Hey Nikolaa:-) Właściwie miałam parę razy problemy z pęcherzem ale jakoś zawsze same mijały..nie przywiązywałam do tego wagi i w zyciu nie pomyślałabym, że noszę w sobie bakterię o tak dzwięcznie brzmiącej nazwie
Lekarz powiedział, że mogłam złapać ja gdziekolwiek i mogłam ją nosić nawet z 10 lat nieświadomie ;/ Nastraszyl mnie że ma duży wplyw na poronienia i obumarcia płodu i że cięzko się jej pozbyć...no ale może udalo się na zawsze pożegnac ta paskudę. Mam termin na 18 pazdziernika ale mnie raczej czeka cc, mam wadę wzroku po ojcu, jemu kilka lat temu odkleiła się siatkówka w oku a i mi coś znalezli na dnie oka więc nastawiam się raczej na umawianą wcześniej cesarkę.
