reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe smaki dla maluszka

Czytam i czytam.....i otwieram szeroko oczy ze zdumienia :sorry2:
Chodzilam do kilku pediatrow z pierwszym dzieckiem....Udzielam sie na forum kwietniowym 2007......i pierwszy raz spotykam sie z wprowadzaniem pokarmow stalych tak wczesnie....Obojetnie czy jest to jedna lyzeczka czy wiecej....
Jak my bylysmy dziecmi tez sie tak wczesnie nie wprowadzalo...przynajmniej u mnie w domu ;-)
Istnieje jasny schemat zywienia, ktory mowi ze wprowadzamy od 5 miesiaca
www.nutricia.com.pl/klub_schemat_zywienia.php
Zreszta na wszystkich kaszkach, sloikach sa oznaczenia wiekowe....na zadnym nie ma ze od 3 m-ca :dry:

Oczywiscie kazdy ma wybor i robi to co uwaza za sluszne....ale moim zdaniem nie ma sie co tak spieszyc. Ja stosowalam sie do schematu poprzednio i teraz tez bede.
A na problemy z kupka polecam Dicoflor - u nas problemy minely jak reka odjal.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zgadzam się z Anetą w 100%. A co do alergii to właśnie im wcześniej sie podaje tym wieksze ryzyko alergi. Radzę konsultacje z alergologiem. No ale oczywiście każy zrobi jak będzie uważał . Ja czekam do 5 m-ca. Po Julce wiem że nie ma co się spieszyć. SZybciej nie zawsze znaczy lepiej
 
Adrianek spróbował dziś marchewki. chyba smakowała mu bardziej nawet niż jabłuszko. Spotkana w sklepie mama z około 3 miesięczną córką kupowała jej "słoiczki". Mała n ie najadała się samym mlekiem, ciągle była głodna a teraz jest ok. Jak widać każde dziecko ma inne potrzeby..
 
a jeśli chodzi o warzywka to jeszce nie wymyśliłam gdzie kupować by nie były naszprycowane chemią, póki co marcheweczka z babcinego ogródeczka, czyli zdrowa:)
 
Tak szczerze mowiac to tez sie dziwie zeby tak wczesnie podawac stale pokarmy, sa roznie zageszczacze do mlek zeby dzieci byly bardziej syte, moja mala je co 2 godziny, ale mimo to nie zamierzam jej podawac czegokolwiek oprocz cyca
 
Hey dzieczyny ja wprowadzilam nowe smaki juz 2 miesiacach i 3 tygodniach. dupki zjada super choc nie powiem zypka jest wszedzie bo bardzo chce przytym mi pomagac wiec jemy dwoma łyzeczkami jedna mam ja a druga maly...

Teraz juz jemy zypki najpierw byly kupowane teraz mu gotuje sama, jemy juz kaszki bobovita, pijemy soczki, i jemy deserki:)
 
Moja mała ma 3 miesiące i jak narazie to dostała do polizania jabłuszko. Trochę się krzywiła ale języczkiem obracała to widocznie jej smakowało :-)))
 
Ja na razie nie zamierzam dokarmiać. Choć karmię tylko piersią i czasem mam myśli czy oby na pewno mu wystarcza jedzenia. Wizytę u pediatry mamy jak Iguś będzie miał 4,5 miesiąca i wtedy o to spytam.
Dziewczyny a wy podajecie to jedzonko bo wam ktoś doradził czy same chcecie?
 
reklama
Do góry