tygodnia 1200 przybył:szok:. Serducho wali jak szalone, niestety gin wymienił monitor ten co ja patrzyłam zawsze i kabel nie łączył, więc tylko on widział młodego:confused2:. Wszystko jeszcze wysoko, daleko, twardo, nie przygotowane i następną wizytę mam na 17-go marca:szok::confused2:, w razie czego 18-go idę na porodówkę bo akurat ma dyżur
 
haha Marta- zarciki sie ciebie trzymaja, a potem bys urodzila i nikt by nie uwierzyl ;-)
hmm no to Pawelek rosnei jak na drozdzach- chyba rywalizuje z Jaskiem
 
Dziewczyny! kolejny dzień pełen wrażeń i dobrych wieści... tylko się cieszyć!
Pastela a to Ci niespodzianka;-) jutro może się wiele zdarzyć, trzymam kciuki! mam nadzieję ze Twój Wiktorek spokojnie zniesie nieobecność mamy:tak:
futrzakowa taki błogi spokój płynie z Twojego posta...chyba cieszysz się z tego danego Ci czasu, co? super że z synkiem wszystko w porządku:-)
madziulka no i 100% chłopak stoi w kolejce marcjańskich dzieciaczków;-) gratuluje! waga jak najbardziej w normie, więc nie ma co się martwić...
hars och ciekawa jestem na ile słowa położnej się sprawdzą...ale patrzę na suwaczki no i Ty przecież na finiszu jesteś, więc kto wie, bedziemy trzymać kciuki i wyczekiwać wieści:-)
edit
Marta super że Pawełek zdrowy i ciałka nabiera:-) wszystko wysoko i nieprzygotowane bo Ty przecież jeszcze masz wesele zaliczyć, no i synek chce Ci dać jeszcze szansę na dobrą zabawę:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pastela, a tak mówiłaś, że ty to na pewno przenosisz ;-) Trzymam kciuki, żebyś po jutrzejszych wizytach miała pełną jasność sytuacji

Marta, czyli na weselu spokojnie się jeszcze pobawisz :-)

Futrzakowa, madziulka - dobrze, że wszystko dobrze :-D

Harsh, hihi, ja w piątek usłyszałam od położnej dokładnie to samo co ty dzisiaj :-D Do poniedziałku miałam nie wytrzymać a efekt jest taki, że dalej się kulam tylko w domu się nade mną trzęsą i nawet stęknąć swobodnie nie mogę, bo zaraz łapią za torbę i czekają w gotowości :-D:sorry: No ale mam nadzieję, że chociaż u ciebie to się sprawdzi, bo przecież my to już naprawdę na końcówce jesteśmy..
 
Do góry