reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2008

My juz po komuni z dodatkowymi 2 kg:)))) Pogoda nam świetnie dopisała. Żarełko super. Teraz ledwo siedze dlatego zaraz sie zbieram do kąpieli:-p na relaksik.

Kaka powodzenia w pracy.

Andzia podziwiam taka kontrole. Ja nie mam odwagi wejsc na wage. Tylko u gina bo to konieczne:rofl2:
 
reklama
czarna ja to nigdy nie miałam oporów przed kontrolowaniem mojej wagi może dlatego ,że przy moim wzroście mam niedowagę z jakieś 6 kg.. Jak pracowałam jescze to miałam do wyboru kilkanasćie wag i sie zawsze z kolezankami ważyłam,żeby wiedzieć co klientą sprzedawać... :-D
 
Czesc matko dziewczyny ja tu dzis pusto zawsze w tygodniu o tej godzinie to juz
bylo kilka postow :tak: a dzis nic :rofl2:.

Kaka powodzenia w pracy:-D Chyba w pracy nie mozesz do nas pisac ???????????

Czarna super ze komunia udana ,ciesz sie ze sobie pojadla w domu tego nie ma hihiih.

Ja sie wkurzam bo nadal kasa z ZUSU mi nie przyszla jeszcze czekam na listonoszke ale zaraz bede dzwonila do zusu czy wyslali,kiedy i na jaki adres.Mam
nadzieje ze nie wyslali tam do mojego ojca bo jak tak to juz jest po kasie
a my nie mamy nic poplacone i tyle dlugow ze jak tej kasy nie dostane to bedzie
naprawde ZLE :crazy::crazy::crazy:
 
Dzonilam do zusu i wyslali je 7 maja to byla tamta sroda wiec dzis najpozniej jutro powinny dojsc aha i co najwazniejsze wyslali na moj adres a nie na ojca:-D:-D:-D.
Ale dzis napisze do nich pisemko aby wysylali mi nastepna kase na konto tak bedzie prosciej i chyba szybciej :tak:.
Ide cos zjesc i poogladac i czekam na listonoszke ciekawy czy dzis sie doczekam ?????????:rofl2:
 
Masz racje za pare miesiecy juz nie bedziemy same :-D:-D:-D
Ja tez wlasnie sama na siebie musze liczyc:crazy:.Cieplutko na dworze to sama musze isc na spacer bo pozniej nie wiem czy dam rade wyjsc z M itp
denerwuje mnie to juz strasznie

Ja tez chodze na spacery sama,sama sprzetam itd,duzo kiedys plakalam na ten temat,ale teraz czuej ruchy małej i nie wierze jaka szczesciara jestem:))

Witam ponownie :)

Ależ to forum jest aktywne! Zapisałam się 3 dni temu i teraz chyba z godzinę czytałam Wasze posty :)

Trochę się przedstawię - mam 28,5 lat, to będzie moje pierwsze dziecko (ale to druga ciąża) i już nie mogę się doczekać. Jeszcze nie wiem, co to będzie (chłopiec czy dziewczynka) - mam nadzieję, że dowiem się za tydzień. Czekam na pierwsze ruchy - na razie cisza :)
Co do wagi przytyłam już jakieś 6-7kg, co chyba będzie rekordem ;) Ale zwalam to na zakaz ruchu, który miałam dotychczas i te przeklęte mdłości do połowy 4 miesiąca (tylko kiedy coś żułam nie było mi niedobrze, więc nieustatnie coś wcinałam ;)

Dziewczyny, czy ile z Was pracuje a ile jest na zwolnieniu? A jeśli na zwolnieniu, to jest to zwolnienie przymusowe czy "odpoczynkowe"?Ja byłam na zwolnieniu w 3 miesiącu, potem wróciłam do pracy i mam nadzieję pociągnąć tak do końca czerwca/lipca.

Pozdrawiam
Mika czyli Monika

Hej hej witaj i pisz jak najczesciej,który to juz tydzien,zamiesc suwaczek:)
 
ja dzisiaj ide do szpitala pogadac z szefem czy moge do nich chodzic narazie na wolentariat cos sie poducze przed specjalizacjia bedzie mi latwiej.
Jestem w trakcie sprzedazy mieszkania i cos mi nei idzie ,a czas nagli:(
 
Ludzie co tu tak puuuuuuuuuuussssssssssssssssttttttttttttttoooooooooooooo???????????????
:szok::szok::szok::szok::szok:
Dzonil do mnie niedawno moj szef w sprawie dokumentow ktore chcialam od jego ksiegowej i zagadal mnie po drodze o mojego M bo szuka tam na stacje faceta
do pracy :tak:.On zabardzo nie chce malzenstwa ale zanim ja wroce to jeszcze czas minie spory wiec powiedzialam mu zeby moze wziol go na probe najpierw i zobaczyl
jak sie sprawdzi .Szef mowil mi o tym tak nieoficjalnie i mowil ze sie zastanowi.
Ja jutro zaniose mu takie moje pisemko dla jego ksiegowej a pozniej ona mi
da te pisma ktore mnie sa potrzebne i jutro lub w srode jeszcze z szefem pogadam o M.Bardzo bym chciala aby tam M poszedl pracowac bo teraz robi na czarno tam dostanie umowe ,zarobki podobne,teraz dostaje tygodniowki tam co miesiac wiec
inaczej sie czuje ta kase.Skladki bedzie mial placone , praca od 6 do 18 i od 18 do 6
Ja bede wiedziala kiedy robi i gdzie dokladnie i z kim,wiem co tam moze robic a czego nie hiihi.Mialby wolne w tygodniu cale dnie wiec bylibysmy razem:tak:.Zmienilby otoczenie wiec moze przestalby pic :tak:.

A najwazniejszym plusem jest to ze ja zaraz po maciezynskim chce wrocic do pracy
i jak ja wroce i M tez pracowalby w tej samej firmie to wiecie szef by nam tak grafik ukladal ze nie pracowalibysmy reazem i tym sposobem jak ja bym poszla
do pracy M bylby w domu z DZIECKIEM i na odwrot i mielibysmy klopot rozwiazany,
kto zostaje z dzieckiem tym sposobem zawsze ktos bylby z dzieckiem.Czasem pewnie oboje bysmy mieli wolne wiec oboje bysmy byli w domu z dzidziolkiem.
Tego szefowi nie mowilam przez telefon ze uratowalby nam zycie kto bedzie sie opiekowal dzieckiem jak ja wroce do pracy ,ale jak bede z nim rozmawiala to napewno mu o tym powiem.Ale sie rozpisalam wiem ze to nic pewnego ale ja se juz narobilam nadzieji a z tego moze nic nie wyjsc bo jak szef postanowi ze nie chce malzenstwa to nic nie zrobimy
Dziewczyny 3 majcie kciuki
 
ahoj:-)
Jak się macie po weekendzie?
Avialle - powodzenia na rozmowie:tak:
Dorotka1-9- dobrze, że ZUS nie dał plamy z adresem:tak:
mika79-witaj:-) ja 1 m-c byłam na zwolnieniu, teraz planuje z nmiesiac popracowac a potem wakacje sobie robię bo muszę min. tez przygotować synka (czyt. popracować nad synkiem) do przedszkola:rofl2:

Andzia- ja też już mam 3 kg do przodu;-), ale w porównaniu z poprzednią ciąża to teraz mniej jem i chyba mniej tez jak na razie przytyłam.

W piątek byłam na zdjęciu szwów z moim synkiem i mieliśmy caly dzionek dla siebie i poszwędaliśmy się mocno.Synek był bardzo zadowolony z jazdy pociągiem i autobusami i jak wrócilismy do domciu mówi: mama fajnie było na wycieczce
icon_biggrin.gif
Sobota zleciała też dośc milutko a wczoraj pojechaliśmy na wymarzone synka rybki - mały wedkarz nam rośnie. Był bardzo dumny że złowił sam rybki
icon_biggrin.gif
ja się znów tak dotleniłam ze pomimo, że poszłam spac o 21 to dzis miałam wielkie problemy z podniesieniem powiek o godz 6.
icon_wink.gif
 
reklama
ja dzisiaj ide do szpitala pogadac z szefem czy moge do nich chodzic narazie na wolentariat cos sie poducze przed specjalizacjia bedzie mi latwiej.
Jestem w trakcie sprzedazy mieszkania i cos mi nei idzie ,a czas nagli:(
Powodzenia na rozmowie. A ze sprzedaża mieszkan teraz podobno jest martwy sezon:-(
Ludzie co tu tak puuuuuuuuuuussssssssssssssssttttttttttttttoooooooooooooo???????????????
:szok::szok::szok::szok::szok:
Dzonil do mnie niedawno moj szef w sprawie dokumentow ktore chcialam od jego ksiegowej i zagadal mnie po drodze o mojego M bo szuka tam na stacje faceta
do pracy :tak:.On zabardzo nie chce malzenstwa ale zanim ja wroce to jeszcze czas minie spory wiec powiedzialam mu zeby moze wziol go na probe najpierw i zobaczyl
jak sie sprawdzi .Szef mowil mi o tym tak nieoficjalnie i mowil ze sie zastanowi.
Ja jutro zaniose mu takie moje pisemko dla jego ksiegowej a pozniej ona mi
da te pisma ktore mnie sa potrzebne i jutro lub w srode jeszcze z szefem pogadam o M.Bardzo bym chciala aby tam M poszedl pracowac bo teraz robi na czarno tam dostanie umowe ,zarobki podobne,teraz dostaje tygodniowki tam co miesiac wiec
inaczej sie czuje ta kase.Skladki bedzie mial placone , praca od 6 do 18 i od 18 do 6
Ja bede wiedziala kiedy robi i gdzie dokladnie i z kim,wiem co tam moze robic a czego nie hiihi.Mialby wolne w tygodniu cale dnie wiec bylibysmy razem:tak:.Zmienilby otoczenie wiec moze przestalby pic :tak:.

A najwazniejszym plusem jest to ze ja zaraz po maciezynskim chce wrocic do pracy
i jak ja wroce i M tez pracowalby w tej samej firmie to wiecie szef by nam tak grafik ukladal ze nie pracowalibysmy reazem i tym sposobem jak ja bym poszla
do pracy M bylby w domu z DZIECKIEM i na odwrot i mielibysmy klopot rozwiazany,
kto zostaje z dzieckiem tym sposobem zawsze ktos bylby z dzieckiem.Czasem pewnie oboje bysmy mieli wolne wiec oboje bysmy byli w domu z dzidziolkiem.
Tego szefowi nie mowilam przez telefon ze uratowalby nam zycie kto bedzie sie opiekowal dzieckiem jak ja wroce do pracy ,ale jak bede z nim rozmawiala to napewno mu o tym powiem.Ale sie rozpisalam wiem ze to nic pewnego ale ja se juz narobilam nadzieji a z tego moze nic nie wyjsc bo jak szef postanowi ze nie chce malzenstwa to nic nie zrobimy
Dziewczyny 3 majcie kciuki
Ale by było super jakby wam sie udało choć takie mijanie sie tez ma swoje minusy. Ale najwazniejsza byłaby zmiana otoczenia dla niego;-) Ja trzymam kciuki:-D

Ja ładnie juz mieszkanko wysprzatałam. Obiadek prawie gotowy.:-D:-p Zyć nie umierać. Jeszcze troche a malutka pójdzie na drzemke a ja wstanie . Idziemy na podwórko:rofl2:
 
Do góry