reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocnikowe akrobacje

ŁŁŁŁŁOOOO MATKO! Co tu sie porobiło? Nie sądziłam że nocnik Soni wzbudzi takie sensacje... :szok::sorry2:
Ja wiem, czy to taka typowa nauka, jak sie tu kilka osob oburza? Ja - wiem z opowiesci mamy - gdy mialam wlasnie cos ok 6 mcy, i nie siedzialam jeszcze do konca sama, to tez juz "uzywalam" nocniczka.
Tzn mama mnie do niczego nie zmuszala, ale tak regularnie ta kupe robilam jak wg zegarka, ze po prostu mama wyczuwala moment i wtedy mnie siup na nocnik i gotowe.
Cieszyla sie wtedy, ze miala lzej z praniem pieluch.
Ja jakos zyje, nic mi nie jest, nie chorowalam na nic, wiec to nie taki zly pomysl byl ;)
Pzdr!

Dokładnie tak samo było ze mną. Kiedy miałam ok 6 m-cy mama zaczęła mnie sadzać na nocnik. Ja sie na tym nocniku bawiłam itd a przy okazji coś sie udało zrobić(...) Dłuższa to historia ale finał jest taki że w wieku 9 m-cy sama wołałam o nocnik - "mama a a... mama si si" - Oczywiście nie za każdym razem ale często :tak:


Nie słyszałam o takim wychowaniu i nie słyszałam o wysadzaniu noworotka!! Nie wyobrażam sobie tego! Poza tym naprawde uważasz ze 6-miesieczne dziecko jest gotowe na nocnik?? Ja uważam to za absurd. Myśle ze odpowiedni czas na początki z nocnikiem to powyzej roczku. Chyba moge miec wlasne zdanie??

Artykuł : Czas na nocnik:-) - BabyBoom

Oczywiście możesz miec własne zdanie. Moje jednak jest takie że nie sądzę abym kilkuminotowym wysadzaniem zaszkodziła dziecku a przynajmniej od początku bedzie sie oswajało z nocnikiem, tak jak z wanienką i innymi sprzętami domowymi...

Sluchajcie, ja tez uwazam ze za wczesnie na nauke, ale jak ktos chce oswajac dziecko z nocnikiem to jego sprawa. (...)

A marymary trzeba podziwiac za wytrwalosc.
Mnie po prostu by teraz sie nie chcialo oswajac dziecko z nocnikiem-bo na zakumanie o co chodzi to duuzo za wczesnie.
Ja to robię z wygody :tak: Mała ma frajdę ze względu na ciekawe kształy nocnika, pupa mniej ubrudzona no i wogóle super

Mary, podziel się doświadczeniem, bo jak na razie dominują wypowiedzi mamuś, które o nocniku mają pojęcie wyłącznie teoretyczne, a to nic nie wnosi do tematu :-)

Po prostu wiem, ze rano zawsze jest pierwsza kupka. Sadzam ją na nocniczku (dzieki oparciu i głębokim siedzeniu w pozycji lekko leżącej) ona ma frajdę, macha sobie nóżkami, ogląda nocnik z prawej i lewej. Daje jej jabłuszko ze słoiczka (nie! nie uważam ze bedzie kojarzyła jedzenie z nocnikiem i darujcie sobie lincz... ;-) ) i po kilku minutach mamy kupke. Mała jak poczuje smrodek to kręci noskiem i sie śmieje - ciekawe zjawisko swoją drogą :-D Zdejmujemy z nocnika i idziemy sie myc i ubierać.
mały siedzi góra 2 minuty, jeżeli w tym czasie nie zrobi to absolutnie nie sadzam na dłużej(...)
a my dla wygody wlasnej zakladamy jednorazowkę i na 2 lata zapominamy o problemie . No a potem się dziwimy że maluchy mają kłopot z przyzwyczajem się do nocniczka, nasze dzieci są wbrew pozorom mądrzejsze i sprytniejsze niż nam się to wydaje, i nie ma się co dziwić że nierozumieją dlaczego przez 2 lata pieluszka było OK a nagle staje się błe.
Sonia siedzi ok 5min i z dwojga złego wolę "za wcześnie" zaczynać niż za późno... a to ze jakies żródła podają inny czas na nocnikowanie... cóż, same ciągle powtarzamy że każde dziecko jest inne... Nie widzę powodu aby nie sadzać na nocnik zamiast leżaczka skoro wiem ze za chwile bedzie kupsko... ;-)

A tu pamiątkowe zdjęcie z pierwszej kupy w nocniku :-)

p.s. szkoda ze tego oparcia mało widać...
 

Załączniki

  • DSC00425.jpg
    DSC00425.jpg
    17,8 KB · Wyświetleń: 61
reklama
Postanowiłąm sprawdzić jak to jest z nocniczkiem . Dzis kupiłam z mysla, ze moze przyda sie na potem i faktycznie uzywac go bedziemy POTEM.Maluszek nie potrafi siedziec, chwieje sie na boki i zdecywdoanie mu sie to niepodoba . Takze w ogóle nocnikowanie 5,5miesiecznego dziecka do nas nie przemawia
 
Postanowiłąm sprawdzić jak to jest z nocniczkiem . Dzis kupiłam z mysla, ze moze przyda sie na potem i faktycznie uzywac go bedziemy POTEM.Maluszek nie potrafi siedziec, chwieje sie na boki i zdecywdoanie mu sie to niepodoba . Takze w ogóle nocnikowanie 5,5miesiecznego dziecka do nas nie przemawia

No własnie - każda mama powinna dostosować czas wprowadzania nocnika do swojego dziecka.. Twój synek na nocniku się chwieje więc to zdecydowanie za wcześnie dla niego, ale za to ma już ząbka a Sonia jeszcze nie... ;-)
Nie rozumiem osobiście zapierania sie i postępowania pt "nie, bo nie", uważam jednak że czym innym jest sprawdzenie i ocenienie faktycznego stanu rzeczy tak jak to ty zrobiłas.

Tak czy siak, ja jestem zadowolona że Sonia zaakceptowała nocnik bez większych oporów, wręcz jej się to spodobało... :tak::-)
 
No sory ale po to jest forum zeby sie wypowiadac !!!! Jeśli nie odpowiada ci, ze ktos odpisuje na twoje posty to pisz pamietnik. Tam bedziesz miala porzadek.
no właśnie. po to jest forum żeby się wypowiadać dlatego przykro mi ... ale czytając cały temat post po poście ... uznałam że wszystko jest na temat.
a to że osoby są za i przeciw to jest różnica gustów.. i nic na to nie poradzę
 
no właśnie. po to jest forum żeby się wypowiadać dlatego przykro mi ... ale czytając cały temat post po poście ... uznałam że wszystko jest na temat.
a to że osoby są za i przeciw to jest różnica gustów.. i nic na to nie poradzę


Dokładnie ;-)
 
fajnie masz mary, ze mala taka ''poukladana'' ja wiem, ze bedzie kupa jak kupa juz w drodze :-) mala nie ma stalych godzin kupkowania :-) bo i moze tez bym sie skusila, fakt, ze moze wczesnie ale jesli dziecko ma z tego radoche, a przy okazji sie uczy czegos to mysle, ze super :-)
 
reklama
fajnie masz mary, ze mala taka ''poukladana'' ja wiem, ze bedzie kupa jak kupa juz w drodze :-) mala nie ma stalych godzin kupkowania :-) bo i moze tez bym sie skusila, fakt, ze moze wczesnie ale jesli dziecko ma z tego radoche, a przy okazji sie uczy czegos to mysle, ze super :-)

Wiem kiedy kupka idzie ale tylko rano, w ciagu dnia to już trudniej wyłapać... ;-)
 
Do góry