reklama
można też kupić w Czechach i jest taniej albo tutaj
SAB SIMPLEX krople suspensja 30ml
niemiecki wychodzi ok 45 zł czyli drożej a czeski ok 20. Ja kupowałam ten tańszy bo skład jest ten sam i nie wiem czemu jest taka różnica w cenie
)
pozdrawiam
)
SAB SIMPLEX krople suspensja 30ml
niemiecki wychodzi ok 45 zł czyli drożej a czeski ok 20. Ja kupowałam ten tańszy bo skład jest ten sam i nie wiem czemu jest taka różnica w cenie
pozdrawiam
Amelkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2009
- Postów
- 2 789
Petinko czasem jest tak że dzieci tego nie lubią, ale dają się przyzwyczaić 
może trzeba przy nim wolniej i dużo i łagodnie do niego mówić, co za chwilę będziecie z nim robić? Jak go wcześniej zagadasz, to może zasłuchany nie zwróci aż tak uwagi na to że jest rozbierany???


Dziewczyny, jak Wasze dzieci reagują na kąpiel i przewijanie? Mój Filip, który właściwie nie płacze, jest grzeczny i spokojny, w momencie kiedy go przewijam wydziera się w niebogłosy. To samo robił dzisiaj w czasie pierwszej kąpieli. Nie wydaje mi się, żebym jakoś wolno i niezdarnie wykonywała te czynności, ale już sama nie wiem. W szpitalu robił to samo w czasie wszelkich badań i zabiegów. Może macie jakieś sposoby...
Petinko, sekretem może być temperatura;-) Za niska jak dla Twojego Filipka. Moi chłopcy wolą znacznie wyższą temperaturę wody niż podają w poradnikach. Podają około 37 stopni, a moje terrorysty lepiej się czują powyżej 40. W łazience zanim ich zaczynam kąpać to nagrzewam szybko dodatkowo puszczając gorący prysznic (znacznie szybciej się pomieszczenie nagrzewa).To samo jest przy przewijaniu. Im jest po prostu zimno.
L
LuizaPatrycja
Gość
Może być też tak że za szybko cos przy nim robisz, ja jak coś szybko zrobię to mój mały tez wtedy drzeć się zaczyna, a jak robię coś wolno i przemawiam do niego dodatkowo łagodnym głosem to jest spokojniutki i ładnie leży czy to w wanience czy na przewijaku.
Dziewczyny, jak Wasze dzieci reagują na kąpiel i przewijanie? Mój Filip, który właściwie nie płacze, jest grzeczny i spokojny, w momencie kiedy go przewijam wydziera się w niebogłosy. To samo robił dzisiaj w czasie pierwszej kąpieli. Nie wydaje mi się, żebym jakoś wolno i niezdarnie wykonywała te czynności, ale już sama nie wiem. W szpitalu robił to samo w czasie wszelkich badań i zabiegów. Może macie jakieś sposoby...
Myślę Petinko, że to kwestia przyzwyczajenia. Nikt nim wcześniej tak nie obracał

A swoją drogą świetny masz suwaczek!!!
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 725
A ja tym razem walczę z piersiami, myślałam, że za pierwszym razem jest trudniej a potem to już pestka jak się karmiło a tu okazało się, że pierwszy synek to był mega głodomór i dobrze ssał a drugiego trzeba wybudzać do jedzenia, piersi zsysa tak sobie i do tego pogryzł mi brodawki do krwi.
Zanim wyszłam ze szpitala zdąrzyłam przejść nawał, dostać zastoi i mieć zgryzione brodawki.
Nawał zwalczyłam pieluchami mrożonymi w zamrażarce i odciąganiem (przydał się laktator w szpitalu), zastoje rozmasowywałam kilka godzin zanim wszystkie spłynęły a brodawki leczę kremami Mustelli i AA na przemian.
Bepanthen przy prawdziwych problemach to jest do d... a nie do brodawek.
Zresztą do tego go teraz używam, skoro już go mam to małemu pupę smaruję nim.
Tylko ta maść musteli droga jak diabli, ale koleżanka z pokoju w szpitalu najpierw dała mi próbki (dobrze, że miała dużo) i uratowała mi życie a potem już mi mąż tę maść kupił, rewelacyjna jest.
Zanim wyszłam ze szpitala zdąrzyłam przejść nawał, dostać zastoi i mieć zgryzione brodawki.
Nawał zwalczyłam pieluchami mrożonymi w zamrażarce i odciąganiem (przydał się laktator w szpitalu), zastoje rozmasowywałam kilka godzin zanim wszystkie spłynęły a brodawki leczę kremami Mustelli i AA na przemian.
Bepanthen przy prawdziwych problemach to jest do d... a nie do brodawek.
Zresztą do tego go teraz używam, skoro już go mam to małemu pupę smaruję nim.
Tylko ta maść musteli droga jak diabli, ale koleżanka z pokoju w szpitalu najpierw dała mi próbki (dobrze, że miała dużo) i uratowała mi życie a potem już mi mąż tę maść kupił, rewelacyjna jest.
elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Petinko, musisz sprawdzić czy Mały przybiera na wadze. Jeśli tak, to się nie przejmuj i nie wybudzaj go. Moi na początku potrafili przespać 5 - 6 godzin w nocy. Teraz jest około 4. Max jadł szybko i krótko bo mocno ssał, a Alex wisiał kilkadziesiąt minut bo nie chciało mu się ssać. Widocznie tyle Filipkowi wystarcza. Oczywiście o ile przybiera na wadze.
reklama
L
LuizaPatrycja
Gość
Petinko jak jest zadowolony to pewnie i najedzony, napewno jakbyłby głodny to by płakał. Mój jak się wybudza na karmienie to jest jeden wielki wrzask, i to jest jedyna sytuacja w której płacze, bo to ogólnie taki mały aniolek, nawet jak ma brudną pieluszkę to muszę się domyślać bo on w żaden sposób nie daje znać że ma brudno.....
A dzis idiemy do pediatry na kontrole jesteśmy ciekawi ile przybrał na wadze bo to Igorek-głodomorek
A dzis idiemy do pediatry na kontrole jesteśmy ciekawi ile przybrał na wadze bo to Igorek-głodomorek

Podziel się: