reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

MADZIU wiem ze M bardzo ale to bardzo zawinil ale co mam nie dac mu jeszcze raz kolejnej szansy ???
A alkoholem mu dalam i NIE PIJE teraz tez czuje ze musze mu dac ale juz mu zapowiedzialam ze nie bedzie mial ze mna tak latwo A ja szczerze to i dla swietego spokoju chce sie z nim nie klocic i jakos dogadac bo ja czuje jak to sie na mnie odbija ale ja to maly pikus czuje jak to sie na OLIWI odbija oczywiscie negatywnie :-(
Wiec narazie jakos to z M bedzie dla Oliwi a jak on sie teraz postara to juz od niego zalezy .
Choc dobre ze nie pije choc z tym jest dobrze :-)
Madziu kochana dzieki ze piszesz mi ze wy tu jestescie

I wlasnie chcialam Was zapytac czy wy nie jestescie zle ze ja tak o swoich klopotach z M pisze ???????????????????????????????????????
Moze nie macie juz ochoty tego wysluchiwac ??????
Ja sie nie pogniewam :-)
 
reklama
A jeszcze pytanko zupelnie nie na temat: ma moze ktoras z was program do obrobki zdjec? taki do pobrania za free z neta?
No i wygrałam aukcje na allegro-wiemnie ten watek ale skoro juz tu jestem-mam nadzieje ze mi wybaczycie:zawstydzona/y: 397033767.jpg
 
Dorotko oczywiście, że masz prawo dać mężowi ostatnią szansę.
Musicie poważnie porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystko.
Bez nerwów i płaczu.
Dorotko trzymam kciuki, aby jednak wróciło do normy.
Twój mąż się zagubił, namieszał i teraz musi naprawić błąd.
Będę trzymała kciuki mocno zaciśnięte.

A dlaczego miałybyśmy być złe na Ciebie - za co? ... zagubiona kobieta potrzebująca pomocy.
Ja nigdy bym nie odmówiła.
 
Ostatnia edycja:
Dorotko pytaj my ci doradzimy ale ale musisz teraz naprawde byc stanowcza i konsekwentna bo jak ulegniesz to zawsze bedziesz cierpiala.Twoj maz wydaje mi sie ze nie dorosl do roli meza i ojca a ten wyjazd tam mu pasuje bo nie masz nad nim kontroli.Mam nadzieje ze mu minie i sie dogadacie.
 
Dzieki dziewczyny ja tez mam nadzieje ze wroci wszystko do porzadku dziennego
Bede nie ugieta a z tym wyjazdem to tez mysle ze mu to na reke ale przynajmniej narazie pokazuje ze nie musi pic moze z biegem czasu pokaze jeszcze cos dobrego .
Przez ten wyjazd ja wiem ile dla niego znaczymy Teraz mnie denerwuje ale narazie choc dobre ze nie pije i moze w koncu dojdzie do niego ze jest mezem i ze bedzie ojcem
 
reklama
Minisia, wklejam link do Picasa (program za free od Google, zadna rewelacja, ale zawsze mozna cos poprawic; swietny do segregacji!!!):-D
Picasa
Dorotka, mi wcale, a wcale nie przeszkadza, ze piszesz tu o swoich problemach. Po to jest forum, zeby sie nawzajem wspierac!!!! Jestesmy z Toba!!!!
Dzieki Dziewczyny w sprawie stroju. Rzeczywiscie nie oplaca mi sie na sierpien kupowac specjalny stroj na ciaze. :-p
 
Do góry