k@siek
Mama dwóch Skarbów:)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 2 161
Ja swojemu mężusiowi też czasami zatykam nos, żeby nie chrapał... ale to nie znaczy, że go niekocham
;D :laugh: :laugh: :laugh: na szczęście on już teraz baaaaardzo rzadko chrapie. No i mam drugi bardzo dobry sposób: jak tylko zaczyna chrapać odwracam się na bok, wypinając do niego pupę i on instynktownie przeraca się na bok obejmując mnie i przestaje chrapać SAMIEC... 