Ayni, nie bardzo Ci podlinkuje bo nie wiem gdzie za tym kopac. Generalnie w tym trybie zywienia, zwracamy uwage na IG produktow - cos jak w Montignac - i odpuszczamy wszystko co tluste. Czyli wiekszosc warzyw do oporu, owoce w ograniczeniu do 200g na dobe, mleko i przetwory rowniez w ograniczeniu do 200g/ml na dobe ( w ciazy pozwolilabym sobie na wiecej lub suplementowala wapn), miesko czerwone odpada, bazujemy na rybach i drobiu, ew. dziczyznie bo to chude. I pieczemy badz gotujemy - nie smazymy.
Ale:
KAZDA DIETE KONSULTUJEMY Z LEKARZEM - W CIAZY MAMY INNE POTRZEBY ZYWIENIOWE NIZ NORMALNIE.
Natomiast polecam watek Cukrzyca Ciazowa i Zycie Po Niej - kopalnia wiedzy na temat jak sie zyje na diecie diabetykow.
Ale:
KAZDA DIETE KONSULTUJEMY Z LEKARZEM - W CIAZY MAMY INNE POTRZEBY ZYWIENIOWE NIZ NORMALNIE.
Natomiast polecam watek Cukrzyca Ciazowa i Zycie Po Niej - kopalnia wiedzy na temat jak sie zyje na diecie diabetykow.
jeju, jak ja tego nie lubię, to najmniej przyjemna część spotkania, mam poczucie, że jest mnie więcej niż 3,5 tyg. temu.....wtedy było 82,6. Ehh
Trochę mnie podłamał dzisiejszy spacer z kijami, mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej i w końcu będę miała siłę na jakiś bardziej "wyczynowy" sport.
mój brzuszek jest w tym momencie dużu, przypomina trochę ciążowy, ale jest trzęsący i wiem że to jednak spoooora warstwa tłuszczu... więc ubieram body, żeby go trochę "zdyscyplinować" i żeby mi się tak nie trząsł
Myślę, że kiedyś pojawi się właściwy ciążowy brzuszek, okładzinka niestety zostanie, ale może będzie bardziej napięta na brzuchu.