reklama
Agi to wielka szkoda...moj to byl bardzo zadowolony hihi bo i se podotykac moze( sorki za slownictwo ale taka prawda) ale niektorzy faceci sa faktycznie bardzo oporni!choc mysle ze z czasem by sie nauczyl!bo np jakby zobaczyl jaka jest zaraz po @ a jaka jak sie zbliza owulacja!!!a z czasem nabral by praktyki!
Własnie ja nieraz swojego pytam o piersi, bo myśle, że bardziej obiektywnie spojrzy, czy sie zmieniły, czy nie
-Nie jest obiektywny jednak-widzi jakies urojone zmiany we mniea to, ze jakiś brzuszek dołem mam odstajacy ostatnio..a to, ze piersi jakies wieksze..a to, ze rozdrazniona chodzę. To ja bardziej obiektywnie- płaska-najadłam sie-odstajepiersi chyba takie jakie były-a rozdrażniona-jak drazni to chyba normalkanie?
-Nie jest obiektywny jednak-widzi jakies urojone zmiany we mniea to, ze jakiś brzuszek dołem mam odstajacy ostatnio..a to, ze piersi jakies wieksze..a to, ze rozdrazniona chodzę. To ja bardziej obiektywnie- płaska-najadłam sie-odstajepiersi chyba takie jakie były-a rozdrażniona-jak drazni to chyba normalkanie?Witajcie- nie dosłałam@..no i mierzyłam temperaturkę..tak z ciekawosci..mam 37,3..MOgę miec nadzeje, ze to fasolka??..Normalnie mam 36,6......jutro testuję....Cały czas boli jakby teraz już miała przyjść..tak od 3 dni..i nic..wiec nie będe sie już tak katowała..Jutro sięgam po tescik.
..no i mierzyłam temperaturkę..tak z ciekawosci..mam 37,3..MOgę miec nadzeje, ze to fasolka??..Normalnie mam 36,6......jutro testuję....Cały czas boli jakby teraz już miała przyjść..tak od 3 dni..i nic..wiec nie będe sie już tak katowała..Jutro sięgam po tescik.Oj siegaj siegaj!!! i odrazu mi sie dopisuj do majowek!!!!! tak boli bo to normalne! ale @ nie przychodzi!!! juz sie niemoge doczekac!! aha ja tez tak z ciekawosci sobie mierzylam i mam podwyrzszona!!! oj Rusalko kochana taie niespodzianki beda ze hej!
tak boli bo to normalne! ale @ nie przychodzi!!! juz sie niemoge doczekac!! aha ja tez tak z ciekawosci sobie mierzylam i mam podwyrzszona!!! oj Rusalko kochana taie niespodzianki beda ze hej!
I@nka
Mama majowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2005
- Postów
- 545
A ja byłam wczoraj u gin.. i z racji tygo pojego powiekszonego jajnika kazał mi mierzyc przez miesiac temp. zaczełam od dzisiaj 14 dnia cyklu i miałam 36,9 w zasadzie to ta temperatura ma sprawdzic czy u mnie jest jajeczkowanie wogóle...ciągle sie martwie a po miesiacu bedziemy robic badaniana poziom prolaktyny tylko nie pamietam na co to jest??? moze wiecie?
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
I@nko nie pouciekaly ale ja nic nie wiemna ten temat.No moze tyle ze jak jest za wysoka prolaktyna to nie ma jajeczkowania .I tyle ale czy to oby jest prawda to do konca nie wiem.
reklama
Elżbietka
mother of two sons&angel
I@nka , prolaktyna jest hormonem, którego duża ilośc wystepuje podczas karmienia piersią, dlatego wtedy zazwyczaj nie mam jajeczkowania. tak jak napisala magdalenkakol, wysoki poziom prolatyny blokuje jajeczkowanie.
ja mam wlasnei z tym problem. lecze sie juz ponad pól roku, jak biore tabl to jest ok, a jak odstawie-od razu rośnie.
wczoraj robilam kontrolne badanie i na szczeście prolaktyne mam w normie (norma 1,2-25), mam jej 4,6 ng/ml.
ja mam wlasnei z tym problem. lecze sie juz ponad pól roku, jak biore tabl to jest ok, a jak odstawie-od razu rośnie.
wczoraj robilam kontrolne badanie i na szczeście prolaktyne mam w normie (norma 1,2-25), mam jej 4,6 ng/ml.