reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niejadek

Naprawdę ma tylko 57cm?
Mój syn też jest z 35t.c. i w wieku 4 miesięcy ważył 6,4kg i mierzył 67cm. A pierwszy ząbek pojawił się dzień przed ukończeniem przez niego 5 miesięcy.
Ja musiałam karmić swojego Nutramigenem, bo miał nietolerancję mleka (refluks, ulewanie, żółta kupka).
A oprócz tego niejedzenia coś jeszcze Ciebie niepokoi?
 
reklama
Witch84 ile ma teraz twoje dziecko? Ja zmagam się z refluksem i zastanawiam się kiedy minie ten niespokojny sen i pobudki co godz? Miałaś tez tak?
 
Obecnie synek ma niecałe 2 latka.
Tak niespokojnie spał mniej więcej do roku. Oczywiście bywało czasem lepiej, czasem gorzej.
Próbowałam podawać Gastrotuss Baby, później Debridat. Jakiejś znaczącej poprawy nie zauważyłam.
Nieco się poprawiło jak zaczęłam zagęszczać mleko. I po kuracji lekiem Latopic.
Na ten moment dostaje zwykłe mm, a czasem zje płatki na zwykłym mleku z kartonu.
 
Moja ma 4,5 miesiąca i bywają noce ze budzi się co godzine. Ja mam zageszczacz, gastrotuss i debridat. Poprawa jest w ilości ulewania ale mała nadal się męczy. Mało śpi w dzień. Czekam bardzo aż przestanie się meczyc bo już nie mogę patrzeć jak cierpi.
 
Mój urodził się 49cm z wagą 2480g, ale kurczaki to dalej spora różnica... I to przy tej samej wadze ;-) Także nie wydaje mi się, żeby Twój aż tak mało ważył ;-) Spróbuj kupić małemu Sinlac i zagęścić nim mleko - jest całkiem smaczny i dzieci go lubią. Może akurat się przekona? A może np. woli cieplejsze lub zimniejsze? Może zmienić pozycję do karmienia lub miejsce? Próbuj jeszcze eksperymentować.
Możesz też spróbować kupić Camilię (lub Viborcol, ale on był na receptę - nie wiem jak jest obecnie), jeśli faktycznie mogą to być zęby (ale najpierw bym skonsultowała to z pediatrą, lepiej nic na własną rękę nie dawać).

Karolina8606 A może to kolki? Spróbuj dobrze pomasować brzuszek (tylko nie takie mizianie, ale "powypychać" gazy), przyłożyć ciepłą pieluszkę. Nie pocieszę - u na chyba przewód pokarmowy musiał dojrzeć... Też już chwilami miałam dosyć.
 
Maly ma mleko zagęszczone :-) ego singlach tutaj nie ma chyba ze znajde jakiś odpowiednik( mieszkam za granica ) dzis rano zjadł ładnie mam nadzieje ze apetyt powrocil bo zjadał mąks 350 ml dziennie :-(ostatnio
 
Ostatnia edycja:
Kolki tez przechodzilysmy. Skończyły się jak miała 3,5 miesiąca. Nie kurczy sie na brzuszek i juz nie placze o regularnych porach. Ona w swoim niespokojnym snie przewraca się gwałtownie z boku na bok, mocno odchyla głowę, szarpie kocyk i czasem placze przez sen. Juz nie mowiac o innych objawach ktore na pewno znasz np czkawka, ulewanie, placz lub nerwowe picie mleka, brak snu w dzień itp itd Na początku wogóle mi nie spala. Teraz w porównaniu do początku jest rewelacyjnie. Byliśmy u gastroenterologa i on nas wysłał na badanie USG. Tam potwierdził się refluks. Niemal co chwile wraca jej pokarm do góry pomimo że nie zawsze wyjdzie na zewnątrz. Podobno ten niespokojny sen spowodowany jest zgaga. Interesuje mnie to kiedy ona przestanie cierpieć :( Miałam nadzieję że ten niespokojny sen minie wcześniej. Biedna widać ze chciałaby pospac a coś ją meczy i budzi.
 
My u gastrologa w końcu nie byliśmy. Mam nadzieję, że u Was szybciej minie :) O tak - czkawka była stałym elementem każdego dnia. No i synek bardzo dużo jadł - co tylko wzmagało refluks.
Tak sobie jeszcze przypominam, że lepiej zaczęło też się dziać odkąd zaczął samodzielnie siadać - miał wówczas 11 miesięcy. Dość późno, ale my jeszcze zmagaliśmy się ze wzmożonym napięciem mięśniowym... Podnoszenie materaca w łóżeczku u nas się nie sprawdzało - młody za każdym razem spał głową w dół... I było jeszcze gorzej... Czasem udało się go położyć spać w wózku.
No i pomagało częstsze karmienie mniejszymi porcjami.
U nas głównym winowajcą była nietolerancja mleka. Mieliśmy tzw. refluks fizjologiczny. Po zmianie na Nutramigen było lepiej (ulewał dalej ale już nie tak dużo).
Na zwykłe mm przeszliśmy jak młody miał ok 1,5 roku.

No i faktem jest, że choroba nasila się w wieku ok 4 miesięcy - jak dziecko zaczyna się więcej ruszać. Napinając brzuch powoduje jeszcze większe cofanie się pokarmu.
 
reklama
Tez mamy nutramigen. Nic nam nie pozostaje musimy to przetrwać. Mała ma 4,5 miesiąca. Także troszkę jeszcze zostało. Choć nie ukrywam ze mam nadzieje ze minie szybciej niż u ciebie. Dzięki za info:)
 
Do góry