reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Hejka :-)

Rano skoczyłam na szybko do lab, żeby wykonać ostatnie zlecone badania - będą świeżynki do szpitala ;-)
Teraz wszamałam śniadanko i mam kilka drobnych rzeczy do zrobienia.
A spałam dziś wybitnie dobrze - przespałam ponad 5h ciurkiem (bez jednej pobudki, także przez Rafała - aż uwierzyć nie mogłam, że już rano) - w jednej pozycji, ale nawet nie wstałam połamana; obudziłam się o 5 wyspana.

Carla nie obiecam, że Cię nie wyprzedzę, bo nie wiem, jakie plany mają te nasze bąbelki ;-)

Antiope trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się dmuchaniem na zimne i okazało się, że jest w porządku.

Rajani tylko że ja za pierwszym razem trafiłam na IP z rozwarciem na prawie 8cm; no ale możliwe, że ono się właśnie od kilku dni już robiło przy mojej całkowicie błogiej nieświadomości ;-) Nie mam nic przeciwko, żeby i tym razem było podobnie :tak:
A kupsztal w świeżą pieluszkę to ulubiony sport Rafała do dziś - choć siadamy na nocnik i czasem udaje nam się złapać to i owo, to najczęściej jest tak, że go wysadzę - nic - zakładam czystą pieluchę, nie mija 5 minut i już czuć zapaszki :dry:
Dobrze, że Adaś ma Twoje nazwisko, a postawa tatusia - no cóż... Świadczy o nim - tym lepiej w sumie dla Ciebie.
Swoją drogą dziś akurat pomyślałam o swoim ojcu - jak to na początku roku dzwonił i się deklarował, że wnuka chciałby zobaczyć, czy może (no bronić mu nie będę...). Bo nawet zdjęcia nie dostał (no nie dziwne, jak nawet aktualnego adresu podac mi nie łaska)... No i od tego czasu echo totalne (nie żebym się tym jakoś przejmowała - dawno mam go w głębokim poważaniu). Ale niedługo doczeka drugiego wnuka/wnuczki i znowu nawet informacji nie dostanie. A za jakiś czas pewnie znowu zadzwoni cały rozżalony - ale coś czuję, że wtedy usłyszy coś więcej oprócz zwyczajowych grzeczności z mojej strony....

deli super, że MAksiu taki grzeczny i że apetyt dopisuje (zresztą chłopcy są na ogół bardziej cycowi od dziewczynek)
No i wielkie dzięki za info o Grochu :-D
die serdeczne gratulacje. Nareszcie się nam Groszek ze strąka wyłuskał :-D Niech rośnie zdrowiutki
 
reklama
Carla specjalnie for u :)

861196_588421251193182_574828035_o.jpg
 

Załączniki

  • 861196_588421251193182_574828035_o.jpg
    861196_588421251193182_574828035_o.jpg
    25 KB · Wyświetleń: 89
hej dziewczyny, mało zaglądam ale mam dość kompa, została mi jeszcze jedna fucha do dokończenia, folder kolegi i niestety jedną stronę mogę zrobić dopiero 6.11, ciekawe czy zdąrze uh


villanda gratki, no to pozostaje tylko spokojnie / niespokojnie czekać :-D, a kłucia to mi dokuczają w kroczu od miesiąca ale tak od czasu do czasu jak chodzę


Antopie no mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, daj znać jak po ktg i nie martw się na zapas


Rajani witaj! widzę że u ciebie i małego wszystko ok a to najważniejsze :)


deli super że u was ok a mały jak ma apetyt to bardzo dobrze, niech rośnie :)


co do chrzcin to na samym początku też myślałam o świętach ale przesuniemy na styczeń żeby mała trochę podrosła, poza tym chce pójść siostrze - chrzestnej na rękę i wstrzelić się w jej ferie zimowe żeby spokojnie mogła przyjechać


robi się pogoda, D. przyjechał, będzie myć okna a ja w końcu firanki i zasłony, musiałam na niego czekać bo okna bardzo wysokie, a jutro ubierze się łóżeczko :)

śniło mi się ostatnio że mogłam sobie wybrać termin porodu i wybrałam 8.11 - zobaczymy czy proroczo :-)
 
Deli synuś faktycznie spory :) Mam nadzieję, że moje dziecię też będzie budziło się 3 razy na jedzenie w nocy... Oby Maksowi się nie odwidziało i żeby został taki grzeczny :)
Villandra patrząc na Nelkę to nie wiem czy chłopcy bardziej cycowi, ona wisiała na cycku non stop, a jej pobudek po 11 razy w nocy nigdy nie zapomnę- to był koszmar!! Mi lekarz nie zlecał świeżych wyników, bo w szpitalu i tak mi krew pobiorą. A jeśli Twoje dziecko ma zamiar wyprzedzić moje to wiesz, mówi się trudno :) Ważne, oby cało, zdrowo i szybko przyszło na świat :)
Rajani dziękuję :) Cudowny jest!!
Joanna obyś ze wszystkim zdążyła, a data może okaże się prorocza, kto wie :)

Die Perle gratuluję! Super że masz już Leopolda przy sobie!!
 
Carla - ja wczoraj taka obolała się położyłam po porządkowaniu ubranek małego, że nie mogłam z boku na bok się przekręcić. Pobudek w nocy nie miałam, tylko zbudziłam się na siku o 6.00, ale już nie zasnęłam. Za to ok. 10:00 się położyłam i tak do 14:00 pospałam :D Mam luz, bo Robert dopiero na wieczór wróci, więc nikt mi nie gada, że nic nie robię ;) A dziś też jakaś obolała, jakby mi ktoś kopniaka w krocze przyłożył :( Ale jak już się rozchodziłam teraz to nieźle jest.

A co do sprawy Rajani, to nawet jakby na złość "tatuś" zrobił z nazwiskiem, to akurat nie jest to problem nie do rozwiązania, bo zgodnie z prawem można dziecku zmienić nazwisko w takich sytuacjach.

Joanna - o, 8.11 to moja data z ostatniego USG (robione tydzień temu we wtorek) :D I powiem Ci, że mi odpowiada ;) Moja siostra starsza ma wtedy urodziny :) Ale by było :D Zresztą, termin w książeczce z USG z któregoś tam tygodnia mam wpisany na 7.11, więc całkiem możliwe, że wtedy wszystko się wydarzy, a tego z OM na 29.10 nie powinnam w ogóle do głowy brać :) Dla mnie tam może się rodzić w listopadzie, oby nie 1 i 2 :D To chyba każda tak ma. A i korzystniej finansowo macierzyński mi powinien wyjść wtedy, bo minie 3 miesiące od zwolnienia pierwszego i stawkę, którą mi wyliczył pracodawca przeliczą, a pracodawca liczył tylko od stycznia (bo miałam nową pracę od 2.01.13), na pół etatu tylko, a ZUS przeliczając musi wziąć 12 miesięcy wstecz, więc zahaczy mi zeszły rok, gdzie więcej zarabiałam. Same plusy :D A na razie jakiś szczególnych objawów nie mam, więc może synek faktycznie wytrzyma jeszcze troszkę czasu w brzuszku :)

Antiope - jak KTG?
 
Agnes a pewna jesteś z tymi 12 miesiącami? Bo ja nie do końca. Ja od kwietnia miałam nową pracę i jestem pewna, że poprzedniej, gdzie mniej zarabiałam mi nie przeliczą, czyli wezmą pod uwagę tylko ostatnie miejsce zatrudnienia.
Ja do listopada nie dam rady, chociaż to tylko tydzień został... Im bliżej terminu tym mniej mi się wierzyć chce, że urodzę...
Ja dziś tylko pranie powiesiłam, mąż pojechał teraz z Nelą na balet, w drodze powrotnej zrobią szoping, wrócą i mąż robi makaron i podłogi ponoć poodkurza i pomyje :)
Paulinek dobrze wiedzieć, zaraz sprawdzę swoje stare usg :) Ale mi się zazwyczaj pokrywało z OM.
 
Carla - mi też w sumie (oprócz tego jednego z pierwszych badań co na 7.11 mi wychodzi) to się pokrywało z OM, a ostatnio na 8.11 wyszło, bo mało urósł widocznie :) Więc ostatecznie nie wiem kiedy, ale w końcu żadna z nas nie wie, chyba że ma cesarkę planową ;)

A z tymi 12 miesiącami to nie jestem do końca pewna, bo ciężko znaleźć jednoznaczną informację, a wiadomo, że co oddział ZUSu to inna interpretacja przepisów. To jest w art. 36 ustawy o świadczeniach z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Art. 36.
1. Podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu będącemu pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.
2. Jeżeli niezdolność do pracy powstała przed upływem okresu, o którym mowa w ust. 1, podstawę wymiaru zasiłku chorobowego stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia.
3. Podstawę wymiaru zasiłku chorobowego za jeden dzień niezdolności do pracy stanowi jedna trzydziesta część wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru
zasiłku.
4. Podstawę wymiaru zasiłku chorobowego ustala się z uwzględnieniem wynagrodzenia uzyskanego u płatnika składek w okresie nieprzerwanego ubezpieczenia
chorobowego, w trakcie którego powstała niezdolność do pracy.

Mi księgowa w pracy powiedziała, że ZUS powinien działać na korzyść pracownika przeliczając kwotę zasiłku macierzyńskiego, więc może być tak, że u Ciebie uwzględni tylko to od kwietnia, bo wychodzi korzystniej, a mi za 12 miesięcy, albo też tylko u tego pracodawcy od stycznia, nie wiem naprawdę. W każdym razie idąc na zwolnienie dostarczyłam księgowej dokumenty potwierdzające to, że pracowałam wcześniej i jaka była podstawa odprowadzania składek, pani w ZUS też mi powiedziała, że poprzednie prace trzeba udokumentować (za te 12 miesięcy wstecz), bo niby potem na to patrzą. Ale jak będzie to się okaże tak naprawdę pewnie przy pierwszej wypłacie macierzyńskiego.

A od kiedy jesteś na zwolnieniu? Bo jak nie minęło 3 miesiące od pierwszego dnia zwolnienia do pierwszego dnia macierzyńskiego, to ZUS nie przelicza na nowo, tylko zostawia kwotę taką jaką wyliczył pracodawca. Ja mam termin na granicy tych 3 miesięcy, więc temu o tym przeliczaniu myślę.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Ale mnie tu dawno nie bylo. Pozdrowionka dla wszystich rozpakowanych i nierozpakowanych mamusiek:-)
U NAS DOBRZE!! maly spokojny, w nocy tylko dra razy wstaje wiec nie jest zle. Bylismy dzis juz na pierwszym spacerze:-)
Powodzenia dziewczyny i czekam na nowinki....
 
reklama
Hejka. Byłam na ktg, trzymali mnie godzinę, bo mały nie chciał się ruszać. Na szczęście miałam coś do jedzenia i to go trochę rozbudziło. Potem badanie lekarskie - szyjka zwarta, dość twarda, w ogóle nie gotowa do porodu :-( Mały waży koło 3100, więc nie ma tragedii.
No i zostałam pouczona (jako że nie uczęszczałam na ICH szkołę rodzenia), że do porodu mam jechać jak skurcze będą co 3-5min jeśli nie przechodzą po nospie i kąpieli, lub 5 godzin od odejścia wód, jeśli nie będzie skurczy. Mimo że mam dodatniego GBSa... No nie powiem, mam pewne opory żeby czekać aż tyle.
 
Do góry