reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

niechęć dotyku

Dołączył(a)
5 Luty 2015
Postów
9
mam 4 letniego synka, mój problem polega na tym iż mój syn nie chce aby go przytulać, gdy to robie odsuwa się staje się rozdrażniony, co to może znaczyc, to chyba dziwne zachowanie dziecka?
 
reklama
[FONT=&quot] [/FONT] Ma Pani racje to jest trochę „dziwne” zachowanie. Dzieci na ogół uwielbiają być dotykane, przytulane. Dotyk jest bardzo ważny w życiu dziecka ponieważ daje poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, spokój. Jednak w takiej sytuacji kiedy dziecko unika tego dotyku, wycofuje się i na jego skutek jest rozdrażnione, może świadczyć o zaburzeniach SI (Integracji Sensorycznej). Pojawiają się one gdy układ nerwowy źle organizuje bodźce zmysłowe. W przypadku Pani syna może to być nadmierna wrażliwość na bodźce dotykowe. Uważam, że warto wybrać się do psychologa aby przyjrzał się takim zachowaniom Pani dziecka.
 
Możliwe, że to tylko problem z nieumiejętnością radzenia sobie z emocjami. Dzieci różnie wyładowują swoje niezadowolenie, złość często przeradzającą się w agresję. Jednak aby wykluczyć zaburzenia SI polecałabym wizytę u specjalisty.
 
Problem agresji również dotyczy mojego syna. Często wyładowuje złość krzycząc, rzucając się na podłogę, uderzając w nią pietami
 
Tutaj musi zastanowić się pani jak często syn tak robi, czy są to sporadyczne zachowania, tylko w chwilach złości a zazwyczaj synek jest radosny, spokojny, jeśli tak to nie ma większych powodów do zamartwiania się, jednak czy zdarza się to często, nawet bez powodu należy zacząć pracować z dzieckiem
 
reklama
Polecałabym na początku od oceny relacji z dzieckiem , czy często reaguje pani krzykiem, jak pani zachowuje się w stosunku do dziecka, czy sytuacja w domu nie jest nerwowa, czy ma pani dla syna wystarczającą ilość czasu.
 
Do góry