reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NDT-Bobath

reklama
Dorota!!!! Jezu..ten siad z raczków..te stópki pieknie pracujące, paluch o podłoże...szok!!!! Brawo Paulinka!!!!
A takie krzyzowanie stópek to budowanie napięcia, na początku raczkó sie zdarza, wiec nie panikuj tylko:)
No to świętujemy dzisiaj znowu!:)
 
Siada nagminnie ;-) jakby jej ten tyłeczek ciążył :-D taka malutka pszczółka i tyle nam daje radości. Wczoraj nie mogłam za nią nadążyć. Rzucam jej piłeczkę a ona smiga za nią po pokoju. Jak zdrowe dziecko. Co jej pokaże to zaraz łapie, jak poprawiałam rączki to teraz super pracują, jak poprawiam nózki to za kilka dni niema śladu po nieprawidłowych odruchach. I to klękanie... wczoraj na chwilę się odwróciłam a ona się pociągnęła i klęczy.
Próbuje się łapać łóżeczka i podciągać... Nasze rehabilitantki padną jak to zobaczą... I chyba nam zabiorą godziny po nastepnej wizycie u lekarza rehabilitacji, chociaż umowę mam do czerwca na 3 godz tyg w centrum i nie odpuszczę tak łatwo ;-)
 
Dorota jestem zachwycona!!!!!!!!! Paulinka jest świetna!!! Nikt ale to nikt nie powiedziałby że ona jest wcześniakiem i to po takich przejściach. Jeszcze niedawno dałaś filmik jak próbuje coś kombinować w łóżeczku a tu proszę śmiga po podłodze. Superrrrrrrr A co do zabierania rehabilitacji to ci cos napsize na Priv. Buziaki
 
MamoPaulinki, jak oglądałam ten pierwszy filmik to miałam wrażenie, że Paulinka zaraz po prostu wstanie i pójdzie! Niesamowite postępy robi! (A do tego jaka ruchliwa ;-))
 
Asso rehabilitantki są za tym, żeby chociaż z pół roku jeszcze iść tym torem co teraz. A jak stanie to zmniejszyć do 2 godz tyg, a napewno 1 godz musowo. Bo napięcie wciąż jest, mniejsze ale jest, zależy jak jakość chodzenia będzie.
A ja tam myślę, że po prostu nie chcą się z nią rozstawać bo mają niezły ubaw;-) Sama słyszałaś...
 
Dorotko super!!super!!!super!!!! Ten mały szkrabik dopiero pupcię dźwigał, a już jak zaiwania po pokoju! Niesamowita jest!
Teraz czekam na cud Łucusiowy, chociaż mam ostatnio strasznego doła i sama nie wiem dlaczego tak nam opornie wszysko idzie... Może robię coś źle, za mało, nie tak jak trzeba> Znacie to wszystkie bardzo dobrze, nie mam siły latać po tych wszystkich lekarzach, rehabilitacjach, wspomaganiach... Wiem dzisiaj tak mówię, a jutro wezmę się w garść i powiem będzie dobrze...ale zwątpiłam. Niby z Łucusią wszystko OK, a jest nie Ok i to bardzo. Boje sie bardzo, że coś w końcu ktoś wynajdzie i powie co wyście robili przez ten rok...Liczyłam,że może turnus coś pomoże, a tu jakoś na to nie wygląda (wiem nie o taki turnus chodzi...).
 
Sylkao każda z nas miała, ma i będzie miała okresowe dołki. Nic nie poradzimy, że martwimy się o swoje maluchy. Jak sobie nieraz wracam do mojego wątku i czytam od początku to nie wierzę, że było tak źle, że aż tak nie wierzyłam w moje dziecko. Ale to była depresja poporodowa, ciągnęła się tak długo aż zaczęły się postępy Paulinki. I dalej się martwię nadpobudliwością, tymi agresywnymi zachowaniami czasem. I np tym, że jeszcze nie spi, bo nauczyła się wołać ej i tak sobie leży po ciemku i ćwiczy ;-)
I będzie też cud Łucusiowy, jak piszesz, tak jak inne cuda na tym naszym wcześniakowym wątku. Głowa do góry, musi być dobrze :-)
 
reklama
Paulinka jak zwykle zaskakuje:) jeszcze niedawno nie wiedziała jak tu wykombinować by pójść do przodu, a tu takie postępy:) naprawdę super:)))) My też już powoli zbliżamy się do raczkowania, pupa już jest w górze, teraz kombinujemy jak oderwać ręce od podłogi;) niestety zabrali nam rehabilitację na parkitce:/ z jednej strony się cieszę bo dr stwierdził ze Młoda ma wszystkie odruchy prawidłowe i najdalej za miesiąc będzie raczkować, a z drugiej strony wolałabym by miała tą rehabilitację póki faktycznie nie zacznie raczkować. Przynajmniej prywatna nam zostaje, tej nie mogą zabrać:)
 
Do góry