reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nie widać pecherzyka…

Po dzisiejszej rozmowie z Panią w Albie mam wrażenie, że Toruń to zadupie na końcu świata. Bo okazało się, ze nie badają u nas tylko wywożą. A próbki z soboty dopiero w poniedziałek zawieźli, Pani mówi, ze będą jutro wyniki. A mi się już kończy cierpliwość.

A dwa przepraszam, jak któraś z Was moje słowa zabolały. Ale każdy jest na innym etapie życia. A ja wiem, że dla mnie samej to byłby za dużo, bo mój chłopak wprost powiedział, że nie chce tego dziecka. I ze byłby nieszczęśliwy gdyby było i się urodziło.
Rozumiem. I absolutnie bez hejtu - ale rozumiem, że nie macie po 16 lat, więc warto byłoby na przyszłość się po prostu zabezpieczać. Zarówno facet jak i Ty powinniście wiedzieć do czego może prowadzić stosunek bez zabezpieczenia i być gotowi ponieść tego konsekwencje. Myślę, że lepiej zapobiegać niż stawać przed takim wyborem. Osobiście gdybym usłyszała takie słowa od mojego partnera, nawet kiedy związek byłby niesformalizowany, to byłby to dla mnie strzał w twarz - ale to oczywiście mój punkt widzenia.
Dawaj znać jak będą wyniki i co dalej.
 
reklama
Po dzisiejszej rozmowie z Panią w Albie mam wrażenie, że Toruń to zadupie na końcu świata. Bo okazało się, ze nie badają u nas tylko wywożą. A próbki z soboty dopiero w poniedziałek zawieźli, Pani mówi, ze będą jutro wyniki. A mi się już kończy cierpliwość.

A dwa przepraszam, jak któraś z Was moje słowa zabolały. Ale każdy jest na innym etapie życia. A ja wiem, że dla mnie samej to byłby za dużo, bo mój chłopak wprost powiedział, że nie chce tego dziecka. I ze byłby nieszczęśliwy gdyby było i się urodziło.

Dwie dobre rady:
- nie układaj sobie życia pod mężczyznę... bo chłopaków to można mieć na pęczki, mąż jest bardziej permanentny ale i też nie do końca;
- jeśli Ty uprawiasz z nim seks, to logiczne, że możesz zajść w ciążę. Jeśli chłopak chce seksu bez dzieci i bez gumki, to niech weźmie kolegę do łóżka. Sorry. 🤷🏻‍♀️
 
Dwie dobre rady:
- nie układaj sobie życia pod mężczyznę... bo chłopaków to można mieć na pęczki, mąż jest bardziej permanentny ale i też nie do końca;
- jeśli Ty uprawiasz z nim seks, to logiczne, że możesz zajść w ciążę. Jeśli chłopak chce seksu bez dzieci i bez gumki, to niech weźmie kolegę do łóżka. Sorry. 🤷🏻‍♀️
Dokładnie. I nie chodzi o to, żeby namawiać kogoś na posiadanie dziecka tylko zwyczajnie o ponoszenie konsekwencji. A trochę odbieram to tak jak mówienie o katarku. To jest jednak tworzące się życie. Oby to była słuszna decyzja i obyś kiedyś nie miała z jej tytułu demonów, bo czasem etapy życia potrafią się zmienić szybciej niż byśmy się tego spodziewali.
 
Dokładnie. I nie chodzi o to, żeby namawiać kogoś na posiadanie dziecka tylko zwyczajnie o ponoszenie konsekwencji. A trochę odbieram to tak jak mówienie o katarku. To jest jednak tworzące się życie. Oby to była słuszna decyzja i obyś kiedyś nie miała z jej tytułu demonów, bo czasem etapy życia potrafią się zmienić szybciej niż byśmy się tego spodziewali.
Ale ewentualna aborcja jest poniesieniem konsekwencji. Klasycznie, nie przez gościa, bo to kobieta w ciąży musi ją ponieść, ale też kobieta w ciąży będzie musiała przejść ciążę, poród, połóg itd.
 
Wyniki z soboty, kiedy byłam u ginekologa: 299,4
Wynik z poniedziałku: 752,3
Według ostanio miesiączki to 5 + 3 dni teraz
Przyrost ok, jak wcześniej mówiłam, było po prostu za wcześnie, żeby mogła coś zobaczyć. Za 2 tyg się umów, powinno bić już serdeuszko.
Wiem, że wspominałaś, że nie chcesz :/. Podejmij decyzję zgodną z własnym sumieniem. Powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
A ja rozumiem każdą stronę wypowiadającą się. I - jak nigdy - zgadzam się z @Paula. sz .
Każda strona ma prawo napisać o swoich odczuciach - ktoś może ciąży nie chcieć i ma prawo to wypowiedzieć, kogoś może to zakłuć i również ma prawo o tym mówić. Dla mnie to luźna dyskusja. Myślę, że w wypowiedzi Pauli nie było tu żadnego ataku na autorkę postu i nie kierowały nią złe intencje, więc trochę nie rozumiem obruszenia. Mnie też to zakłuło - oczywiście, że jest to nieobiektywne, oczywiście, że to przez moje doświadczenia i wyłącznie z mojej perspektywy. Jednocześnie nie mam oczekiwań, że mój punkt widzenia zmieni punkt widzenia autorki. Niech każdy żyje tak jak uważa.
Nie każdy musi, a wręcz uważam, że nie każdy powinien mieć dzieci. Mnie osobiście jest trudno zrozumieć jakim cudem zdarzają się niechciane ciąże (które wciąż statystycznie stanowią większość ciąż w ogóle). Zawsze wydawało mi się, że jeśli ktoś ciąży nie chce, to zabezpiecza się na wszelkie sposoby. Mnie wpadka nie mieści się w głowie, ale czytam i przyjmuję, że dla innych jest inaczej.
Druga rzecz, zdaję sobie sprawę, że to nowa i nieoczekiwana sytuacja. Ze swojej perspektywy - ja byłabym mocno ostrożna w słowach typu "nie zależy mi na tej ciąży", dlatego, że los bywa przewrotny. Dzisiaj Ci nie zależy, kiedyś możesz tego dziecka pragnąć i nie móc go mieć, czego nie życzę. Nie namawiam do niczego - postąp zgodnie z własnym sumieniem i podejmij właściwą dla siebie decyzję. Tylko dobrze ją przemyśl.
Świetnie napisane brawa 👏🏻 dla Ciebie
Zgadzam się na 100
 
reklama
Wyniki z soboty, kiedy byłam u ginekologa: 299,4
Wynik z poniedziałku: 752,3
Według ostanio miesiączki to 5 + 3 dni teraz
Jeżeli zdecydujesz się przerwać ciążę to pamiętaj, że nikt nie powinien Cię za nią potępiać. Poszukaj na fb Aborcyjny Dream Team. Napisz a na pewno pomogą.
 
Do góry