reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niski wzrost betahcg. Pomocy...

Ale to znaczy ze warto miec jeszcze nadzieje
To znaczy że na jakieś 15 czy 20 przypadków z niskimi przyrostami bety które nie kończyły się dobrze, o których gdzieś tu czytalam, pojawia się ten jeden gdzie jeszcze nic nie jest przesądzone a usg daje nadzieję. Więc Tobie nie zostaje nic innego jak czekać.
 
reklama
Przedewszytkim trzymaj się tego co mówi Twój lekarz bo to on zna całą Twoją historie, i tylko on Ci może powiedzieć coś konkretnego.
 
Kolejna wizyta u lekarza. Progesteron podniosl sie do 19. Ale beta hcg jedynie do 721. Lekarz dalej karze czekac, ale nie daje juz większych nadziei. Za 2 tygodnie mam kolejna wizyta i pewnie skonczy sie skierowaniem do szpitala. Pecherzyk urósł ale nieznacznie. Jestem zalamana! :( Dziewczyny podpowiedzcie.. dlaczego tak powoli rośnie? Czy nie powinno spadac gdyby było cos nie tak? Czy moze oznaczac to jakis nowotwor? Naczytalam sie w Internecie sporo rzeczy i juz dostaje do glowy. Co byście zrobiły na moim miejscu? Skonsultowaly to w przyszlym tygodniu z innym lekarzem czy czekaly te 2 tygodnie? Mam juz dosc tego czekania...
Czekałabym 2 tygodnie.
 
@Eleonora25 czekanie jest niezwykle trudne, wiem, bo przechodzilam przez to dwukrotnie. Pamietaj, ze nadzieja umiera ostatnia. Sa przypadki, gdzie pecherzyki z niskich przyrostow biegaja i maja imiona. Tak mowil mi gin. I tego sie trzymaj. Jestes w ciaxy i panikujesz, bo myslisz bardziej o swoim strachu, jak to bedzie dalej, bo tak bardzo chcesz, by sie udalo, malenstwo przezylo. Mama musi dac dziecku spokoj, bo kazdy atak strachu to wyrzut adrenaliny, ktory maluszkowi nie pomaga. Jestes mama i zawsze juz nia bedziesz, zatem chron swoje malenstwo i daj mu najlepsze warunki do rozwoju. Poczatek ciazy to taki etap, kiedy mozemy glownie czekac na to, co przyniesie kolejny dzien. Malenstwo by bylo zdrowe tez musi o siebie xawalczyc. Trzymaj sie dzielnie
 
@Eleonora25 czekanie jest niezwykle trudne, wiem, bo przechodzilam przez to dwukrotnie. Pamietaj, ze nadzieja umiera ostatnia. Sa przypadki, gdzie pecherzyki z niskich przyrostow biegaja i maja imiona. Tak mowil mi gin. I tego sie trzymaj. Jestes w ciaxy i panikujesz, bo myslisz bardziej o swoim strachu, jak to bedzie dalej, bo tak bardzo chcesz, by sie udalo, malenstwo przezylo. Mama musi dac dziecku spokoj, bo kazdy atak strachu to wyrzut adrenaliny, ktory maluszkowi nie pomaga. Jestes mama i zawsze juz nia bedziesz, zatem chron swoje malenstwo i daj mu najlepsze warunki do rozwoju. Poczatek ciazy to taki etap, kiedy mozemy glownie czekac na to, co przyniesie kolejny dzien. Malenstwo by bylo zdrowe tez musi o siebie xawalczyc. Trzymaj sie dzielnie
Bardzo Ci dziękuję! Staram się teraz normalnie funkcjonowac.. a moze faktycznie wydarzy się cud! Nadzieja umiera ostatnia...
 
Tak, wiem. Jedynie zmartwilo mnie to, ze nawet lekarz nie dawal nam zbyt wielkich szans. Powiedzial nawet, że gdyby nie ten minimalny przyrost hcg to juz wczoraj skierowalby nas do szpitala. Moze przez to stracilam nadzieje. Jestem zrezygnowana. Ale postanowilam sie nie zalamywac! Musze jakoa przezyc te kolejne 2 tygodnie i sie dowiem na czym stoję!
 
Lekarz jest realista, dzieki temu nie daje zludnej nadziei, ale tez czeka, co mu sie chwali. Niektorzy by cie juz na zabieg wyslali wiec dobry lekarz. A ty masz czas przyblizac zle mysli, ale tez nie tracic nadziei. Co prawda na strate nigdy nie da sie przygotowac, a z drugiej strony jakie slodkie sa cuda. One sie naprawde zdarzaja. Moj jeden maly cud turla mi sie za plecami
 
reklama
Lekarz jest realista, dzieki temu nie daje zludnej nadziei, ale tez czeka, co mu sie chwali. Niektorzy by cie juz na zabieg wyslali wiec dobry lekarz. A ty masz czas przyblizac zle mysli, ale tez nie tracic nadziei. Co prawda na strate nigdy nie da sie przygotowac, a z drugiej strony jakie slodkie sa cuda. One sie naprawde zdarzaja. Moj jeden maly cud turla mi sie za plecami

Dziękuję Ci za te slowa! Naprawde od razu jest jakos lzej czlowiekowi na duszy
 
Do góry