właśnie, dołaczam sie do pytania dzag. narazie kupilam jedne...ale sie naczytalam o tym ile tych odchodow potem jest ze sie boje ze to nie starczy i ze jak urodze popołudniu to nawet do rana, do otwarcia sklepiku nie dotrwam z tym jednym opakowaniem
Ewo, ja po prostu, mimo młodego wieku, od wielu wielu lat odczywam silny instynkt macierzynski, i dla mnie bobasy sa tak cudowne...a moj to wiadomo, ze bedzie w ogole najlepszy

zreszta ja zakładam ze po pierwsze bede zmeczona, po drugie bede miala duzo do przemyslen, wiec chetniej bede sie gapic w sufit lub dzidzie i myslec, niz czytac..

albo ewentualnie sa jeszcze gry na komórce, i smsy, ktorych zawsze pisze tysiące
agnieszka, tu sie po prostu kazdy wypowiedzial co sadzi i braniu ksiazki do szpitala

w koncu po to ten watek jest, zeby kazda rzecz przedyskutowac, dla mnie np istotne jest ile z was co zabiera, pomaga mi to w podjeciu dezycji co mi sie moze przydac