reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Od kiedy dokarmiac??????????

Dagac23

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
25 Październik 2007
Postów
46
mam 2 mies dzidziusia i zastanawiam sie czy moje mleko mu wystarcza czy nie zaczac go dokarmiac jak tak czy to nie za wczesnie?????? widze ze pokarm mam ale on ciagle wisi na piersi i doi ale czasem sie denerwuje i nie wiem co robic ??????
 
reklama
dokarmiac chyba nie trzeba jesli maly gdy sie w koncu odesie:-D nie placze i wyglada,ze jest najedzony.male dzieci tak maja,ze ciagle sa przy cysiu,ja tez tak mialam,odnosilam wrazenie,ze on ciagle i ciagle jest przyssany,nawet teraz niektore noce takie sa:no:.
ale jesli czujesz,ze masz juz dosc i nie dasz rady,to dawaj mu mleko,np na noc przy usypianiu,wtedy moze dluzej pospi do pierwszej pobudki lub kiedy chcesz gdzies wyjsc.ja pamietam,ze biegiem do domu wracac muzialam,bo maly sie obudzil i plakal.teraz uwazam,ze moglam mu dawac,a nie podchodzic do tego,ze karmienie piersia tylko i wylacznie.teraz mam problem,bo moj syn nie umie ciagnac z butli ani smoka nie ciagnie.:sorry2:
 
Ja zaczełąm od 3 tygodnia dokarmiac butelką w nocy. Nie miałam już siły. Mała ciągle byłaby przy piersi. Teraz wiem że miałam coraz mniej pokarmu. Po 2 miesiącach pokarm sam się skończył,a zastoju nigdy nie maiłam ,mimo że mała z czasem coraz mniej piła z piersi.
 
dzieki za odp moj caly czas przy cycu w nocy i w dzieni je je i je ................. niekiedy to naet nie usnie dobrze i juz wola moze jak bym go zaczela juz dokarmiac to by mial juz wieksze przerwy a ja chwilunie dla siebie:-)pozdrawiam!!!!!!!!!!!1
 
U mnie tez tak było do jakiś 3 tygodni pozniej zuważyłam ze Bartosz nie je tylko cycka piers i uczyłam go smoczka, smoczka sie nie nauczył ale nauczył sie ze dostaje piers je 10 minutek i koniec. On napewno nie jest głodny cały czas. Nie polecam dokarmiac dziecko, bo możesz stracic pokarm, a w gorszym przypadku modyfikowane mleko moze uczulić maleństwo. Lepiej się przemęczyć. Pij dużo wody a Twoja laktacja napewno sie ustabilizuje. W końcu najwązniejsze jest dziecko , a pokarm mamy jest najlepszy.
 
Hej>Moim zdaniem jesli masz pokarm to nie powinnaś dokarmiać,myślę tak jak Saratonie że możesz szybko stracic pokarm i wtedy będziesz musiała podawać maleństwu wyłącznie sztuczne mieszanki,a przecież pokarm matki jest najlepszy ,uodparnia dziecko.Inna sprawa jesli maleństwo nie przybiera prawidłowo na wadze.Mój synek skończył 3 misiące i niestety musze go raz dziennie dokarmiać modyfikowanym bo mało przybrał na wadze,nie chciałam tego ropbić ale nie mam wyjscia:-(.Ale piersia cały czas jeszcze karmie,mam nadzieję ze pokarm nie zniknie mi tak szybko.Pozdrawiam
 
Sama nie wiem.Po pierwsze nie dokarmiaj bo stracisz mleko.Zasada jest podobno taka ze organizm produkuje tyle ile potrzeba dziecku wiec jesli zaczniesz dokarmiac to mleka bedzie mniej.Mysle,ze popelniasz jakis blad i niepotrzebnie dajesz mu tak dlugo i tyle.Ja bym Ci radzila ustawic godziny co 2-3 mniej wiecej i nie dluzej niz 20 min.Moze on maly spryciaz Cie oszukuje??I mysli,ze to taki sposob na spedzanie czasu???Mam 8 miesieczne dziecko ktoremu daje piers.Kiedys uzywal smoczke a teraz to juz nic ani smoczka ani butelki.I tu niestety jest problem.Dlatego radze Ci (zaluje,ze tak nie zrobilam)przzyzwyczajaj go do butelki(jakas herbatka ziolowa,odciagniete mleko...)aha i tak od 3-4 miesiaca dawaj mu troche mleka modyfikowanego zeby przyzwycza sie do smaku bo potem nie bedzie chcial jesc kleikow zrobionych na tym mleku.Tak jest u mnie i u paru kolezanek.Moze to nie jest regula ale mowie Ci jest to problem.Dawaj mu smoczka bo pozniej przyda sie jak w nocy bedziesz chciala go oszukac.Moj nie chce i co 3 godziny pobodka!!!Pozdrawiam
 
dzieki dziewczyny wiwm to maly spryciaz on je na rzdanie ale nie ma przerw 3 h duzo krotsze a smoczka za nic nie chce wypluwa nie wiem jaki zastosowac?????????????teraz kupilam z awanta i chyta i wypluwa ale przynajniej ma jakis zamiar chycic z nuka wcale to jaki???????????? a herbatke mu daje rza dziennie zeby sie faktycvznie przyzwyczajal do butli pozd pa:-)
 
bartoszek ma 4 miesiace i nigdy w dzien nie zrobiła przerwy dłuzeszej niż 3 godziny. Smoczka nie chce bo ma inna zabawke Twoja piers, dlatego ciagle na niej wisi.
 
reklama
Generalnie dziewczyny nie mogę się z wami zgodzić w kwestii tej,że jeżeli da się dziecku mleko na noc to może pokarmu zabraknąć,no proszę was:sorry2:.Jeśli się w ciągu dnia normalnie karmi i w nocy też to nie ma takiej opcji,bo mleko się wtedy produkuje.Ja już w szpitalu widziałam jak matki pozwalały położnym dokarmiać dzieci,bo te płakały i płakały,a tylko te młode matki,które pierwsze dziecko miały,jak ja uważały,że tylko pierś i pierś i teraz mam przekichane,bo oduczyć nie mogę:no:.I matki te pokarm miały dopóki karmiły i to bez żadnych problemów.Nie wierzę też w kwestie za małej ilości pokarmu,bo przecież podobno każda matka ma tyle pokarmu ile dziecku potrzeba,problem tkwi w umiejętności ssania przez dziecko i dostawiania dziecka,bo zazwyczaj na początku to jest największy problem:tak:
Ja jeśli będę miała drugie dziecko,to już na początku dam smoka i będę z butli dawać nawet sztuczne,jeśli pozwoli mi to przespać choć trochę więcej niż godzinę w nocy.:rofl2:
 
Do góry