reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Paplanina

Też się staram jak najszybciej. Dziś trochępomogła zimna woda z solą. Ale co ja sobie zawracam glówę durnymi plamami. Góra tydzień i ten ciuch też bedzie za mały :-)
 
reklama
wow ale się nam listopadóweczki rozbrykały:-Dmacie talent trzeba przyznać:tak:marzyłam sobie kiedyś żeby pisać wiersze czy teksty piosenek ale ja zawsze z Polskiego miałam 3/4 (pewnie widać po moich postach;-))więc co ja się dziwie że anglistką zostałam:-D

Ja piorę ubranka w Loveli i mam jeszcze duży zapas więc nie zamierzam prędko rać w naszym...a piore w 40 stopniach i wszystko jest czyste no oprucz tej felernej marchewki grrr:wściekła/y:ale fakt nineczka masz racje zaraz i tak ciuszek pójdzie do wora:tak:
 
ja piore w fairy i w plynie tez fairy
a marchewka zaraz po jedzeniu obojetnie jakim mydlem w cieplej wodzie i ne ma ani sladu:-)
 
A ja jestem po pierwszym dniu pracy. Oj ciężko się wraca, ciężko:baffled: a na dodatek jak wróciłam do domu po pracy to Mateuszka widziałam dosłownie może z 15 minut, bo bardzo już mu się chciało już spać:sick:
 
Marchewka postrachem wszystkich mam, ja juz przeznaczyłam część ubranek na tzw. domowe i sie nie przejmuje niech brudzi. A to jak schodzi też zależy od rodzaju materiału z jednych schodzi nawet bez zapierania a z innych nawet po odplamiaczu zostaje.
 
A my mamy pierwszy basen za sobą. Nie byliśmy na takim zwykłym tylko w aquaparku, więc pełno ludzi, wrzaski, piski. Myślałam że Kamyk przestraszy się tego hałasu, ale tylko się rozglądał zaciekawiony. Nie wystarszył się nawet jak mu instruktorka polewała wodą buźkę. I nie oszuka mnie więcej, że mnie nie rozumie jak go proszę żeby np nie krzyczał, bo w wodzie mu mówiłam żeby machał nóżkami to machał. Zuch chłopak. Ogólnie był bardzo zadowolony. Były jeszcze 2 dzieciaczki i też ok, tylko Kubuś po 20 min miał dość. A my pluskaliśmy się 40 minut. A zasnął po tym basenie!
 
reklama
był specjalny basenik przygotowany dla nas z temp 32-34 C. Temp powietrza była 29C, także super, woda świetna. Jak zaciągnę męża z nami to pstrykniemy jakieś zdjęcia. Kamyk nauczył się na tym basenie chlapać i jak go wczoraj wieczorem kąpaliśmy to cała podłoga mokra. Musimy kąpiel przenieść do łazienki bo dotychczas kąpaliśmy w pokoju.
 
Do góry