reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Paplanina

U mnie tez chyba się zaczeło, od wczoraj. Najpierw miałam biegunke, potem przez jakiś czas mnie tak podbrzusze bolało że się ruszyć nie mogłam. Potem troche zesłabło i skurcze co pół godziny, do teraz w sumie ale teraz znowu zaczyna mnie boleć non stop. Coraz mocniej i powoli się szykuje do szpitala. Może pojade, i zrobią mi szybko cesarke i będzie po wszystkiemu bo mam wrażenie że dzidzia się nie obruciła:confused:. Troche się boję, ale nie chce żeby to był fałszywy alarm, bo juz mam dośc czekania.
 
reklama
dzieki dziewczynki w imieniu paulinki :-) ale mi sie zrymowalo;-)
juz po imprezce a pauliska padla ze zmeczenia i wrazen :-) mialam niezly sajgon po zabawie 4 dzieci ale juz sytuacja opanowana;-) i paulinka uszczesliwiona czego jeszcze chciec:-)
blue nie dobijaj :baffled: ja caly czas mysle ze cos wczesniej sie zacznie a tu takie wiesci;-)
tez urodzilam paule w 39 tyg mam nadzieje ze sytuacja sie powtorzy;-) :-D
 
Eh nie byłam w szpitalu, wczoraj jak już mnie tak mocno bolało non stop, wziełam kąpiel, a ta kąpiel tak na mnie podziałała że ból zelżał, i znowu tak co pół godziny skurcz. I poszłam spać. Zresztą córka miała wczoraj jakieś zatrucie pokarmowe cały czas wymiotowała więc wolałam zostać z nią w domu. Dzisiaj znowu się zaczyna to samo co w piątek i wczoraj, co pól godziny pobolewa narazie słabo. Niewiem pewnie wieczorem już znowu mnie będzie bolec bardzo. Ciekawe ile dni to będzie trwało. A tak już bym chciała już. Wydaje mi się że wszystkie nie możemy sie już doczekać.
A czy ktoś wie czy musi odejść czop śluzowy aby zaczeło się rozwierac? Czy może byc rozwarcie i czop nadal na swoim miejscu? Bo mi jeszcze nie odszedł, i nie wiem czy te nieregularne skurcze trzeci dzień mogą powodowac że ja się tam pomału rozwieram?:confused:
 
Patija z tego co czytam to czop może odejśc dopiero na porodówce, może odchodził od paru tygodni systematycznie po kawałeczku i nie zauważyłaś.
Patija, Maja i Blue może już czas nam zapomnieć się w cudnym tańcu narodzin?
 
Tak jak podejrzewałam wczoraj wieczorem znowu przez ok 2 godzinki pozwijałam sie zbólu i przeszło. A dzisiaj znowu to samo. Kurcze w pierwszej ciąży to nawet za bardzo skurczów przedpowiadających nie miałam,tylko nagle zaczełam rodzic i tyle. A teraz codziennie robie sobie wielkie nadzieje że to już i szykuje się do szpitala. A jak juz jestem gotowa to mija. Mąż już wczoraj nie czekał w napięciu tylko poszedł sobie spać.
Tyle czytałam na temat porodów, czopów itp. a czuje że nic niewiem. W pierwszej ciąży czop odszedł mi kilka dni przed porodem, było to tak dużu śluzu z odrobiną krwi. A teraz chociaż bacznie obserwuje to nic takiego nie widziałam. W czwartek do lekarza. A mówicie że dzisiaj pełnia księżyca i będziemy rodzić hurtem?:-D
 
Patjia pelnia wczoraj...hihihihi a ja wzielam na wstrzymanienie daje sie juz nie pewnosci smieje sie i chodze jak najwiecej ale coraz ciezej mi sie zmobilizowac!!:happy: :dry:
 
a ja licze ze raczej nie dzisiaj bo moj m wyjechal i bedzie dopiero jutro po poudniu :-D
staram sie jak najmniej o tym myslec i miec pozytywne nastawienie co ma byc to bedzie:cool2:
patija ja mam czasem podobne wrazenie pomomo tego ze raz juz przez to przechodzilam troche pozapominalam w koncu to bylo 5 lat temu;-)
i jak sie zaglebiam w temat to troche strach mnie oblatuje:tak: :-p ale sie nie daje;-)
 
kurcze jak z tą pełnią w końcu jest, sprawdzałam w kalkulatorze w necie i wyliczyło mi, że pełnia dzisiaj
 
reklama
ale jestem zakręcona, dopiero teraz doczytałam, że mamy kolejnego bobasa listopadowego, mówię Wam, że na dniach się posypiemy, aż mi adrenalina skoczyła z wrażenia hehehhe
 
Do góry