reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

dzięki Hope, w takim razie na pewno jutro -o ile dzisiaj już nic bardziej nie skoczy- przejdę się do lekarza na wszelki wypadek :)
 
reklama
To ja juz nie wiem czemu moj gin mi nie zrobil tego wymazu na paciorkowca :/ w koncu prywatnie chodze do niego wiec łachy nie robi :/ w srode mam wizyte, pewnie ostatnia wiec wybadam go co i jak, niech zrobi, tym bardziej przy cc..
gosia mi skacze cisnienie i to jak - w nocy mam typowo moje cisnienie niskie czxyli jakies 90/80 na 45/50 - te okolice, a dzis rano mialam 150 na 90 czyli juz bardzo duza roznica.. i dzis to sie zlękłam naprawdę, ale mam leki przez gina zapisane, wiec wzielam, jest lepiej,,,no i info zeby do szpitala jak takie wysokie, ale juz mi spadlo wiec nie chce panikowac z drugiej strony..
 
witam was kobietki.

Ja też miałam wymaz tylko z pochwy i też musiałam dopłacić przy odbiorze wyniku bo wykryli mi paciorkowca.
Zastanawia mnie tylko bo lekarz od razu zapisał mi antybiotyk i czopki dopochwowe z amoksycyliny ale po kuracji nie kazał zrobić kontrolnego wymazu. Powiedział że zrobimy w szpitalu.
Zresztą na kartce którą dostałam w szpitalu co zabrać do porodu był wynik wymazu więc to chyba standard jest.
 
mi tez robila tylko z pochwy i musiałam za ta przyjemnosc zaplacic 50zl :/

ja sie zastanawiam, bo jeszcze NIGDY nie mialam robionego KTG. I moja gin nic o nim nie wspomniała. Termin mam juz za 3dni. I jak nie urodze do tego czasu to mam sama jechac do szpitala? Czy jeszcze czekac troche?
 
co za zdzierstwo za te badania! ja w szpitalu w którym mam rodzić zapłaciłam 39 zł, a jak się okazało , w szpitalu dziecięcym kosztuje 15 zł... i kompletnie nie rozumiem u Was tych dopłat w przypadku wyniku pozytywnego!

dariaa a kiedy masz następną wizytę u lekarza? twoja ginka nic ci nie mówiła co robić gdy minie termin?
powinna dac ci jakieś wskazówki
 
Daria spokojnie - mnie ganiają co drugi dzień i nic. A badanie samo w sobie fajne, leżysz sobie na boczku i słuchasz tętna.
Ja idę znowu jutro - aż jestem ciekawa czy się wkońcu coś zapisze bo póki co nawet pół skórcza a rozwarcie na 2 cm było w sobotę.
 
marsta u mnie, podobnie jak u ciebie skurczy żadnych... poprostu nic a nic. czasami jak mi się napinał brzuszek myślałam, że to skurcz, ale na KTG nic sie nie zapisywało w takich momentach i okazało się, że to moja mała dzidźka tak majstruje w brzuszku :D dolegliwości żadnych, jedynie co mnie boli to prawe biodro i noga , ale to raczej nie do porodu ;)))))
 
No widzisz bra00721 ale ja tak sobie myślałam, że jak termin mam na dzisiaj to coś tam się zapisać jednak powinno a tu nic. Wyjdzie na to że jak mnie chwyci to wpadnę i wypadnę z porodówki - co by nie było takie złe :-):-)
 
no własnie marsta, może brak odczuwalnych skurczy to dobry znak? rozwarcie musiało ci się jakoś zrobić, więc trzymam kciuki, aby pozostałe 8 cm pojawiło się w taki sam niezauważalny sposób :) ale jednocześnie szybko, co byś zbyt długo czekać na swojego szkraba nie musiała :)
 
reklama
Daria możesz spokojnie w dniu terminu porodu iść do szpitala na KTG, najwyżej powiesz, że lekarz prowadzący kazał albo, że słabo czujesz ruchy. Teraz już powinnaś monitorować akcję serca i czynność skurczową macicy, nawet co drugi dzień jak zajdzie potrzeba.
 
Do góry