Ale uniej juz sie nie pojawie gdby cos z kolejnaciaza. Jest stara juz ,zapomina obadaniach,imialamkilka sytuacji ktore mnie utwierdzaly wtym ze jejsienie chce. Wiadomo 3 ciaza bedzie pewnie zagrozonabardzIej niz 2,ale poto sa ginekolodzy zeby tak. Prowadzic teciaze by bylo dobrze. Mowi do mnie bo zpani waga, aleona nie wie z kad ta waga jest,pozatym jesli cos do nastepnej ciazy mamy zalozeniezemusze schudnac. Anie przychodzisz,a ona pytaczy chcesz brac luteine. To ona mi powinna powiedziec ze mamtu leki na potrzymanie ztakiego i takiego tytulu. Gdbym jejnie pokazala badan od diabetologa ze mam bialko w moczu itp,to by sie nie obudzila i mi skierowan na badania nie wypisala. Mysli sie w tyg w karcie mi zle wpisala tyg zamiast 33 to 30tc,gdziepotem wychodzi inny termin porodu. Iszlak mnie trafia,nie dosc ze sie boje to ona mnie jeszcze wkurza.dzisiajbylam.ijutro znowu musze tam isc.ablisko nie mam,mam problem z poruszaniem sie onamysli ze ja mam skrzydla.plus ze maz bedzie i autem mnie zawiezie. Bo tak mam 20min stania w tramwaju plus 10min naprzystanku i troche do przejscia,dla mnie ostatnioto bardzoduzo.eh musialam sie wygadac.
Choć dziwnego masz gin skoro ci nie robi badań krwi i moczu, ja co miesiąc na każdą wizytę muszę przyjść z aktualnymi. Z tego co wiem w szpitalu przy porodzie też wymagają w miarę aktualnych. Ale super że tylko 5kg na plusie. Ja w 24mam już 4. 
